Witam
Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa i pochwały moich prac.
Lideczko, tak jak piszesz, nie dźwigam bo dużych donic mam zbyt wiele, jestem ostrożna.
Kasiu, tak, tak M pilnuje, ale też jest zadowolony, że wracam do zdrowia, ma mniej obowiązków, ale chętnie pomaga. chociaż czasami muszę dwa razy prosić
Bogusiu, fuksje jutro wystawiam, ponieważ zbyt mocno rosną w piwnicy, a planuje też inne wystawić. Niech rosną, prędzej zaczną kwitnąć.
Danusiu, moje wyniki o.k., teraz tylko jeszcze wizyta u specjalisty endokrynologa, ale to już się da. Danusiu, Ty też zdolna kobitka jesteś, a właściwie to na tym forum to dużo takich zdolnych i pomysłowych babek jest. Jest co podziwiać i oglądać.
Grażynko, orła robiłam prawie 2 miesiące, haft wykonywałam białymi perłowymi nićmi i biało-srebrnymi, które sprowadziłam przez Niemcy aż z Turcji, bo chciałam, aby ładnie wyglądał, dużo pracy wymagały też ornamenty.
Aniu, ja może cierpliwa to i jestem, chociaż nie zawsze. Lubię nowe wyzwania, więc jak miałam podjąć się wykonania herbu, to musiałam trochę pouczyć się z tematyki heraldyki i nawet pojechałam na specjalny wykład z tego tematu.
Alicjo, sił nabieram, np. dzisiaj to aż 2 godz. leniuchowałam po obiedzie, bo skoki były i nie tylko.
Marysiu (chinanit), dziękuję
Marysiu (mar33), mogłabym powiedzieć, że haft płaski nie jest trudny. Ale czasami słyszę, że prace szydełkiem nie są trudna, ale ja nie umiem i nie potrafię sama wykończyć swoich serwet czy też obrusów, więc rozumiem. Ja wykonuję też haftem płaskim np postać Św. Franciszka - to na sztandarach, tez serwety i obrusy. Obrusy też haftem krzyżykowym i mam sporo prac wykonanych haftem richelie. Teraz już nie borę udziału w wystawach, czy pokazach, bo już trochę się rozleniwiłam, ale sporo prac zostawiłam sobie na pamiątkę no i jeszcze pełne kufry nici, materiałów. A młode pokolenie już się tym nie interesuje.
Jeszcze raz dziękuję
