Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
monika10
200p
200p
Posty: 204
Od: 18 sty 2013, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło podkarpackie

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Infinito jest też na mączniaka, można stosować na ogórki w gruncie i pod osłonami,przynajmniej tak jest napisane na ulotce. Ja opryskałam wczoraj i nie wiem, czy pryskać za 3 dni,czy za siedem jak podaje ulotka.Pryskałam raczej doświadczalnie,bo były już spisane na straty,ale jeszcze co niektóre kwitną i młode przyrosty mają zdrowe,zielone. Zobaczymy jaki będzie efekt.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

kama_80 pisze:Alyaa infinito z ulotki przeznaczony jest na zz. Niby napisane jest że też ma działanie grzybobójcze.

Kupię miedzian i dithane-ten drugi obiecująco został opisany.
Ht zarzuciłaś chwilowo?

Msk a sremskiego uprawiasz w pionie czy poziomie? :D
W poziomie, bez podpór na dziko ;:306
Awatar użytkownika
janhel41
200p
200p
Posty: 362
Od: 29 kwie 2008, o 15:21
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Nie zawsze bezpośrednią przyczyną niepowodzeń w uprawie ogórka są choroby czy szkodniki,ale może być to również niewłaściwe nawożenie. Warto się zapoznać z tym artykułem
3 strony.
http://www.ogrodinfo.pl/nawozenie/zywienie-ogorka/1
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

kama_80,msk83 zasychanie zawiązków i potem zniekształcone ogórki mogą być efektem żerowania zmienników. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 51773.html
Jak nigdy ,w tym roku już dwa razy pryskałem to dziadostwo. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=854 post z 13 lipca.
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Obejrzałam krzaki, mie widzę żadngo owada. Może jest jakaś pora dnia gdy są bardziej aktywne?
Pozdrawiam Jola
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

kama_80 ja na razie HT zarzuciłam. Za bardzo się pochorowały. W niedzielę je znowu chemią potraktuję. HT jak będzie więcej nowych zawiązków. To tylko chyba 6-7 krzaków i niektóre nadal walczą więc trzeba im pomóc, a pogoda taka, że chyba Ridomil użyję (mam resztkę z pomidorów otwartego).

Infinito tak jak napisano jest na mączniaka rzekomego też na ogórkach (na opakowaniu czeskim są ziemniaki, ogórki i cebula).

Ja właśnie szukałam lokatorów na moich pomidorach i nic. Albo ich nie ma albo jestem ślepa z moim szkłem powiększającym.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Zbędny tekst usunięty, mod.jokaer.

PS dlaczego moje ogórki tak niechętnie idą po sznurkach do góry? Zrobiłam im konstrukcję mojego wzrostu, a nie doszły nawet do połowy. Uparcie próbują się płożyć. Podwiązuję je, jakoś podczepiam, bez tego w ogóle by olały te sznurki. Sznurek jest szorstki, jutowy, jak się czepią, to trzymają się pewnie; ale wolą poziom.

edit
PS co robić, zeby ogórki chciały iść w górę? Zaczepiam je codziennie, ale one uparcie lezą w pomidory i inne warzywa, zamiast iść do góry po wspaniałej konstrukcji sznurkowej (sznurki pionowe i poziome, taka jakby siatka o oczkach 20 x 20cm - mniej więcej, bo sama wiązałam).
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ogórek nie jest lianą.Jego naturalny sposób wzrostu,to płożenie się, dlatego co dwa,trzy dni ,w zależności od tempa wzrostu należy owijać go na sznurku.Nadmiar pędów bocznych też osłabia wzrost w górę.No i chyba najważniejsze,zależy to też od odmiany i nawożenia.
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Moje ogóry dopada kanciastość,mimo że regularnie stosowałam HT/ale przy tej pogodzie hmm/Czy jakoś mogę je jeszcze ratować?
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Co to za choróbska dopadają ogórki? Podejrzewam zz lub mączniaka, ale identyfikacja chorób idzie mi opornie.
W tym roku już kilka wypadło z uprawy - coś jakby podgryzło im korzenie, które uschły i bez problemu wyszły z ziemi. Pryskane były najpierw miedzianem, później topsinem. Który preparat w razie czego ma najkrótszy okres karencji? Sezon ogórkowy trwa, więc szkoda byłoby przez min. tydzień pozbawiać się ogórków.
Obrazek Obrazek Obrazek
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Acrobat raczej chyba na pleśń,a co z kanciastą,która ja tu widzę?To tak a propos mojego pytania wcześniej
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Pryskał ktoś może ogórki Emami? Jakieś pozytywne efekty???
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Co do korzeni to może jakieś pędraki? U mnie oprócz truskawek, załatwiły część sałaty :evil:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Dzięki za podpowiedzi. Jednym słowem trzeba szukać czegoś o krótkiej karencji ze spektrum działania obejmującym mączniaka.
Wychodzi na to, że oprócz preparatów na bazie czosnku i wyciągu z grejpfruta (one chyba bardziej zapobiegawczo, niż interwencyjnie?) sprawdziłby się np. amistral, bravo, ridomil, mildex. Zobaczę co będzie w sklepach i coś wybiorę. Skłaniałabym się ku bravo, bo ma krótki okres karencji dla pomidorów i ogórków (a pomidory też coś złapały, więc przydałby się jeszcze jeden oprysk). Do tego mam przy domu dwie winorośle, z których jedna co roku ma prawdopodobnie jakiegoś mączniaka, przy czym drugiej nic nie rusza i do końca sezonu owoce są piękne. Dobrze byłoby z rozpędu spryskać również tę winorośl.

edit.
Yvona pisze:Co do korzeni to może jakieś pędraki? U mnie oprócz truskawek, załatwiły część sałaty :evil:
Z tymi korzeniami to dziwna sprawa, bo mam dwa rzędy, a korzonkowy pogrom przeszedł przez środek obu rzędów, tak jakby ktoś przeorał albo spryskał roundapem środkową część każdego rzędu. Na brzegach ogórki rosną i generalnie miały się dobrze, poza tym, że odmiana z nasion mamy (no name) okazała się mało odporna na mączniaka. Odmiana izyd, zakupiona przeze mnie ma się dużo lepiej i dzielnie stawia opór choróbskom.
Tam, gdzie ogórki uschły od korzenia posadziłyśmy niedawno nowe, jeszcze maleńkie. Mam nadzieję, że do jesieni zjemy z nich chociaż po parę ogórków.
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

msk83 pisze:Pryskał ktoś może ogórki Emami? Jakieś pozytywne efekty???
Emy to jak witamina,jak już choróbsko to trzeba z antybiotykiem:D

-- N 03 sie 2014 17:45 --
danutka66 pisze:Moje ogóry dopada kanciastość,mimo że regularnie stosowałam HT/ale przy tej pogodzie hmm/Czy jakoś mogę je jeszcze ratować?
Ponawiam pytanko :D Miedzian/pal cześć okres karencji/to raczej zapobiegawczo chyba,więc co teraz kiedy kanciasta już jest?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”