Na końcu wydmy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16257
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Na końcu wydmy

Post »

Aniu, zaglądam z nadzieją na nowości, ale nic nie widzę... To na razie :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25211
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy

Post »

Aniu, ja goździków nie przycinam.
Wystarczy jak obcinasz kwiaty po przekwitnięciu.
Róże jeszcze nie okopcowane. Mam nadzieje, że te mrozy im nie zaszkodziły
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Na końcu wydmy

Post »

Hejka, zaglądam a tu jakoś cichutko.
Super te ostatnie fotki pokazałaś, Stephanie Baronin zu Guttenberg robi na mnie ciągle niesamowite wrażenie. A wiesz że ja na jesieni nie zamówiłam ANI JEDNEJ różyczki ;:120 No sama nie wiem jak to się stało...jakoś mi się sezon skurczył. Ciekawa jestem czy sobie odbiję wiosną, choć marne szanse, podjazdy trzeba zrobić ;:224

pozdrawiam ciepło
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Na końcu wydmy

Post »

Tak piękny wątek a ja dopiero na koniec trafiłam :D
Nadrobiłam wszystko i jestem pod wrażeniem ;:138
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy

Post »

Przepraszam, że Was ostatnio zaniedbałam, ale nie miałam siły na pisanie.
W ubiegły piątek przyszły ostatnie róże. Na zewnątrz było na minusie, więc posadziłam je do doniczek i wstawiłam na strych, gdzie temp jest około pięciu stopni. Jutro zamierzałam przenieść je na zewnątrz, ale wiatr ma głowę urywać ;:224 Zobaczymy, co da się zrobić, najważniejsze to rozmarznięcie ziemi i wykopanie dołka...i zaprzęgnięcie do kopania taniej siły roboczej ;:306

Sabinko, zostało mi jeszcze kilka różyczek do zakopcowania.
Ten niebieski akcent to szałwie.
Majeczko, niby to nie tak daleko, a pogoda całkiem inna. U mnie mróz trzymał przez kilka, a może kilkanaście dni. Róże miały jeszcze pąki, ale nie zdołały się rozwinąć.
Wandziu, ciągle brak mi czasu. Po głowie chodzi mi podsumowanie sezonu takie jak Twoje. Nawet zaczęłam uzupełniać notatki. Może w przerwie świątecznej znajdę więcej czasu.
Aniu, nie wyobrażam sobie Stefy kwitnącej jednym kwiatkiem ;:306
Aga ;:196 Zrobiłam, mój pierwszy wianek adwentowy. Trochę z gotowych półproduktów, ale i tak jestem zadowolona. U nas w domu nie było takiej tradycji.
Gosiu,goździki wydają mi się strasznie wybujałe, dlatego je ciachnęłam, ale tylko część. Resztę zostawiłam i tak muszę je przesadzić.
Mrozy nie były duże, w najzimniejszą nic było osiem na minusie, a u Ciebie ile:?:
Jolu, bardzo mnie ucieszyła Twoja wizyta, po zbyt długiej nieobecności.
Co się odwlecze to... odbijesz sobie na wiosnę. :D
Ja przystopowałam z zamówieniami. Miejscówki się zapełniają, a moja lista chciejstw ciągle się powiększa.
Dziś śniła mi się róża w kolorze lawendowym z purpurowym brzegiem. Cudna była. Gdzie ja ją teraz znajdę ;:7
Jadziu, witaj w moich skromnych progach. Pewnie po świętach będzie nowe otwarcie. ;:196

W ramach świątecznych porządków, klika zdjęć z pulpitu, nie użytych w odpowiednim czasie. ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Może macie pomysł na nazwę dla tej róży :?:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Na końcu wydmy

Post »

Aniu na różach się kompletnie nie znam ale widoczki jakie zapodałaś to miód na moje serce ;:138
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42330
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Na końcu wydmy

Post »

Ja też specem od róż nie jestem ale podziwiać potrafię i na grządkach jeszcze parę ślicznotek widziałam a czosnki też są urodziwe :D
Może jeszcze coś odkurzysz w ramach porządków :lol:
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Na końcu wydmy

Post »

Ale miałaś sny ;:306 ale taki kolorek wyśniony, bardzo w moim guście ;:224 Mi się śniła praca przez całą noc, wstałam taaaka zmęczona...
Różyczka o którą pytasz wygląda zupełnie jak moje Leonardo da Vinci :wink:

-- 12 gru 2014, o 21:33 --

A czy kolorek tej róży to taki róż bardziej cukierkowy? mało typowy? bo takie są Leosie...
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16257
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Na końcu wydmy

Post »

Na poprzedniej stronie, na drugiej fotce od dołu widać ciemnoniebieskie ostróżki, a przed nimi rośnie COŚ białego wysokiego. Czy to też ostróżka? Taka puchata i grubiutka?
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy

Post »

Róża, o którą pytasz, według mnie, to Leonardo....
Ps. Jestem ciekawa, pod jakim imieniem kupiona... :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Na końcu wydmy

Post »

Właśnie się zastanawiałam, czy tylko mnie się wydaje, że róża nn może być Leonardo da Vinci ;:306 Nie mam jej, więc to tylko takie pierwsze wrażenie.
Róże nadal bez kopców :evil: Tania siła robocza przebywa poza domem, a pogoda robi mi ewidentnie na złość-soboty paskudne, a pozostałe dni albo świąteczne, albo zbyt ciemne po powrocie z pracy. Jednak nie przeczę, że złej baletnicy... ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Na końcu wydmy

Post »

Witaj Aniu :wit !
W wątku Wandzi przeczytałam, że Twoja Edenka cierpi na zamieranie pędów :( . Moja Flammentanz ma to samo. Od trzech sezonów :roll: . Co wiosna najpierw żółkną, a potem czernieją niektóre pędy i muszę je wycinać. Nawet miałam ją w tym roku wywalić, ale jakoś tak zwlekałam z tą czynnością, a ona przez ten czas wypuściła nowe pędziska i ... zostawiłam ją. Zobaczę na wiosnę, jak będzie z tym zamieraniem 8-) .
W każdym razie myślę nad drugą sadzonką tej róży, żeby ewentualnie podmienić i może jakaś mikoryza albo EM-y do tego - dla lepszego ukorzenienia i dobrego zdrówka. I Tobie chciałabym zaproponować to samo z Edenką :uszy . Chorej na zamieranie pędów różycy po prostu nie ma co długo trzymać ;:108 .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25211
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy

Post »

U mnie też były takie same temperatury.
A mnie Twoja róża przypomina Berleburga.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16257
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Na końcu wydmy

Post »

Gosia, chyba nie masz racji. Mam Berleburga i jest inny, a tu wkleję zdjęcie swojego Leonarda, żeby Ania porównała. Moim zdaniem to ta róża.
Obrazek
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy

Post »

Odpowiem na szybko w sprawie róży.
Kupiłam ją jako Pomponella, ale mam wątpliwości. Na Leonardo ma trochę za małe kwiaty. Rozważałam jeszcze Baronessę.
Jak rozkwita się w charakterystyczny sposób, jest pąk z rozłożonymi zewnętrznymi płatkami płatkami. Wygląda to tak.

Obrazek

W pełnym rozkwicie pokazuje oczko.

Obrazek

Bardzo chorowała w tym roku. Miała prawie gołe badyle.

Ja już nic nie wiem ;:124
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”