
Przed wczorajszym deszczem tak wyglądał kompostownik



Deszcz, deszcz, upragniony deszcz


Wydawało się, że napadało dużo, ale dziś wróciła spiekota i dziarsko efekty ulewy zaciera. Znów niektórym roślinom łebki wiszą, a po wczorajszej świeżości śladu nie ma.
Justynko, brawo, korzystaj póki czas, bez tak szybko przekwita.
Twojego Avalona jestem bardzo ciekawa

W tym wianeczku bardzo Ci pięknie

" A przed nią bieży baranek,
A nad nią lata motylek..."
Dla Ciebie Avalon w towarzystwie. Jak on się świetnie komponuje ze wszystkim...

Mary, dla Ciebie wszystko, co najlepsze


Alicjo i Krysiu, mimo najszczerszych chęci, niewiele mogę powiedzieć o Gruss an Aachen, oprócz tego, że jest piękną różą. Mam ją od jesieni 2012. A to co pokazałam, to na razie jej pierwszy kwiatek.
Tak wygląda pączek. Już w tej fazie dobrze się zapowiadała


A tak przekwitała. Na pewno warto ją mieć.

Krysiu, Szuwarek siedział ze mną w betach, a te fotogeniczne nie są

Sweety, pojęcia nie mam, co Ci poradzić w kwestii agapantów. Moje rosną w za ciasnych, pękniętych donicach, rzadko podlewane, prawie nigdy nie nawożone. Może to sprawa zimowania na pokojach (chłodnych), raz na miesiąc trochę podlewania, dzięki czemu nie zasychają całkowicie i nie tracą liści oraz dużo wcześniej startują na wiosnę.
A tak zdobią taras, że już nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich tu nie być


I na koniec wszystkim dedykuję wyjątkowo w tym roku popisową Eden Rose. Kwiaty ma ogromne i urzekająco piękne. Tylko czy u kogokolwiek jest różą pnącą




Wracam do ogrodu, czego i Wam życzę.
