Ciąg dalszy...
Stasiu (stasia_ogrod)! Dziękuję

Obiecuję w przyszłym roku częsciej pokazywać ogród bardziej całościowo!
Kasiu (labka1)! Tym widokom daleko do doskonałości, ale to wszystko takie MOJE

A jak jeszcze się komuś, prócz mnie, podoba... Dziękuję Kasiu! Jesteś przekochana!
Beato (becia123)! No trochę się te moje roślinki rozrosły... W założeniu to miały być takie 'babcine' rośliny, stąd łubin. Jak byłam dzieckiem uważano go za chwast. Prócz fioletowego mam jeszcze tegoroczne sadzonki: cytrynową i czerwoną. Mam nadzieję, że i one tak się ładnie rozrosną!
Grażynko (Kogra)! Taką właśnie mam nadzieję, ze w przyszłym roku wszystkie rośliny pokaża na co je stać. Obserwuje, że z roku na rok są silniejszy, większe i bujniesze. Dla innych to oczywiste, dla mnie - wielka radość. Ale przyznam, że chyba im u mnie dobrze
Małgosiu (małgocha1960)! Wiejskie klimaty, to jest to co chciałam osiągnąć. Najwyraźniej trochę się udało. A w donicach faktycznie są żółte kany. Ładnie co roku narastają, a w tym roku podzieliłam się z forumowiczami. Mimo dużych donic, pełnych ziemi i roślin bywa, że wiatr je wywraca. Na szczęscie bez większej szkody dla nich!
Majeczko (majka411)! Kany

A ławeczka docelowo ma być pod klonem. Na razie w najlepszym razie jest obok

I lubię tam siedzieć. Lapka na kolana (zasięg jest) i w niedzielne popołudnia z tego miejsca do was piszę... CO do łażenie w pidżamie - mnie jest ciepło. Nawet sąsiedzi to wiedzą - pni dwa polary ja koszulke z krótkim rękawem. Oni chorują, a ja zdrowa jak prosiaczek!
Miłeczko (takasobie)! Nie wiedziałam, że ktoś się wzruszy na widok mojego ogrodu. Z tego jednak wynika,że wspomnienia są jak najbardziej pozytywne. Cieszę się! U mnie faktycznie jeszcze co nieco się znajdzie, co kwitnie. Ale chyba tylko do dziś, bo za oknem lekko biało.
Kasiu (robaczek_Poznań)! Faktycznie rzadko pokazuję perspektywnę. Z dwóch powodów. Nie do końca jestem zadowolona z dotyczasowych efektów (eh ten perfekcjonizm), no i macro kocham pasjami. Cieszę sie jednak, że choć trochę Wam się podoba

Obiecuję wciąż dążyć do doskonałości! Wina niestety nie lubię, ale jakieś formy relaksu się znajdą...
Jolu (April)! Absolutnie nic nie robię z łubinem... Wrecz w tym roku musiałam nieco nad nim zapanować, bo strsznie się panoszył. A i z uwagi na wielkość pod wpływem deszczów mi się kładł. Nigdy jednak nie myślałam, by się go pozbyć. To jedna z roślin zaplanowana w moim ogrodzie.
Aniu (wielkakulka)! Twój łubin na 100% i przezimuję i zakwitnie. Jeśli nie będzie fioletowy, to na pewno biały - bo to 2 najczęściej występujące kolory. Ja sobie go chwalę, a i widzę, że Tobie także się podoba!
Loki! Ale już kiedyś pokazywałam nieco widoków. Tylko przeplecionych z macro nikt ich nie dostrzegł... Tamaryszek nie zdopingowała...
Wando (wanda7)! Jesteś strasznie miła. Z tą aranżacją, to nie do końca było tak. To raczej improwizacja

Miejscami bardziej, a miejscami - mniej udana. Cieszę się jednak, że Ci się podoba! Nie mam pojęcia, dalczego u Ciebie łubin nie chce rosnąć. U mnie wrecz jest ekspansywny...
Tija! Dziękuję
Asiu (asia2)! Cudownie, że Ci się podoba. I ja swój łubin musiałam nieco wziąć w ryzy, ale nie tylko go nie wyrzuciłam, ale kupiłam dwa nowe kolory!
Krysiu (christinkrysia)! Mam nadzieję, że moje hortensję w przyszłym roku powtórzą kolorystykę, a ogrodowa będzie jednak bardziej niebieska niż fioletowa. Ogrodowe są tegoroczne

Akcja "Patyki" zaplanowana na niedzielę. Wszystko ustalone!
Jacku! A dokupiłam jeszcze cytrynowy i czerwony. Ciekawe czy i te Ci się spodobają...
Geniu! To październikowy szron. Prawda, że pięknie? Co fakt to fakt. Krokusy co prawda nie wymarzły, ale wykiełkowały strasznie późno. W przyszłym roku powinno byc lepiej
Marzka (Sosenki4)! Tak nas przyzwyczaiłaś, że zawsze jesteś, że matwiliśmy się jak zniknęłaś... Fajnie, że juz zdrowiejesz i wielkie dzięki. Wszystko podobnie jak Ty robię sama, tylko mój pomocnik większy, ale za to mniej chętny...
Agnieszko (aage)! Witaj u mnie
Iwonko (iwona0042)! Dzięki

Zaszronione...
Lidziu (slila1)! Miło, że tak mówisz

Z łubinem mi się koniecznie przypomnij.
Tadku (tade k)! Jak widzisz zmęczonemu człowiekowi różne dziwne rzeczy przychodzą do głowy. Gaz o zapachu datury

Sama się potem z siebie śmiałam. Nie wyobraższ sobie jednak, jak pięknie pachnie u mnie w garaży. Wszystkie odświeżacze do powietrza powinny ze wstydu się schować...
Sławku (slanka-flora)! Ta datura ma teraz nieco inny kolor niż, kiedy kwitła na świeżym powietrzu. Faktycznie ciekawy! Ale pachnie równie pięknie. A co to oznacza? Tylko tyle, że dotychczas było dziwnie za ciepło...
Iwonko (raflezja)! Pochwały w ustacj kogoś, kto ma tak piękne rośliny

Dziękuję i zapraszam Cię serdecznie jak najczęściej!
Lodziu (DuczekiOsia)! Dziękuję
Ewo (ewamaj66)! Mimo wszystko moje krokusy strasznie późno wykiełkowały i na pewno w przysżłym roku powinny nie tylko pojawić się nie tylko wcześniej, ale i mężniejsze. Na razie nic nie wskazuję, by mogły się kłaść. Raczek zimowity wykazywąły taką tendencję!
Monia (niunia1981)! U nad padło tylko jedno popołudnie. Za to solidnie. Ale słonka dawno nie widziałam, bo ono bywa, ale ja wtedy jestem w pracy
cdn