Super się prezentuje nowa kuchnia ...a i majster niczego sobie ...ten starszy , tyle , ze brzuch ma za duży .
Ja też mam pod sam sufit meble ...wygoda i wiele się zmieści w szafkach różnego szkliwa . Gosia ...czyli możemy już ...chłodzić szampana
Dziewczny, ależ Wy jesteście niegrzeczne Eeee tam brzuch... Najważniejsze, że robota im sie w rękach pali Swoją drogą, że też dali się tak spokojnie sfotografować...
ale śliczniutko bedziesz miała i juz bedziesz sie cieszyć kuchnią a ja musze troche poczekać
jutro rzyjedzie kolga to ostatnie oprawki zrobimy i zamawia fronty (trzeba czekac 3 tyg )takze mysle że uda sie od koniec stycznia zrobic
Dziewczyny jestem padnieta.Nie mam wody w kuchni,bo węzyki za krótkie,blatu na murku dzielącym kuchnię od salonu nowego tez nie mam,bo jest problem z oderwaniem starego tak mocno M go przykleił.Nie chcę go potłuc,bo bedzie fajny marmurowy blat na stół ogrodowy.Nie mówię co mam w salonie i przedpokoju,podłóg chyba przez miesiąć nie doczyszczę.