Ogródek Gosi cz. 8

[ewamaj66]

Z owadami bywało już gorzej, ten rok nie był u mnie specjalnie zrobaczywiały

[Edyta1]

No, to koniecznie musze się zaopatrzyć w ten Promanal na wiosnę, bo u mnie aż było gęsto .

[Ave]

Ale Preparaty olejowe (m,in. Promanal) nie są na mszyce... one mają zwalczać przędziorki, miseczniki czy ochojnika... są bardzo przydatne wczesną wiosną do stosowania na iglakach, ale na owocowych też...

[[Iza]]

I znów piękne tulipanki pokazałaś. Tęskno mi do tych widoków

[Wanda7]

Gosiu, u mnie troszkę popadało śniegu wczoraj, ale teraz to tylko marne placki zostały. Czekam na więcej, bo choć w radio stale zapowiadają opady, to u mnie jakoś ich nie ma, a rośliny łyse drżą z zimna.

[Ave]

Niech tak za szybko nie zacznie padać to białe, bo ja dopiero w sobotę będę mogła przykryć zmarźluchy...

[AGNESS]

Ależ cudne tulipki, uwielbiam je i zawsze jest mi zbyt krótko gdy kwitną.....

[magenta]

Kasiu, pewnie od Ciebie przyszły do mnie
Do tej pory ich nie miałam.
Teraz będe musiała sadzić cebule w donicach.
Kasiu, wcale to nie musiały być opuchlaki. Najlepiej zbadać sprawę samemu i jak zrobi się ciemno wiosną, czy latem sprawdzić z latarką, czy żerują. One wtedy wychodzą. Wiem, że liście zjadają też inne owady. Np pożyteczne murarki, muchówki, mrówki, chrząszcze. Jest tego dużo. Nie zakładaj od razu najgorszego.

Małgosiu, ja też pragnę wiosenki, a te tulipanki są super! Strasznie opuściłam twój wątek, tyle stron mi umknęło. Kurczę facet z Melona/sam p.Melon chyba nawet / też mówił czy jestem pewna, że to opuchlaki. I jestem chyba pewna, spotkałam na swej drodze kilka, jeden nawet wpadł mi za koszulę i ugryzł tam gdzie się kończą plecy . Pocieszył mnie, że nie koniecznie musiały zpuścić larwy do gleby.
Kiedy ogrodnik wymieniał mi lampki, to popatrzył na liście i rzekł :opuchlaki! Do głowy mi nie przyszło, żeby wyjść wieczorem i pogapić się na krzaki. Trochę się martwię, nie chce już takich ażurowych liści... i od wiosny zaczynam oprysk dursbanem lub zapuszczę nicienie czyli rozpocznę wojnę biologiczną.
Co do mszyc - mam trzy głogi i nie miałam na nich ani grama mszyc, a na czereśni i owszem. Wszystko spryskane promanalem wczesną wiosną. Nie ma reguły. Kasiek kwiaty zobaczysz na pewno!
Małgosiu cudne widoczki wiosenne!

[Irena37]

Gosiu piękną wiosnę miałaś, tyle tulipanów a jakie zdrowe i okazałe, u mnie prawie wszystkie wymarzły, gdzie niegdzie pokazał się pojedyńczy i to jeszcze taki cherlawy, na szczęście było bardzo mało różnych szkodników pożerających rośliny.

[dwostr]

Zdecydowanie zgadzam się z AGNESS ,za krótko kwitną! Dlatego szukam cebul o różnej porze kwitnienia .Dawniej nie mogąc doczekać się kwiatów kupowałam najwcześniejsze i..po tygodniu,dwóch było już po uciesze.

[Margo2]

Anetko, to raczej nornice. Biedne psisko oberwało
Jakby co to służę kawałeczkiem.

Kasiu, jak napisała dalej Kasia Magenta, u niej na głogach nie było mszyc. Wydaje mi się, że to zalezy od gatunku, który zaatakuje w danym roku. Chyba każdy ma swoją ulubioną roślinkę.
Ja też uwielbiam głogi. Może kiedyś posadzę przed furtką 2 na powitanie.

Ewo, zauwazyłam, że są fale robactwa. W jednym roku było masę komarów, a w tym praktycznie spokój. W ubiegłym była plaga os. Baliśmy się jeśc na tarasie, bo od razu przylatywały. To samo pewnie jest z innymi szkodnikami.

Edytko, ja wykonuję oprysk z Promanalu, tak jak napisała Ave przede wszystkim na iglaki i owocowe, lae opryskuję wszystko co leci, bo mam opryskiwacz spalinowy, więc cały ogród jest w godzinę opryskany dokumentnie. Można do promanalu dodać decis. To na pewno podziała na mszyce i skoczki. Tak przynajmniej wyczytałam dzisiaj w mądrym piśmie.

Ewo Ave, może to i nie działa na mszyce, ale od 3 lat od kiedy go stosuję jakos mniej mam tego towarzystwa. Ale do wiosennych oprysków dodam jeszcze decis, bo on na pewno zwalcza skoczki.Pierzynka musi być, ale poczekam na Ciebie. Jednak tylko ten weekend. Potem niech już pada.

Izuś, ja też tęsknię. Chociaż ostatnio mam tak mało czasu, że nie zwracam uwagi na widoki za oknem. Może nawet byłabym zła, że nie mogę popracowac w ogrodzie. Poza tym potrzebuję takiego wyciszenia ogrodowego. Ale już od lutego zaczynam przebierać nogami. Ale wtedy i dzień dłuższy i wg wyliczeń Kasi robaczki tylko kilkanaście dni do wiosny.

Wandziu, u mnie zero sniegu. Martwię się, że znowu nie bedzie pierzynki. Niechby to spadło raz a porządnie. My byśmy miały kołderki dla roślin, a drogowcy odśnieżyliby raz i byłby spokój.

Aguś Danusiu, tak tulipany to cudowne kwiaty. Chyba ze względu na to, że tak krótko kwitną, a przede wszystkim że to jedne z pierwszych kolorów wioosennych. A te cieszą najbardziej. Potem już kwiatów jest w bród.

Kasiu, ja oglądałam obgryzienia spowodowane przez mrówki, osówki i murarki. Bardzo podbne do uszkodzeń opuchlaków. No i często robaki są podobne. Czy na 100% jesteś pewnw, że to był on? Ostatnio przeglądam stare wydania czasopism ogrodniczych. Były pokazywane żuczki i chrabąszcze podobne do opuchlaków. Jedne są pożyteczne, inne też szkodliwe.
A opuchlaki raczej wychodzą wieczorem na jedzenie. W dzień ich nie zobaczysz. Dlatego radziłam wyjść z latarką do ogrodu.

Irenko, u mnie wymarzły wszystki hiacynty i narcyzy. Tulipany pojedyncze.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, ja też dodaję decis do wiosennych oprysków, kompleksowa mieszanka okazuje się skuteczna. Przędziorki pojawiały się sporadycznie pod koniec lata, ale nie było inwazji. Groźne są za to bruzdownice wiosną...na te zarazy chyba nie ma sposobu?

[Margo2]

Kasiu też mam te cholery. Najlepszym sposobem jest sledzenie codzienne, czy nie ma nakłóc na pędach róż i wyłamywanie ich.
Co prawda opóźni to kwitnienie, ale nie zniszczy krzaczka.
Bruzdownice mam tylko na kilku krzaczkach. Nie wiem dlaczego.

[majka411]

....Bruzdownice mam tylko na kilku krzaczkach. Nie wiem dlaczego.

Gosiu masz, czy miałaś.
Czy bruzdownice to te muchy co larwy składają po nacięciu łodygi róży ?
Śliczne ujęcia rabat z perspektywy.

[April]

Gosiek, skoczki się nie dowiedziały bo moje róże dopiero w planach Myślałam że to dziadostwo też na innych roślinach siedzi.
Podpowiedź o decisie do Promanalu bardzo pomocna. Koniecznie muszę zapisać bo skleroza zaawansowana.

Dzięki za chęć podzielenia się hostami ale nie będę Cię ograbiać. Poza tym planuję duże kępy więc muszę nakupić większą ilość sadzonek