Moja kolekcja kaktusów - blabla cz.2

[Artur89]

Pereskie masz chyba jeszcze w Peru (np. P. horrida). Za to w boliwijskim Amboró National Park jest Pereskia diazromeroana wespół z kolejnym poszukiwanym przeze mnie drapakiem - Monvillea cavendishii

[majkamati]

Piękne kaktusy...
Nie wiem czy to kwestia ich charakteru - małoobsługowe ;) czy wyglądu, ale to wciąż moje ulubione roślinki!

[blabla]

Dzięki wszystkim za życzenia, obiecuję wrócić w jednym kawałku ;o)

Odnośnie Peireskia to na pewno rośnie w Boliwii i Argentynie, pewnie w Peru również. Nie wiem, czy będzie szansa zobaczyć te roślinki, rosną one zazwyczaj na bardziej wilgotnym terenie, gdzie kulistych kaktusów prawie nie ma. Może uda się upolować te roślinki gdzieś w rejonie Tarija, gdzie spróbujemy odnaleźć stanowiska tropikalnych parodii z grupy P.formosa.

[hen_s]

Parodia formosa! Plan doskonały, oby się udało bez przeszkód tą i inne parodie zobaczyć... Trzymam kciuki.

Lobivie ciekawe, inne rośliny (nie tylko kaktusy również) ale parodia najbliższa mojemu

[ROBERTOBORO]

Powodzenia w wyprawie i obyś znalazł jak najwięcej medio (wiem że nie jest to Twój główny cel wyprawy)i dużo

[moritius]

Nie wiem, czy będzie szansa zobaczyć te roślinki, rosną one zazwyczaj na bardziej wilgotnym terenie, gdzie kulistych kaktusów prawie nie ma. Może uda się upolować te roślinki gdzieś w rejonie Tarija, gdzie spróbujemy odnaleźć stanowiska tropikalnych parodii z grupy P.formosa.

P. sacharosa, jeśli się nie mylę, jest bardziej sucholubna - ale oczywiście piszę tutaj z niezbyt dużą pewnością, jeszcze się w ten rodzaj nie wgryzłem tak dogłębnie . Niemniej mam nadzieję, że traficie na okazy z nasionami, które tym razem będą kiełkować .

[Artur89]

O, P. formosa też chętnie zobaczę jak wygląda w naturze także trzymam kciuki co byście trafili na ich stanowisko.

[Aniakak]

To naprawdę wspaniałe widzieć rośliny w ich naturalnym środowisku . Jakie maja kształty i rozmiary i jakie formy przybierają .

[banditoo]

ciekawe czy Tomek zabrał kaloszki bo w Peru i Boliwi leciutko leje i małe powodzie są, takie lawinki błotne, ale to zawsze w dół będzie szybciej

[blabla]

Pozdrowienia z Machu Picchu. Trochę leje, ale nie jest źle. Na razie wszystkie lobiwki mają nasiona więc bawię się w żniwiarza.

[ROBERTOBORO]

i internet się znalazł

[blabla]

Było darmowe Wi-Fi

[piasek pustyni]

Pozdrowienia od nas również Wielu owocnych zbiorów życzę

[hen_s]

Nie jest tam koniec świata skoro internet działa i sms-y stamtąd dochodzą.

Zdrowia i wszelkiej pomyślności, nowych, ciekawych roślin, pięknych widoków oraz udanych zbiorów dla Was życzę.

[Rynio2]

Zyczę aby ta wyprawa zakonczyła się pełnym sukcesem. I czekamy po powrocie na podzielenie się wrażeniami.
Pozdrowienia