
Różany ogród Moniki
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród Moniki
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Śliczny, ale to blednięcie to aż niepodobne do Knirps. Mój też w słońcu, ale jest ciemny.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
William&Catherine


Princess Alexandra of Kent od Sipa. Kupiłam dwie - jedna pięknie się krzewi i kwitnie non stop, a druga malutka, nie może się zabrać do rośnięcia, nie kwitnie.


Bordure Magenta - przepiękna róża! Niestety mój aparat nie potrafi złapać jej koloru. W rzeczywistości jest bardziej purpurowa. Różę polecam - kwitnie cały czas, obsypana kwiatami, zdrowiutka

Larissa

I takie coś, co kupiłam i miało być First Lady - zresztą taka widnieje tabliczka
Jak ja nie lubię takich pomyłek
Czy ktoś wie co to za róża? Kwiat duży, pełny, trwały - od kilku dni wygląda identycznie. W sklepie, w którym kupowałam było duzo róż z serii 'zamkowych', 'pałacowych' i renesansowych - może rozpoznacie toto?


i na koniec Aspiryn Rose - kwitnie potężnymi bukietami na każdym pędzie. Nie podoba mi się jednak to, ze brzydko różowieje - dostaje masę kropek przy przekwitaniu i po deszczu.




Princess Alexandra of Kent od Sipa. Kupiłam dwie - jedna pięknie się krzewi i kwitnie non stop, a druga malutka, nie może się zabrać do rośnięcia, nie kwitnie.


Bordure Magenta - przepiękna róża! Niestety mój aparat nie potrafi złapać jej koloru. W rzeczywistości jest bardziej purpurowa. Różę polecam - kwitnie cały czas, obsypana kwiatami, zdrowiutka


Larissa

I takie coś, co kupiłam i miało być First Lady - zresztą taka widnieje tabliczka

Jak ja nie lubię takich pomyłek



i na koniec Aspiryn Rose - kwitnie potężnymi bukietami na każdym pędzie. Nie podoba mi się jednak to, ze brzydko różowieje - dostaje masę kropek przy przekwitaniu i po deszczu.


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różany ogród Moniki
No niestety w sklepach albo nie oznaczają róż, wpisujac w sumie tylko ich rodzaj, albo kupujesz inną, a po rozkwitnięciu okazuje się, że to zupełnie inna 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród Moniki
Ja też lubię Aspirynę tylko w tej pierwszej fazie kwitnięcia. Później niestety bardzo traci na urodzie. Szkoda bo ta róża bardzo ładnie się rozkrzewia obficie kwitnie.
Pomyłek nie cierpię i już nie chodzi o pieniądze ale o fakt, że dostaje się różę która często nam nie odpowiada lub nie pasuje w danym miejscu.
I na dodatek traci się wiele czasu, bo zanim zamówisz tą odpowiednią to znów mija kilka miesięcy. A tak to by sobie juz rosła i cieszyła oczy.
Pomyłek nie cierpię i już nie chodzi o pieniądze ale o fakt, że dostaje się różę która często nam nie odpowiada lub nie pasuje w danym miejscu.
I na dodatek traci się wiele czasu, bo zanim zamówisz tą odpowiednią to znów mija kilka miesięcy. A tak to by sobie juz rosła i cieszyła oczy.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Ta akurat miała etykietę licencyjną z właściwą nazwą, ale rozwinęło się to, co widaćsweety pisze:No niestety w sklepach albo nie oznaczają róż, wpisujac w sumie tylko ich rodzaj, albo kupujesz inną, a po rozkwitnięciu okazuje się, że to zupełnie inna

-- Pn 23 lip 2012 12:37 --
No właśnie... Chodzi o czas, bo zanim jesienią kupię, to już nie zobaczę jej w tym sezonie, a chciałam dwie obok siebie - jedną mam już długo, a ta miała być druga. Teraz to, co rozkwitło nie pasuje do właściwej First Lady, która rośnie przy niej. I znowu przesadzanie...Soczewka pisze:Ja też lubię Aspirynę tylko w tej pierwszej fazie kwitnięcia. Później niestety bardzo traci na urodzie. Szkoda bo ta róża bardzo ładnie się rozkrzewia obficie kwitnie.
Pomyłek nie cierpię i już nie chodzi o pieniądze ale o fakt, że dostaje się różę która często nam nie odpowiada lub nie pasuje w danym miejscu.
I na dodatek traci się wiele czasu, bo zanim zamówisz tą odpowiednią to znów mija kilka miesięcy. A tak to by sobie już rosła i cieszyła oczy.
Nie mówiąc o tym, ze mi się ta róza nie podoba

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród Moniki
Ja tak którejś jesieni kupiłam Szekspira, latem po długim oczekiwaniu zakwitło to coś na jasno różowo i w żaden sposób nie przypominała angielki.
Kolejnego zamówiłam dopiero na druga wiosnę, - no i ile czasu zamarnowanego. Podobna sytuacja z Rosarium U. i ostatnio z Leosiami - okazało się że przesłali mi trzy Mary Rose
Kolejnego zamówiłam dopiero na druga wiosnę, - no i ile czasu zamarnowanego. Podobna sytuacja z Rosarium U. i ostatnio z Leosiami - okazało się że przesłali mi trzy Mary Rose

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różany ogród Moniki
Bordure Magenta bardzo piękna
Mam podobne zdanie co do Aspirynki i co do pomyłek zresztą też - jesienią kupiłam dwie okrywowe Swany i żadna z nich nią nie jest...Prawdopodobnie obie to White Cover...wprawdzie rozrosły się pięknie i kwitną nieustająco, ale śmiecą i jakoś nie mam do nich serca

Mam podobne zdanie co do Aspirynki i co do pomyłek zresztą też - jesienią kupiłam dwie okrywowe Swany i żadna z nich nią nie jest...Prawdopodobnie obie to White Cover...wprawdzie rozrosły się pięknie i kwitną nieustająco, ale śmiecą i jakoś nie mam do nich serca

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Różany ogród Moniki
Bordure Magenta jest przepiękna, niestety nigdzie nie widziałam tej róży, jak duża rośnie, bo patrząc na zdjęcie trudno ocenić?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród Moniki
A ja bardzo lubię White Cover. jak na razie róża bezproblemowa. Ma ładny kształt krzaczka. Nie wypuszcza długich badyli.
Nie zauważyłam, żeby śmieciła. A która tak naprawde nie smieci?
chyba, że nadąża się z usuwaniem kwiatów.
Zapomniałam, że już kiedyś pisałaś o tych rurkach. Musze podpowiedziec tacie.
Borówki zakryj siatką, bo na nie nie tylko sarny, ale i ptactwo ma ochotę.
Nie zauważyłam, żeby śmieciła. A która tak naprawde nie smieci?
chyba, że nadąża się z usuwaniem kwiatów.
Zapomniałam, że już kiedyś pisałaś o tych rurkach. Musze podpowiedziec tacie.
Borówki zakryj siatką, bo na nie nie tylko sarny, ale i ptactwo ma ochotę.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różany ogród Moniki
Hmm...ja ostatnio kupiłam Home&Garden i tak ze zdjęcia kwiat wydaje się podobny, jest tez bardzo trwały, natomiast...czy duży...około 8 cm.vertigo pisze: I takie coś, co kupiłam i miało być First Lady - zresztą taka widnieje tabliczka
Jak ja nie lubię takich pomyłekCzy ktoś wie co to za róża? Kwiat duży, pełny, trwały - od kilku dni wygląda identycznie. W sklepie, w którym kupowałam było duzo róż z serii 'zamkowych', 'pałacowych' i renesansowych - może rozpoznacie toto?

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Różany ogród Moniki
Fajnego miałaś gościa..
Nacieszyłam oczyska różami u Ciebie.pięknie kwitną..
.idę zobaczyć co u mnie po tych burzach ..deszcz właśnie przestał padać więc można do ogrodu wejść..Pozdrawiam i dziękuję:)


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród Moniki

Prosiłaś o zdjęcia Anton aus Tirol i Agnes Schilingier, Moniczko musimy poczekać, bo teraz jest przerwa
w kwitnieniu. Będę o Tobie pamiętać.
Tacy goście w ogrodzie


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Ale to wkurzające, prawdaSoczewka pisze:Ja tak którejś jesieni kupiłam Szekspira, latem po długim oczekiwaniu zakwitło to coś na jasno różowo i w żaden sposób nie przypominała angielki.
Kolejnego zamówiłam dopiero na druga wiosnę, - no i ile czasu zamarnowanego. Podobna sytuacja z Rosarium U. i ostatnio z Leosiami - okazało się że przesłali mi trzy Mary Rose

-- Pt 03 sie 2012 08:07 --
Bordure Magenta jest prześliczną różą. Udało mi się zrobić fotkę, która bardziej oddaje jej kolor - przy przekwitaniu robi się bardziej fioletowa.gajowa pisze:Bordure Magenta bardzo piękna![]()
Mam podobne zdanie co do Aspirynki i co do pomyłek zresztą też - jesienią kupiłam dwie okrywowe Swany i żadna z nich nią nie jest...Prawdopodobnie obie to White Cover...wprawdzie rozrosły się pięknie i kwitną nieustająco, ale śmiecą i jakoś nie mam do nich serca

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród Moniki
Rośnie na wys. ok.60cm. Kwitnie bukietami półpełnych kwiatów, które początkowo są purpurowe, z czasem przy przekwitaniu wpadają bardziej w fiolet. Początkową fazę nie udaje mi się dobrze sfocić, ponieważ mój aparat nie łapie prawidłowo koloru i wychodzi czerwony, a taki on nie jest.KLEO1 pisze:Bordure Magenta jest przepiękna, niestety nigdzie nie widziałam tej róży, jak duża rośnie, bo patrząc na zdjęcie trudno ocenić?

-- Pt 03 sie 2012 08:17 --
Ja również lubię White Cover i mam ich w ogrodzie aż 6 krzaczków. Bardzo obficie kwitnąca i zdrowa róża. Dobrze u mnie zimuje i za to też ją lubię.Margo2 pisze:A ja bardzo lubię White Cover. jak na razie róża bezproblemowa. Ma ładny kształt krzaczka. Nie wypuszcza długich badyli.
Nie zauważyłam, żeby śmieciła. A która tak naprawde nie smieci?
chyba, że nadąża się z usuwaniem kwiatów.
Zapomniałam, że już kiedyś pisałaś o tych rurkach. Musze podpowiedziec tacie.
Borówki zakryj siatką, bo na nie nie tylko sarny, ale i ptactwo ma ochotę.

