Trochę późno,ale napisze parę słówek
Róze jak się moczyły tak się moczą,biedactwa w wodzie stoją i czekają na miejscówki.
Jutro ma być ładna pogoda,namówię męża na godzinkę chociaż wyskoczymy
Ta zaraza infekcja nosowo-gardzielowa nie chce puścić,masakra,ciągam nosem,kicham,byłam u lekarza i wyprosiłam antybiotyk.
Po raz pierwszy po antybiotyku dostałam biegunki

Zaprzestałam kuracji Duomoxem,tak w ogóle nie powinnam go brać,w sumie sama lekarza wyprosiłam o ten lek

No zamiast o różach,to ja o chorobie
Krysiu kuruję się wciąż,ale nie będę mogła spać jak nie pojadę posadzić jutro 3 sztuk,które czekają
Dołki wykopane ,więc tylko obornik,zasypać i gotowe.Przy okazji mały obchód nie zaszkodzi.
Maju co mam począć jak ciągnie mnie do ogrodu?
Ciekawe jak Twoje francuzeczki...
Majuś pozdrawiam
Maju -edulkotku wiem,wiem,że kuracja musi być,ale to już trwa z tydzień,starczy do jasnej anielki
Gdzie nie zajrzę tam dostawa róż

Fajnie gdyby dziewczyny wstawiały fotki sadzonek jakie otrzymały.
Uwielbiam patrzeć na te zielone łodygi bez kwiatów i wyobrażać sobie jak potworki zamieniają się w piękne królewny,a raczej z żaby
Alu Maria Theresia ma piękne kwiaty,ale wyraźnie się różni od szyszkowej First Lady,co nie zmienia faktu,że obie warto miec w swoich ogrodach
Na dobranoc Charles Austin z lata się Wam kłania ładnie
