
Mój fijoł - cz.3
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Mój fijoł - cz.3
Witaj Ewuniu ,miłego dnia 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewo, kotom już nie marzną nóżki, ale mokną
Nie wiadomo co gorsze (dla kotów, chyba to drugie, bo przy okazji się brudzą-a tego nie znoszą).
Moje nie wykazały zainteresowania ziemią na kuchennym oknie
Ale i tak nic tam się nie dzieje w temacie nasion
U mnie oleandry, kloniki, fuksja-stały całą zimę w zimnej werandzie. Mają się dobrze.

Nie wiadomo co gorsze (dla kotów, chyba to drugie, bo przy okazji się brudzą-a tego nie znoszą).
Moje nie wykazały zainteresowania ziemią na kuchennym oknie


U mnie oleandry, kloniki, fuksja-stały całą zimę w zimnej werandzie. Mają się dobrze.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Aguśka, rabata została założona pod wiatą, w której rządzi mój brat. Posadziłam dwie świecznice i powojniki, żeby w sezonie trochę przysłoniły sezonowane deski do produkcji uli. Miód bardzo lubię
Ewa, piękny to dzień, bo trwa odwilż
Justyna, bardzo niechętnie koty wychodzą
Wolą grasować w donicach. Nie mam werandy, więc rośliny siedzą w piwnicy, ciemnej. Muszę je wcześniej wnosić do domu, żeby zaczęły rosnąć po kilku miesiącach ciemnicy
Dla przypomnienia-wszystkim polecam Mme Julia Correvon, bo lubi kwitnąć i nie choruje


Ewa, piękny to dzień, bo trwa odwilż

Justyna, bardzo niechętnie koty wychodzą


Dla przypomnienia-wszystkim polecam Mme Julia Correvon, bo lubi kwitnąć i nie choruje


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewuniu ach te kociary, nigdy nie mogą zostawić kwitków w spokoju, młode to musi się gdzieś wyszaleć. Edulowi już się odechciało i tylko zadkiem przesunie doniczkę jak mu przeszkadza. 

- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, ta Julia pęknie kwitnie. Hmmm, chyba jeszcze jej nie mam... 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, moje bestie całkiem młode i pchają pyszczki, gdzie nie powinny. Nóżki pazurzaste tym bardziej
Kasia, to najmniej kłopotliwy z moich powojników poza Maidwell Hall
Ten drugi nie wymaga cięcia, przeciwnie-nie wolno go ciąć 

Kasia, to najmniej kłopotliwy z moich powojników poza Maidwell Hall


- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewo trafiłam na twoje zapytanie o włochatą żurawkę. To może być Telima wielkokwiatowa.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Ania, dziękuję
To może być tellima, patrzyłam w internecie
Zrobię zdjęcia w sezonie, z kwiatami i bez, na pewno da się potwierdzić lub wykluczyć.


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł - cz.3
Moje koty lawirują bardzo umiejętnie między doniczkami na parapecie.
Weranda pierwszy sezon
. Wcześniej był otwarty wiatrołap.
W tej krakowskiej szkółce sporo fajnych roślin i przystępne ceny
Weranda pierwszy sezon

W tej krakowskiej szkółce sporo fajnych roślin i przystępne ceny

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł - cz.3
Rzeczywiście, bardzo skromne zakupy
czyżby zakaz wydawania pieniążków?

czyżby zakaz wydawania pieniążków?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Mój fijoł - cz.3
Ewka, jesteś szalona
piękne begonie, zwłaszcza cudny kolor ma ta z lewej strony...
zakłądasz nowy wątek? przegoniłaś nas z bieżącym nie wiadomo kiedy, gaduło

zakłądasz nowy wątek? przegoniłaś nas z bieżącym nie wiadomo kiedy, gaduło

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Justyna, bardzo kategoryczny zakaz
Wydałam już mnóstwo na rośliny, pozamawiałam i czas płacić. Taki los, że bez tego się raczej nie obejdzie
Zamówiłam dzisiaj z all nóż do darni-za zgodą i akceptacją M. Obiecałam, że sama brzegi wyrównam
To można zrobić zaraz, jak tylko ziemia rozmarznie czyli niedługo 
Aga, żałuję, że nie zamówiłam więcej
Mam nadzieję, że wszystkie zechcą wyrosnąć. Nowy wątek albo dziś wieczorem, albo jutro.




Aga, żałuję, że nie zamówiłam więcej

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
Zakupy nawet skromne, nie powiem. Ale czytam że kuszą Cię kolejnymi szkółkami a Ty masz embargo, ciężka będzie wiosna ale siewami sobie to zrekompensujesz.
Ja szukam miskantów i nie umiem się zdecydować jakie kupić i to jest najgorsze jak z tylu wybrać tylko jedną odmianę.
Nóż do darni też muszę sobie zafundować.
Ja szukam miskantów i nie umiem się zdecydować jakie kupić i to jest najgorsze jak z tylu wybrać tylko jedną odmianę.

Nóż do darni też muszę sobie zafundować.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, jest takie miejsce, gdzie chciałabym zrobić zakupy (ba! Żeby tylko jedno
), ale nie mam pojęcia, jak namówić M, żeby ten pomysł zatwierdził
Jednoroczne to nie to samo. Pocieszam się, że niedługo przyjdzie część zamówionych bylin, więc nie będzie mi tak żal.

