Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Awatar użytkownika
Olago
200p
200p
Posty: 227
Od: 7 sty 2013, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Standardowo na każde 250 g owoców dodaje się 250 ml alkoholu około 70% i cukier, w przepisach około 100g, ale według mnie to ulepek, w zeszłym roku na 3 kg dojrzałych różnych owoców dodałam 600 g cukru, wyszła słodka, ale nie przesłodzona. Radzę na początek dać przy pierwszej porcjo owoców 100g cukru, potem co drugą porcję i w trakcie próbować i dosypywać w razie czego cukier.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

100 g cukru to strasznie dużo, ja daję max 15g - duża łyżka. U nas też wyjdzie ze 3 kg owoców, z początkowym syropem wyjdzie ok 400-450 g cukru, w razie czego dojdzie miód. Ale każdy robi wg swojego smaku.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Napotkawszy na spacerze orzech włoski, nazbierałam zielonych owoców z zamiarem nastawienia nalewki. i po czym poznać,że orzech jest w sam raz-nie za młody i nie za stary? Przekroiłam kilka i płynie z nich "woda" :(
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Ale przekroiłaś ze spokojem nożem? Nie stawiały oporu? To dobre są! Woda płynęła może dlatego, że owoce jej nabrały po ostatnich deszczach.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Tak, nie napotkałam najmniejszego oporu przy krojeniu. W razie co, myślę,że mogę parę dni poczekać i nazbierać jeszcze raz.
Pozdrawiam - BabajAGA
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Jakby co,to troszkę wcześniej było napisane,że orzechy z których się wylewa ,nie nadają się na nalewki.Od razu widać ,kto czyta :D
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

No właśnie sprawdzałam,ale nie mogłam znaleźć. Nie ma. Chyba,że przytoczysz mi ten post, który przeoczyłam?
Pozdrawiam - BabajAGA
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Z mojego po przekrojeniu sok nie wypływał, ale jeszcze jakby za mało orzecha wewnątrz. U nas orzechy na orzechówkę będą za jakiś tydzień najwcześniej
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

tralaluszy pisze:No właśnie sprawdzałam,ale nie mogłam znaleźć. Nie ma. Chyba,że przytoczysz mi ten post, który przeoczyłam?
Gapcio ze mnie :oops: .Pomyliłem wątki.To było w "Domowo i...".Piotr Biotit rozprawiał o orzechach zanim podał przepis na orzechówkę.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Będę musiała poczekać jeszcze na te orzechy, bo dzisiaj znów byłam i przekroiłam od razu pod drzewem. Dalej ciekło. Ale za to objadłam się owoców morwy, bo strasznie obficie owocują morwy na mojej ulicy.
Pozdrawiam - BabajAGA
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Rób wino ;:304
Monika79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Moje orzechy też sie jeszcze nie nadają.Wypłynęła taka galaretka.

Dzięki radom Forumowiczów nastawiłam ratafie....Trafiły do niej stopniowo truskawki,poziomki,czerwona porzeczka,agrest,czereśnie.Dodać jakiś ''przypraw''?

A co do winka,to u mnie od 4 tygodni bulgoczą truskawki.Ciekawie czy będzie dobre smakowo.Kolorek był ładny na początku,a teraz taki sobie.
Kwiatki Moniki
POZDRAWIAM MONIKA
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Mam do zerwania maliny , sporo wiśni, deczko czereśni, i porzeczki 3 kolorki....a tu od 2 dni leje ;:202 , chyba zbiore w deszczu choć się nie powinno tak zbierać, przede wszystkim malin....no ale jak ??? wiśnie zczernieja jak dłużej popada, maliny oblecą.....z czego zrobię nalewki ;:223 ;:223
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Post »

Wiśnie, czereśnie i porzeczki zerwane po/w deszczu są po prostu umyte :) . Z malinami gorzej, bo tracą smak.

Nie narzekaj na deszcz bo ciągle nie przelało wysuszonej ziemi.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”