
Mam nadzieję, że uda Ci się zamierzenie.
Ja faktycznie szydełkuję ubranka na jajka,
miałam nauczyć kuzynkę, chciałam dać wędkę a nie rybę

ale mi się wywinęła - kuzynka, nie ryba.
Śpieszę się, bo jak jest pora na ogród to rzucam robótki do jesieni.
Jestem w połowie roboty

Brakuje jeszcze wstążek lub piórek przy sznureczku.
Czy planujesz robić takie kubraczki?