Ogórek w gruncie cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie

Post »

11krzych pisze:W/w zastosowania PET i "na czuja" wydaje mi się, że nie jest to szkodliwe. Ale może forumowicz, który jest chemikiem coś więcej powie.


Dotychczasowe wyniki badań toksykologicznych szkodliwości politereftalanu etylenu/ PET/ nie są jednoznaczne. Nie wiadomo jaki wpływ na wyniki tych badań ma fakt, że produkcja tego tworzywa i opakowań z niego to gigantyczny biznes.W każdym bądź razie zauważono wzmożona produkcję hormonów płciowych u osób pijących napoje z butelek PET jak również odnotowano nadmierna zawartość antymonu w sokach z tych butelek/ związki antymonu używane są jako katalizator przy produkcji tworzywa PET/
Ja tam wole ogórki kisić w słojach lub garnkach kamionkowych.

Pozdrawiam
Kasencja

Re: Ogórek w gruncie

Post »

forumowicz pisze:Mówisz zapewne o użyciu doustnym ? :lol:

Pozdrawiam
No, ten sposób mi najlepiej pasuje :lol:
11krzych

Re: Ogórek w gruncie

Post »

forumowicz pisze: ... zawartość antymonu w sokach z tych butelek/ związki antymonu używane są jako katalizator przy produkcji tworzywa PET/
... wole ogórki kisić w słojach lub garnkach kamionkowych....

Pozdrawiam

W zasadzie tak, ale kto tam wie co się ze szkła wydziela. Szkło czyste, produkowane dla potrzeb laboratoriów analitycznych, to raczej nie jest to samo co przemysłówka na słoiki, gdzie dodaje się m.in stłuczkę odzyskiwaną z wysypisk.
Myślę, że dobra jest i kamionka i słoiki i PETy. Jakbyśmy zaczęli wnikać w skład opakowań i skład zawartości tych opakowań, to nic byśmy nie jedli, bo zawsze coś się znajdzie. Takie dziwne czasy. Gdzie nie spluniesz to trucizna albo niezdrowe żarcie.
Np. podłoże i boczek jest niezdrowy, bo tłuste.
Powymądrzałem się, a teraz idę najeść się dioksyn z grilla:)
Bo lubię te dioksynki, które jak się domyślam bardziej mnie trują niż to co się wydziela z PET czy szkła.

Pozdr:)

Na podsumowanie parafraza : Pakujta w co chceta.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie

Post »

11krzych pisze:Pakujta w co chceta.
Tak jest. Potwór, nie potwór- byle był otwór. :lol:

:wit :wit
11krzych

Re: Ogórek w gruncie

Post »

I szczelna zakrętka.
:wit :wit
AKowal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 lip 2011, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie

Post »

Witam,
Jestem tu nowy i dręczy mnie jedno pytanie:
Czy cięcie liści ogórka ma jakiś wpływ na uprawy ?
Czy powiedzmy wyciętych 4 na 5 liści ma jakieś znaczenie ?

Owoców nie jest zbyt dużo i czy takie odłonięcie do słońca jest potrzebne ?

Zadaję to pytanie bo Mój Brat bardzo wycina liście myśląc że tu leży przyczyna.

Pozdrawiam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ogórek w gruncie

Post »

forumowicz!
Dziękuję za odp.na problem kiszenia ogórków w PET-ach.Będę kisić w słojach tak jak do tej pory.Wolę nie ryzykować.Chociaż to wymaga większego nakładu pracy.Ktoś kto ma do czynienia z badaniem żywności mógłby pokusić się o porównanie ogórków kiszonych w dwojaki sposób.
Mam w rodzinie technologa żywności to przy okazji spytam.
Pozdrawiam.
11 krzych
Uważaj na te dioksyny grillowe.
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Ogórek w gruncie

Post »

Pogoda w kratkę, zimne nocki ale 6000kg ogórka wyprodukowane a krzaki jeszcze zielone ;-)

A co do kiszenia, nigdy nie zapomne smaku ogórka kiszonego w dębowej beczce zanurzonej w stawie, smak i zapach ehh...

PET - największa trucizna, podczas recyklingu nie ma segregacji na opakowania spożywcze czy przemysłowe, jak leci są przetwarzane. Miłośnicy złotego trunku pewnie wiedzą o tym że opakowania na piwo typu PET wewnątrz pokrywane jest cienką warstwą szkła aby nie zachodziła reakcja z piwem.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ogórek w gruncie

Post »

Krismiszcz!
Gratuluję tak obfitych zbiorów!Z Ciebie to prawdziwy Krismistrz!
Twoje wyniki to dla przyszłych ogóreczników zachęta do uprawy.
My na swoich małych zagonkach też cieszymy się z plonów ale na miarę kilku rządków.Dobre i to.
Pozdrawiam.
diament79
200p
200p
Posty: 201
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Ogórek w gruncie

Post »

Kasiu, nawet opis Ci się poprawił ;:63
Dobre macie te nawozy!
Ja chciałam w tym roku czerwcowe orzechy, ale u nas nigdzie nie ma nawet pół orzecha na drzewach :(
Nie ma też wisienek na nawóz, cholerka będzie trzeba się raczyć i dożywiać sklepowymi...

Wracając do tematu, chyba moim ogórkom trzeba było gderania znajomej, bo urosły znacznie, pojawiło się wiele nowych, krzaki całe w kwiatach :) Tak, że zaczynam szykowanie słoików :tan
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
11krzych

Re: Ogórek w gruncie

Post »

AKowal pisze:Witam,
Jestem tu nowy i dręczy mnie jedno pytanie:
Czy cięcie liści ogórka ma jakiś wpływ na uprawy ?
Czy powiedzmy wyciętych 4 na 5 liści ma jakieś znaczenie ?

Owoców nie jest zbyt dużo i czy takie odłonięcie do słońca jest potrzebne ?

Zadaję to pytanie bo Mój Brat bardzo wycina liście myśląc że tu leży przyczyna.

Pozdrawiam
Wydaje mi się, że wycięcie 80% liści na ogórkach ma dokładnie takie samo znaczenie jak wycięcie 80% liści na każdej innej roślinie. Trochę to mniej skuteczne i bardziej pracochłonne niż np. jednorazowy oprysk Rondoup'em, ale też pomoże jeżeli będzie stosowane regularnie. I jest zdecydowanie bardziej ekologiczne.
Chyba coś źle Cię musiałem zrozumieć.

Pozdr:)
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7077
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogórek w gruncie

Post »

diament79 pisze:Kasiu, nawet opis Ci się poprawił ;:63
Dobre macie te nawozy!
Ja chciałam w tym roku czerwcowe orzechy, ale u nas nigdzie nie ma nawet pół orzecha na drzewach :(
Nie ma też wisienek na nawóz, cholerka będzie trzeba się raczyć i dożywiać sklepowymi...

Wracając do tematu, chyba moim ogórkom trzeba było gderania znajomej, bo urosły znacznie, pojawiło się wiele nowych, krzaki całe w kwiatach :) Tak, że zaczynam szykowanie słoików :tan
a ja w tym roku zrobię nawóz z aronii ;:224
Kasencja

Re: Ogórek w gruncie

Post »

diament79 pisze:Kasiu, nawet opis Ci się poprawił ;:63
Dobre macie te nawozy!
Ja chciałam w tym roku czerwcowe orzechy, ale u nas nigdzie nie ma nawet pół orzecha na drzewach :(
Nie ma też wisienek na nawóz, cholerka będzie trzeba się raczyć i dożywiać sklepowymi...

Wracając do tematu, chyba moim ogórkom trzeba było gderania znajomej, bo urosły znacznie, pojawiło się wiele nowych, krzaki całe w kwiatach :) Tak, że zaczynam szykowanie słoików :tan
No widzisz? I znajoma się na coś przyda :D .

No, a taki nawóz z orzechów to moja teściowa robiła. Oj porządny on był, porządny :lol: .
AKowal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 lip 2011, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie

Post »

11krzych pisze:
AKowal pisze:Witam,
Czy cięcie liści ogórka ma jakiś wpływ na uprawy ?
Czy powiedzmy wyciętych 4 na 5 liści ma jakieś znaczenie ?

Owoców nie jest zbyt dużo i czy takie odłonięcie do słońca jest potrzebne ?
Wydaje mi się, że wycięcie 80% liści na ogórkach ma dokładnie takie samo znaczenie jak wycięcie 80% liści na każdej innej roślinie. Trochę to mniej skuteczne i bardziej pracochłonne niż np. jednorazowy oprysk Rondoup'em, ale też pomoże jeżeli będzie stosowane regularnie. I jest zdecydowanie bardziej ekologiczne.
Czyli takie działanie jak wycinanie liści bardziej kaleczy i nie ma co po tym oczekiwać więcej i lepszych owoców ?
11krzych

Re: Ogórek w gruncie

Post »

Liście z oznakami chorób usuwaj. Zdrowe zielone i gęste liście - nie ruszaj. Jedyne co się u ogórka usuwa, to kilka (np 4-5) pierwszych zawiązków, żeby się korzenie dobrze rozbudowały. Ale ja tego nie robię. Bo mi się nie chce, ja mam ogórki dla siebie, co innego uprawa zawodowa, gdzie wydajność z ha to być albo nie być.

Pozdr:)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”