Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

[ilona2715]

Iwonko, to tak jak ja, też go uwielbiam, właśnie dzwoniła moja mama, która dziś pojechała też do Sarbinowa

Jolu oczywiście, że wykopuję mieczyki, one zmarzły mi na strychu pomimo odpowiedniego zabezpieczenia (gazety, trociny), więc w tym roku chcę je wywieźć do piwnicy do mamy, w centrum miasta zawsze jest troszeczkę cieplej niż na wsi

[christinkrysia]

Byłoby cudownie, gdyby nie trzeba było wykopywać cebulek Mieczyków prawda?
Jedne z niewielu które najgorzej znoszą zimowanie gdy nie ma odpowiedniego dla nich pomieszczenia. Mieszkam w bloku więc niewiele możliwości ale jesienią uszyłam ze starej płóciennej poszwy rożnej wielkości woreczki z tunelem na sznurek do ściągnięcia i wieszania.
Po oczyszczeniu i wysuszeniu wkładam do nich cebulki i póki nie nadejdą mrozy wiszą na hakach wbitych w belki na strychu - super sprawa a jak przychodzą mrozy przenoszę do ciemnej nieogrzewanej piwnicy. Kłopot bo trochę wilgotna jak to piwnice więc przynajmniej raz w miesiącu przynoszę do domu - wysypuję, sprawdzam i ze 2 dni wietrzę a potem powrót.
Sposób okazał się bardzo dobry bo wreszcie cebulki wszystkie zdrowe i zero strat.
Ilonko zadbaj o swoje bo masz naprawdę cudne odmiany i warto by maluszki tez dobrze przechować.

[ilona2715]

Krysiu, dzięki chyba skorzystam z Twojego sposobu, wiesz ja ostatnio chciałam koniecznie mieć je podzielone odmianami i kolorami, ale za dużo z tym zabawy, teraz stwierdzam, że niech sobie rosną pomieszane, a niech tam.

[marzena06]

Ilonko serdecznie dziękuję za gościnę ,masz przepiękny i zadbany ogród ,którym mnie zachwyciłaś jest piękniejszy niż na fotkach ,które pokazujesz,diękuję za sadzonki które otrzymałam od Ciebie

[takasobie]

Może właśnie mróz jej zaszkodził?

[ilona2715]

Marzenko, bardzo się cieszę, że wpadliście i że podoba Ci się mój ogród, chociaż jego prawdziwy urok niestety już przeminął i znów przyjedzie nam czekać na naszą wymarzoną wiosnę. No i ja wciąż widzę, że jeszcze wiele w nim do zrobienia i mam nadzieję, że do zimy co nieco ogarnę, najpierw nie pozwalały na to upały, a teraz brrr wszędzie te masakryczne pająki. Bardzo, bardzo dziękuję za sadzoneczki , czy ten biały rozchodnik, to to cudo, które pokazałaś u siebie, jeśli tak to jest prześliczny

Miłka nie mam pojęcia, być może, ale poprzedniej zimy nawet jej nie okryłam, bo nie wiedziałam, że ją mam i kwitła, tej była okryta i nie zauważyłam, żeby była namarznięta, ona rośnie jak szalona jest dwukrotnie większa niż była, ale w tym roku idzie tylko w liście


i troszkę "świeżych" fotek

Nostalgia powtarza kwitnienie, każdy jej kwiatek jest troszkę inny, ale wszystkie urocze










rozpoznana jako Charles Austin


Fresia


ta dalia mnie zauroczyła


wciąż jeszcze kwitnie lewkonia, zaczyna też szarłat zwisły


i dziwaczki


krokosmia i wydmuchrzyca piaskowa


celozje




astry




na razie co prawda jednym słabym kwiatkiem, ale zakwitła Andromeda


jeszcze nieśmiało, ale kwitnie też Rooguchi


mieczyki


kolejna niespodzianka, urosły mi takie ozdóbki

[marzena06]

Ilonko ta Nostalgia mnie zauroczyła jest śliczna , gdzie kupiłaś?:

[ilona2715]

U Ewki, pomału już robię sobie spis moich różanych chciejstw, bo we wrześniu ma mieć nową ofertę.

[christinkrysia]

Cudaczne te dynie czy jak im tam... to dla ozdoby czy można też robić z nich przetwory ?
Ilonko a Ty znów tworzysz listę nowych chciejstw ...
Wiesz marzy mi się sezon , w którym nic nie będę chcieć tylko podziwiać to co mam, wypoczywać, patrzeć jak wszystko się rozrasta i cieszyć się każdą chwilą .
Już tego potrzebuję przynajmniej na jeden sezon - to byłaby taka chwila zadumy, zastanowienia i wielkiej kontemplacji.
Pozdrawiam

[robaczek_Poznan]

Ilonko, Nostalgia zachwycająca Ja też szykuję się do jesiennych zakupów

[ilona2715]

Krysiu te dynie to tylko do ozdoby, miałam wysiać tę zwykłą na kompostowniku i uciekło mi to z głowy, może za rok będę pamiętała, chciałam choć jedną na halloween, bo raczej w ich smaku nie gustujemy. O tak znów zachorowałam i to dość poważnie na różyczkomanię, chociaż nie wiem jeszcze gdzie je posadzę . Powiadasz, że chociaż jeden sezon nie chciałabyś niczego chcieć i nic nie robić, a wierzysz w to, że jest to możliwe dla nas zielono zakręconych?

Kasiu już nie mogę się doczekać, kiedy Ewka wystawi ofertę z różyczkami, wiesz, że chyba Twój pomysł na miejsce na różaną rabatkę stanie się faktem, chyba troszkę inaczej ją poprowadzę, coś zaczyna chodzić mi po głowie, ale muszę jeszcze pokombinować. Może w sobotę znów się zobaczymy, czytałam, że znów co nieco chciejstw Ci przybyło i z Warszawy i z Biedronki. Ja ostatnio wjechałam po nazwę mojej ostróżki i wróciłam z następnymi tulipanami

Ostróżka zwie się Excalibur "Lilac Rose White Bee"

a następne tulipanowe nabytki to

Rococo x 5
Onedin x 5
Blue Parrot x 5
Bellsong x 5
Casablanka x 5
Formosa x 5
Salmon Van Eijk x 5

[takasobie]

Ja też dokupiłam tulipanów. Na razie biedronkowych, ale wkurzyłam się, bo niektóre kiedyś kupione pierwszy rok kwitły pięknie, a potem marnie, a potem w ogóle

Hortensja, jeśli kwitnie na zeszłorocznych pędach, w przyszłym roku się odpłaci pięknym kwieciem, no chyba, że znów podmarznie

[x-ag-a]

Chyba jestem nieco opóźniona, bo czytam że wszyscy już kupują cebulowe, a ja nawet nie zaplanowałam czego mi brakuje... chyba czas pomyśleć o wiośnie
Ilonko, a propos dyni... spróbuj ją dodać do mięsa: gulaszu albo pieczonego w częściach kurczaka... ona nadaje potrawie niesamowity, aksamitny smak.

[heliofitka]

Faktycznie przyszedł czas na zakupy cebulowych. Szczególnie, gdy straciło się kolekcję w wyniku "dziwnej" zimy
Ilonko cały czas wracam do twoich mieczyków, bo mało widać je w naszych ogrodach (wiele osób nawet ich nie lubi ), a już takich oryginalnych, to na palcach można policzyć.

[Nela]

Nela dzięki za przypomnienie, tak pod taką nazwą ją kupowałam, czy to znaczy, że mam ją wykopać na zimę i przechowywać same cebule? Jeśli tak, to kiedy ponownie wsadzić do ziemi? Szczerze mówiąc myślałam, że wygląda ładniej, zauważyłam, że kwitnie najstarsza cebula (matka) czy te młode oderwać czy zostawić razem?

Ja wykopuje na zimę. Młode oddzielam, ale wiosną- w kwietniu sadzę wszystko razem do dużej donicy. Na pole wynoszę w drugiej połowie maja- jak minie niebezpieczeństwo przymrozków. Młode zakwitna chyba po 3 latach- jak wszystkie cebulowe.