Nie tylko liliowce.....część 11
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12818
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Orliki, powojniki, maki? Oczopląsu można dostać, takie to wszystko piękne...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Witajcie deszczowo.
Albo mżawka, albo deszcz i tak na zmianę od rana.
Dopadane już solidnie i aż za mokro.
Teraz słonka zaczynam wypatrywać.....
Aneczko - oj będzie.
Ten rok chyba dla niej wyjątkowo łaskawy.
Widok u sąsiadki masz na pewno boski.
Ja muszę jeszcze trochę poczekać.
Ryśku - bo tak ludzie się ukrywają na allegro.
Z Banotówki do mnie już faktycznie rzut beretem.
No właśnie, tam są łany tego czosnku a kiedy kwitnie widok jest niezapomniany.
Miłego dnia.
Krysiu - chyba i to nie, bo w sezonie ogórki idą jak woda na przetwory.
Na korniszony to jeszcze się nadadzą, ale na małosolne już absolutnie nie.
Bo prędzej zgniją nim się ukiszą.
I to najlepszy dowód na to jaka jest ich jakość.
A kiedyś ukisił się bez problemu nawet najmniejszy i najgrubszy ogórek.
Aniu - Sharifka jest rzeczywiście przecudna.
Jej kwiaty są piękne od początku aż do końca kwitnienia.
Ja też wzdycham patrząc na nią, ale z zadowolenia.
Ignis - mam nadzieję.
Mam tez kilka wspaniałych róż, ale całkiem młodych.
Też czekam z utęsknieniem na ich pierwsze kwiaty.
Loki - masz rację.
Ogród tonie w kwiatach, bo to przywilej póżnej wiosny.
Teraz pada, więc kiedy znów wyjdzie słonko to będzie co podziwiać, bo następne kwiaty się rozwiną.
Kilka moich funkii.
Na niektórych znać już działalność ślimaków.


Albo mżawka, albo deszcz i tak na zmianę od rana.
Dopadane już solidnie i aż za mokro.
Teraz słonka zaczynam wypatrywać.....

Aneczko - oj będzie.
Ten rok chyba dla niej wyjątkowo łaskawy.
Widok u sąsiadki masz na pewno boski.

Ja muszę jeszcze trochę poczekać.

Ryśku - bo tak ludzie się ukrywają na allegro.


Z Banotówki do mnie już faktycznie rzut beretem.
No właśnie, tam są łany tego czosnku a kiedy kwitnie widok jest niezapomniany.
Miłego dnia.

Krysiu - chyba i to nie, bo w sezonie ogórki idą jak woda na przetwory.
Na korniszony to jeszcze się nadadzą, ale na małosolne już absolutnie nie.
Bo prędzej zgniją nim się ukiszą.
I to najlepszy dowód na to jaka jest ich jakość.

A kiedyś ukisił się bez problemu nawet najmniejszy i najgrubszy ogórek.
Aniu - Sharifka jest rzeczywiście przecudna.
Jej kwiaty są piękne od początku aż do końca kwitnienia.
Ja też wzdycham patrząc na nią, ale z zadowolenia.

Ignis - mam nadzieję.

Mam tez kilka wspaniałych róż, ale całkiem młodych.
Też czekam z utęsknieniem na ich pierwsze kwiaty.
Loki - masz rację.
Ogród tonie w kwiatach, bo to przywilej póżnej wiosny.
Teraz pada, więc kiedy znów wyjdzie słonko to będzie co podziwiać, bo następne kwiaty się rozwiną.
Kilka moich funkii.
Na niektórych znać już działalność ślimaków.








Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
GRAZYNKO różana piękność w pąka mnie zaszokowała. Och jak zakwitnie to będzie morze kwiatów . Pięknie kolorowo a jarzynki wprost się proszą ,żeby je schrupać . w ogóle masz różnorodność okazów w swoim ogródku . Jadłam teraz wędzonego łososia w czosnku niedzwiedzim nawet fajnie to smakowało
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Miiiioooooooodddzzziiiiiooooo!!!! Twoje hosty. Ślimaków nie widać. Ale dlaczego niektóre listki delikatnie brązowieją? U mnie jest tak samo, martwi mnie to. 

Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko wiosna u Ciebie w pełni gdy pytałam ostatnio o twój wątek to nie miałaś jeszcze założonego a już teraz go kończysz jak ten czas szybko ucieka.Ostatnio gdy mówiłyśmy o liliowcach mówiłam że wszystkie przeżyły ale niestety jeden mi padł chociaż opuścił się po zimie a później zanikł.Tak też stało się mi z kilkoma różami.Natomiast jednego liliowca w połowie mi coś zeżarło.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Danusiu a będziesz kupować coś od Choduna ?
Mam chrapkę na kilka róż.

Mam chrapkę na kilka róż.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Witaj Grażynko a u mnie nadal sucho , tak liczyłam na deszcz a tu cały dzień słoneczny i suchy .
Dziś zakwitły mi 2 iryski Kacera ,prześliczne , a 5 nie ma paków jeden już w zeszłym roku kwitł taki bardziej zwykły , za chwilkę wgram zdjęcia u siebie ,
Genia
Dziś zakwitły mi 2 iryski Kacera ,prześliczne , a 5 nie ma paków jeden już w zeszłym roku kwitł taki bardziej zwykły , za chwilkę wgram zdjęcia u siebie ,
Genia
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko-śliczne funkie....a jakbyś tym ślimakom swojej sałaty podrzucała-nie wolałyby? a funkie by zostawiły w spokoju... 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Jadziu - coraz więcej słyszę o czosnku niedżwiedzim w potrawach.
Dobrze, że zaczęto go używać, bo jest bardzo zdrowy.
Lucynko - to poparzenia słoneczne.
Kiedy się rozwijały czasem na liściach była woda, krople rosy i kiedy na nie padło słońce, to odparowały za bardzo, przypalając młodziutkie i wrażliwe liście.
Ale może to też być skutek przemrożenia.
Geniu - no to chyba wyjątkowy region, bo raczej wszędzie padało.
Zaraz lecę spojrzeć na iryski.
Grażko - tępię je jak mogę, ale nie zawsze uda mi się być pierwszą.
Niestety noc należy do nich.
Dobrze, że zaczęto go używać, bo jest bardzo zdrowy.
Lucynko - to poparzenia słoneczne.
Kiedy się rozwijały czasem na liściach była woda, krople rosy i kiedy na nie padło słońce, to odparowały za bardzo, przypalając młodziutkie i wrażliwe liście.
Ale może to też być skutek przemrożenia.
Geniu - no to chyba wyjątkowy region, bo raczej wszędzie padało.
Zaraz lecę spojrzeć na iryski.
Grażko - tępię je jak mogę, ale nie zawsze uda mi się być pierwszą.
Niestety noc należy do nich.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Funkie . Funkie , Funkie .. moja miłość ... wczoraj powstało nowe miejsce na funkie .. w planach jest następne ...
To nieuleczalne - i ja tez nie chcę się uleczyć
To nieuleczalne - i ja tez nie chcę się uleczyć

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko u Ciebie nawet w warzywniku pięknie jak na rabacie kwiatowej. Sałatka cudnie w szachowniczkę posadzona
Wspaniałe róże, moim do kwitnienia jeszcze daleeeeeko..
Deszczyku zazdroszczę, u mnie dziś nadal upalnie i sucho, roślinki wołają pić, bo rosną w popiele
mimo, że przez kilka godzin dziennie podlewa się ogródek jest sucho.....to nie to samo co porządny deszcz 

Wspaniałe róże, moim do kwitnienia jeszcze daleeeeeko..
Deszczyku zazdroszczę, u mnie dziś nadal upalnie i sucho, roślinki wołają pić, bo rosną w popiele


- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Witaj Grażynko
Narobiłaś mi smaku borówką,ona chyba jest w szklarni,bo moja ma dopiero gugułki.Z hostami masz podobny problem jak i ja.Zbieram te ślimaki i zbieram a one jak drożdże skądś się pojawiają.Chyba wywalę hosty,bo co na nie patrzę to mnie nerwy biorą-całe liście pozżerane a przecież to liście mają największy urok.Sharifka cudowna i też mnie zadziwiła,że już tak pięknie kwitnie.Moje róże jeszcze nawet nie próbują pękać.
Narobiłaś mi smaku borówką,ona chyba jest w szklarni,bo moja ma dopiero gugułki.Z hostami masz podobny problem jak i ja.Zbieram te ślimaki i zbieram a one jak drożdże skądś się pojawiają.Chyba wywalę hosty,bo co na nie patrzę to mnie nerwy biorą-całe liście pozżerane a przecież to liście mają największy urok.Sharifka cudowna i też mnie zadziwiła,że już tak pięknie kwitnie.Moje róże jeszcze nawet nie próbują pękać.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Miriam - gdyby mój ogród był o kilka arów większy to na pewno byłoby w nim hostowisko z prawdziwego zdarzenia.
Niestety mam ich tylko kilka odmian rozrzuconych po całym ogrodzie.
Ale dobre i to.
Aguś - sałata pyszna już konsumowana.
U mnie z kolei już nadmiar wody.
Ale od jutra ma się wypogodzić.
Więc dmucham w chmurki w twoją stronę.
Haneczko - witaj.
To nie borówka tylko jagoda kamczacka rosnąca na dworze.
One jako pierwsze dojrzewają już w maju.
Sharifka już nie jako jedyna kwitnie.
Sutters Gold ją dogoniła i kwitną sobie w duecie.
Niestety mam ich tylko kilka odmian rozrzuconych po całym ogrodzie.
Ale dobre i to.


Aguś - sałata pyszna już konsumowana.
U mnie z kolei już nadmiar wody.
Ale od jutra ma się wypogodzić.
Więc dmucham w chmurki w twoją stronę.
Haneczko - witaj.

To nie borówka tylko jagoda kamczacka rosnąca na dworze.
One jako pierwsze dojrzewają już w maju.
Sharifka już nie jako jedyna kwitnie.
Sutters Gold ją dogoniła i kwitną sobie w duecie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Rozumiem Cię doskonale - ja wczoraj znalazłam miejsce ( wyłoniło się po pracach pod jabłonią ) na nowe hosty .. i wiesz jak się cieszę




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
No pewnie.
Przecież to bezobsługowe rośliny i bardzo piękne z liści.
Ja nie mam dużych drzew a pod małymi już wszędzie coś rośnie.
Chyba, że coś wypadnie, to zobaczymy.

Przecież to bezobsługowe rośliny i bardzo piękne z liści.
Ja nie mam dużych drzew a pod małymi już wszędzie coś rośnie.
Chyba, że coś wypadnie, to zobaczymy.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki