Myślałam,że mój powojnik Ville de Lyon całkiem zszedł,bo od wiosny nie było po nim śladu,ale niedawno zauważyłam gałązkę oplecioną wokół drabinki,i proszę jak pięknie zakwitł,to prawdziwy terminator
Mieciu widziałam twoją skarpę z funkiami ,pięknie już zagospodarowana,tyle odmian , jak się rozrosną to dopiero będzie widok ja mam na razie dwie odmiany ale muszę mieć więcej
Grażynko-koniecznie musisz mieć więcej,ja sama nie mogę pojąć,że one tak zawładnęły mną ale to fakt,że mogę patrzeć na nie godzinami i nie nudzi mnie to Z tą skarpą to będzie ciekawe doświadczenie,myślę,że widok od dołu na liście host wynagrodzi mi wszystko
Iwonko-idzie mi pomału,bo muszę przekopywać ziemię i wybierać od razu chwasty,tam nie było kopane kilka lat
Tu gdzie są hosty muszę kupić ziemię,bo za mało jest tej rodzimej,te rabaty jednak będą trochę wzniesione,na razie jest trochę nie tak,ale wsadzam hosty aby już się aklimatyzowały