Ewuniu dziękuję nawzajem, miałam już kiedyś chebe i parę lat żyło może były słabsze zimy,ale po pewnej mroźnej zimie nie wytrzymało i padło

Janeczko to będziemy obie polować na żółtego perukowca zobaczymy kto upoluje pierwszy

Basieńko a ja jestem taka lubiąca właśnie najbardziej czerwone kwiaty
nie wiem jak się nazywa bo to jeszcze stare róże i kupowane na targu
a tam sama wiesz nigdy nazw nie ma
