"Kaktusowe Rozmówki..."
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Czyli po zimowaniu nastawiać się raczej na obraz nędzy i rozpaczy? W sensie estetycznym, oczywiście.
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Dokładnie. Moje roślinki po zimowaniu wyglądają jak idź stąd i nie wracaj
. Ale jak już się zadomowią w foliaczku i dostaną wody to od razu robi się piękniej. :P

Pozdrawiam, Darek.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
To jeszcze wybiegnę nieco do przodu... A skąd wiedzieć, że roślina nie przeżyła zimy? Jakie są objawy?
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Raczej trudno się pomylić, chociaż czasami prawdziwe mumie potrafią odżyć. Kilka przykładów zimowej śmierci można zobaczyć na 19str. mojego wątku.
pozdrawiam
tomek
pozdrawiam
tomek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Przykład poniżej:
Na wiosnę myślałem, że to już nie żyje:

A po podlaniu:

Zimą kaktusy umierają z powodu infekcji a nie braku wody. Wysuszyć na śmierć można kilkumiesięczną siewkę. Roślinki większe od czereśni spokojnie przetrzymają zimę zupełnie sucho.
Na wiosnę myślałem, że to już nie żyje:

A po podlaniu:

Zimą kaktusy umierają z powodu infekcji a nie braku wody. Wysuszyć na śmierć można kilkumiesięczną siewkę. Roślinki większe od czereśni spokojnie przetrzymają zimę zupełnie sucho.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
mam pytanie dotyczące zastosowania preparatu Mospilan (podobny w działaniu do Bi58 tylko, że w proszku) czy stosując go ostatni raz w sezonie lepiej jest nim podlać rośliny czy zrobić ogólny oprysk?
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
jeżeli mospilan działa systemicznie to dobrze będzie podlać
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Witajcie !
To moje pierwsze kaktusy, mam je dopiero od połowy sierpnia i w związku z tym mam pytanie, czy tak małe kaktusy mam już zimować, czy to nie ma sensu, bo podobno i tak jeszcze nie zakwitną ?

I jeszcze jedno pytanie do znawców - czy aloesy też się zimuje ?
To moje pierwsze kaktusy, mam je dopiero od połowy sierpnia i w związku z tym mam pytanie, czy tak małe kaktusy mam już zimować, czy to nie ma sensu, bo podobno i tak jeszcze nie zakwitną ?

I jeszcze jedno pytanie do znawców - czy aloesy też się zimuje ?
- bartii9512
- 500p
- Posty: 857
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Pewnie że zimować. Jak będą miały niższa temp. to nie będą tracić tak dużo wody jak w temp. pokojowej. Jak byś trzymała je w temp. pokojowej (a zima przez grzejniki powietrze jest bardzo suche w pomieszczeniach) to kaktusy szybko traciły by wodę i musiałabyś je podlewać a one zaczęły by się wyciągać
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Mam zamiar je zimować w pokoju na parapecie (nie ma pod spodem kaloryfera). Wyczytałam, że tak można.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 857
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Zależy jaką temp. masz na parapecie. Ja na swoim utrzymywałem temperaturę od 14 do 18*C gdy zaświeciło słońce i zimowałem tam tylko rośliny szczepione, badyle i ciepłoluby a reszta kaktusów była u mojej babci w pomieszczeniu gdzie temp. przeważnie była poniżej 10*C.
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
to twoja babcia też lubi chłodno 

- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Myślę, że też gdzieś ok 14 - 17 stopni.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 857
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Taka temp. ma w skrytce- tam gdzie przetrzymuje np. jakieś kompoty itd. ale fakt, lubi zimnoROBERTOBORO pisze:to twoja babcia też lubi chłodno


No to nie jest źleStokrotkania pisze:Myślę, że też gdzieś ok 14 - 17 stopni.


Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Bardzo dziękuję
Czy już teraz mam przestać podlewać ? Czy jeszcze trochę poczekać ? I co z aloesami ?

Czy już teraz mam przestać podlewać ? Czy jeszcze trochę poczekać ? I co z aloesami ?