Agniesiu ja kupuję w kwiaciarni podłoże , mam takie już sprawdzone
firmy KiK Krajewscy
1972
To podłoże ma grubą korę , keramzyt i chyba włókno kokosowe .Kiedyś kupiłam dostępne w marketach ale jest za miałkie ,chyba żeby zrobić mieszankę .W L.M. też kupiłam dla cattley i do phal. też się nadaje, ono też jest grubsze i ma kawałki skały wulkanicznej, też fajne.
Aga ja zraszam codziennie po liściach i raczej się nie przejmuję że woda dostaje się do stożka wzrostu bo za kilka minut woda wyparowuje (w naturze skrapla się para i w postaci kropel opada i nie omija stożka wzrostu

) .No chyba że jest jej b. dużo to wtedy urywam kawałek chusteczki higienicznej i delikatnie przykładam .Nadmiar wchłania się ,a ja nie muszę się martwić że np. coś uszkodzę(młodziutkiego listeczka) ,chusteczki są b.chłonne

.U mnie jeszcze miedzy storczykami stoją naczyńka z wodą która paruje i niektóre stor. mają keramzyt w osłonkach to też dodatkowo zwiększa wilgotność .To chyba wszystko co robię .