Jolu-dostałem.....na oglądaniu obrazków jednak się nie skończy....
Comcia-eee tam....jak otwieram bagażnik to przypominasz mi się Ty.....
a jak już mi się przypomnisz....to dalej widzę boczniaki...
no trudno Marioluś....tak to już jest....każdy z czymś innym nam się kojarzy
katik-no na podkłady to mnie nie bierze....ale fajnie można je wkomponować w ogród...
ooo..np...tak jak u piterka....
Agness-coś się naszym roślinkom śpieszy do wiosny
ale to dobrze.....bo mnie też
kogruś-a dziękuję bardzo mnie wystarczy pajdowy katalog
z liliowcami między innymi
Daluś-to dobrze...bo jak wrócę w połowie lutego z wysp to akurat trafi mi się wiosna
do piwnicy?
nie....to już prędzej tam gdzie zimuje aucuba.....choisia....
Gorzatko-rynny?
nie...nie....kolejność jest inna....
szoping....na wyspach....wczesny płot....żebym nie widział po czym deptam
bo w lutym....to wszystko wygląda tak samo...i dopiero potem rynny
aa...i jeszcze wymiana pergoli wejściowej....póki New Dawn raczy liście wypuścić
zamontowanie starej w nowym miejscu..bo róże już czekają....
klatka jest akuratna....zresztą jak cały ja
wakacje....pfff....na razie zaplanowałem chrzciny
100lrotko-samosiejąca...a no jest....
bo jakbyś ją widziała...to też byś się zastanowiła czy ona dotrwa do marca
chyba ją zabiorę do pracy...bo strasznie chudo wygląda
Ada.kj...oby Krysiu...ale ja wierzę że pogoda będzie sprzyjała zwłaszcza Tobie.....
jesień Ci się udała....więc wiosną nie może być gorzej.....
dodad-zima sio....paszoł....
agapant chyba miał w zanadrzu jesienią coś dla mnie....
ale nie zdążył..nie wyrobił się chłopak z czasem
no nie tylko nam go brakuje....
