Mariolu, zapraszam częściej, bądzie więcej fotek
Andrzej, Picasso to jest dopiero piękność (ta ostatnia właśnie)

Niestety ona jest u mnie najmniej odporna na deszcz, który gromadząc się w kielichach kwiatów powoduje ich zniszczenie
Iguś, bardzo podobają mi się pełne

Wcześnej nabyłam tylko niskie, wyrosły na pół metra, ale te wysokie i pełne

piękne.
Anetko u mnie też już się kostka skończyła, niestety

kamyczki też. Kostkę trzeba będzie dokupić i korę, bo została iglasta rabatka
Marta cieszę się, że wpadniesz już wkrótce i może spadnie Twoja odporność na canny. Niedługo będę dzieliła kłącza
Aniu proponowałam palmowe widoczki, nadal aktualne
Moni u mnie pomalutku rysuje się jakaś wizja ale miejsca wciąż dostatek. Najważniejsze, że widok ma zostać
Izka, nie wiem co będzie z tą rózaną różaną rabatką

Wiele się już nie zmieści, bo trzeba przestrzeń roślinkom zostawić, szczególnie angielkom chyba

Ale zobaczymy, co jesień przyniesie
Canny polecam na odzyskane miejsca, chyba że nie chcesz się bawić z wykopywaniem.
Miłko, zapraszam do ogladania, tylko jeszcze niewiele tego, bo ogródek zaczęłam urządzać od wiosny
