Ogród róży

[roza333]

Dziękuję za miłe życzenia z dna na dzień czuje się coraz lepiej oby tak dalej pozdrawiam

[iwona0042]

Aby do wiosny Różyczko i będzie dobrze

[edzywiec]

Rózo przyszedłem się przywitać po długiej nieobecności życzę duuuuużo zdrowia .Pozdrawiam.

[marzena06]

zdrowiej kobieto

[misia i klusek]

Różyczko Najlepszego z serca całego

[Maska]

Przyszłam Różyczko do Ciebie z rewizytą i najpierw miałam tylko pooglądać roślinki, ale jak zaczęłam czytać o twoich problemach zdrowotnych to mnie wcięło i prześledziłam cały wątek. Już wiem dlaczego zwróciłaś uwagę na moje kotki - Ty miłośniczko kotków! Masz wspaniałe dzieci , szczególnie pomocnik podobny do Ciebie jak dwie krople ... Cieszę się że wszystko się udało i zdrowie powoli wraca. Życzę Ci dużo zdrowia i żebyś na wiosnę była w pełni kondycji, bo ogród masz wspaniały , piękne rośliny, które odwdzięczają Ci się za opiekę swoją urodą

[roza333]

Witajcie mam dobre wieści znalazłam nowy domek mojej czarnej koteczce ,nowy właściciel dzwonił że się zadomowiła chociaż wczoraj miauczała strasznie śpi w naszym pudełku chyba czuje nasz zapach.Ma jeszcze załatwić domek dla tego mojego tygryska ale ja go nie oddam wiecie jak ja tęsknię za tom moją czarnulą nie spodziewałam się tego. I jak mi mówił że ona im sprawia tyle radości to byłam taka dumna że ją dobrze wychowałam,pójdę ją odwiedzić za jakiś czas pan to mnie nawet do siebie chciał zabrać na tydzień żeby kotek się oswoił ale mąż go zmierzył wzrokiem ,a mówi że nie jest zazdrosny.
Robię teraz papcie dla dzieci na Białorusi a towarzyszy mi mój Rysiu wcześniej to była Czarnula

[iwona0042]

To bardzo dobre wieści

[bebeluch]

no cóż tak mamy że się do tych futrzaków przyzwyczajamy a one do nas , gdyby nie rozsądek to ja też już bym miała ze sto kociaków

[roza333]

bebeluch masz rację że się do futrzaków przyzwyczajamy nawet czasem nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo

[iwona0042]

Gdyby nie rozsądek, miała bym nielegalne schronisko dla zwierząt do tej pory

[roza333]

iwona0042 to tak jak ja gdyby nie ten rozsądek .Mnie to wszystkie koty uwielbiają i do mnie przychodzą.Ostatnio znowu zaczęła przychodzić ta kotka od tych małych kociaków i chyba znów będzie mieć małe powoli szuka chyba miejsca dla siebie i dzieciaczków.

[KLEO1]

Ja też mam dwa koty, jeden to kocur, dachowiec, wabi się Buranio, a drugi to kociczka Mania, szlachetnie urodzona brytyjka o lliowym futerku. Buranio to typowy powsinoga, w domu gości tylko zimą i to przy dużych mrozach. A Mania to kocica po przejściach, jak ją dostałam to dwa miesiące przesiedziała pod łożkiem wychodząc tylko w nocy na jedzenie i do kwety. Dwa lata zajęło mi oswojenie jej tak aby dała się wziąść na ręce. Ale teraz jesteśmy zaprzyjaźnione i nawet sama przychodzi się miziać. Mam wrażenie, że chyba nie była dobrze traktowana przez poprzednich właścicieli.

[roza333]

KLEO1 pewno była źle traktowana bo zwierzęta dobrze traktowane są ufne ,.najważniejsze że teraz jest u Ciebie bezpieczna i tak się czuje .Mój mały Tygrysio dziś szukał Czarnuli obwąchał wszystkie kąty i był zawiedziony że jej nie ma.Ucieszył się na widok ,mamusi ,a ta go pogoniła

[misia i klusek]

Dziewczyny gratuluję Wam rozsądku !!!
Krzyś.