
Ulubione storczyki Art :) cz.2
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Jaosiu Ależ ogień!!! Pięknie wyglądają te kwiaty 

Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2957
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu cudna ta Walentynkowa cattleya 

- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu cudowne walentynkowe kwitnienie, piękny czerwony kolorek.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu same cudowne kwitnienia u Ciebie
piękne widoczki masz na parapetach.
No a prezent walentynkowy



No a prezent walentynkowy


- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
No tak...czego można było się spodziewać po nazwie na Twojej katlejce... Dość, że zakwitła na Walentynki...czyli w "swoje imieniny"... to jeszcze pokazała nam wszystkim kolor miłości...kwiat pełen bogactwa barwy i ( przepraszam za wyrażenie, ale tak mi się kojarzy) ... namiętności
Cudna warżka z piękną falbanką...niczym Tancerka flamenco...
Gratuluję kwiatuszków

Cudna warżka z piękną falbanką...niczym Tancerka flamenco...
Gratuluję kwiatuszków

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Ja co prawda nie Walentynka a co najwyżej Walenty ale także podziwiam i chętnie dałbym taki prezent jakiejś swojej Walentynce.
Tyle miłości co tu czerwieni!,nie do udźwignięcia.
Tyle miłości co tu czerwieni!,nie do udźwignięcia.

- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Slc. Sunrise Doll 'Sweet Valentine' - fantastyczna
Od razu wywołała uśmiech od ucha do ucha. To będzie teraz najbardziej poszukiwana przeze mnie roślinka. Joanno, czy można wiedzieć gdzie udało Ci się ją zdobyć? I jak duże ma kwiaty? Na Twoich zdjęciach wyglądają na kolosy w stosunku do wielkości roślinki.



Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Dziękuję ślicznie za komplementy w imieniu Walentykowej katlejki
Przykro mi Lucynko, ze zostałaś dzisiaj bez obiadu
Zwal winę na mnie, a jutro zrób Mężusiowi coś specjalnego (najlepiej kolację przy świecach
)
Przyznam, ze sama jestem zauroczona powyższym kwitnieniem. I wyjątkowo udało mi się tym razem uchwycić rzeczywiste kolory.
Pytasz Merghen gdzie ją kupowałam i o wielkość kwiatów. Otóż przywiozłam ją w ub.roku z Wystawy w Dreźnie.
Była kwitnąca i miała nieco inny kolor:
(zdjęcie archiwalne)
Ten drugi pąk nie otworzył się i tak w końcu przekwitł. Kolor wyraźnie o wiele jaśniejszy.
Dlatego to aktualne kwitnienie mnie zaskoczyło taką ilością czerwieni. Wielkość kwiatów 8 / 7.5 cm.
Liście ma drobne, a więc faktycznie kwiaty wydają się dosyć duże również na żywo.

Przykro mi Lucynko, ze zostałaś dzisiaj bez obiadu

Zwal winę na mnie, a jutro zrób Mężusiowi coś specjalnego (najlepiej kolację przy świecach

Przyznam, ze sama jestem zauroczona powyższym kwitnieniem. I wyjątkowo udało mi się tym razem uchwycić rzeczywiste kolory.
Pytasz Merghen gdzie ją kupowałam i o wielkość kwiatów. Otóż przywiozłam ją w ub.roku z Wystawy w Dreźnie.
Była kwitnąca i miała nieco inny kolor:

Ten drugi pąk nie otworzył się i tak w końcu przekwitł. Kolor wyraźnie o wiele jaśniejszy.
Dlatego to aktualne kwitnienie mnie zaskoczyło taką ilością czerwieni. Wielkość kwiatów 8 / 7.5 cm.
Liście ma drobne, a więc faktycznie kwiaty wydają się dosyć duże również na żywo.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2957
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu nie mogę się napatrzeć na tą Twoją cattleykę, jest cudna.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu, no wiesz,storczyki mam wszędzie i dym ze świec by im zaszkodził
.Twoje osobiste kwitnienie jest piękniejsze niż to na zdjęciu arch. 


- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Przepiękna katleja
Chyba sobie sprawie jedną 


- -ewelina-
- 500p
- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu, Twoja Slc. Sunrise Doll 'Sweet Valentine' wygląda jak wóz strażacki
Ba, dwa wozy strażackie w jednej doniczce
Ciekawe spojrzenie na Phal. Red Jaguar
, że też nigdy nie wpadłam.
Pozdrawiam,
Ewelina

Ba, dwa wozy strażackie w jednej doniczce

Ciekawe spojrzenie na Phal. Red Jaguar

Pozdrawiam,
Ewelina
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Przepiekna Katlejka
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Joanno,
Fantastyczny kolorek i...nazwa
Slc. Sunrise Doll 'Sweet Valentine' - stosowna nobillis i ..w odpowiednim dniu!
Taaaaak.... przy takim widoku, to nawet Ci, którym Walentynki są obojętne, uśmiechną się ,czy też
.
Sobie sprawiłaś najwiekszą niespodziankę
.To jest radość z posiadania ładnej hybrydy oraz satysfakcja własna ...i ulga, że się udało :P jej nie zamordować. To masz dla siebie
Ona tylko... pokazała piękno i co może.
Ale nie o tym chcę powiedzieć dalej.....
Końcową część cytatu trochę z premedytacją dookreślam
cytuję ..<<..Dla mnie prześliczna
>>
Sądzę,ze może będzie ciekawostką, wartą informacji.
Bo prześliczność i ulubione kolory nie "chadzają" przypadkiem.
Czy? wiesz Joanno, że niezależnie od tego, jaka barwę faworyzujesz dzisiaj, twoje preferencje zrodziły się mniej więcej wtedy, kiedy miałeś 2 lata. I wcale nie czaruję
.
Droga życiowa człowieka zmienia się, ale sympatie i antypatie dla określonych kolorów ...są prawie juz niezmienne.
Ulegają jedynie odchyleniom od wpływu zmian w życiu ; w stopniu nieznacznym. U dorosłych preferencje kolorystyczne to w rzeczywistości przesłania/?/ z ich wnętrza, spoza ram rzeczywistości. Tak dosłownie opisany jest mechanizme wyzwalania koloru /Dla wielu to
upiornie zabrzmi, ale coś
w tym zapewne jest.
To pewna teoria - amer.SICA. Znajomość zagadnienia umożliwia stworzenie wizerunku autoportretu powstałego z intuicji.
Spotkałam się z tym zagadnieniem pierwszy raz, gdy złapałam pędzel w rękę.nawet nie wiem czy to akurat była SICA.
Łatwiej mi było zrozumieć skąd miałam taką wybiórczość niektórych kolorów. Pewnych nawet nie zauważałam.
To jest jedna z teorii kolorystyki, która bardzo do mnie przemawia - teraz ją
odkopałam.
Są również inne ,ale to na inne rozmowy.
Nie wychodząc z tęczy kolorów :P ja ....siedzę przy kawce ,ciasteczku i tym razem... otoczona kolorem żółtym- cudowności mam w wazonie 40 przepięknych żonkili.
Gratuluje ,podziwiam, wpadać będę na seans "energetyzowania"
pozdrawiam JOVANKA
Fantastyczny kolorek i...nazwa

Taaaaak.... przy takim widoku, to nawet Ci, którym Walentynki są obojętne, uśmiechną się ,czy też

Sobie sprawiłaś najwiekszą niespodziankę


i nic ,że się wybarwiła na całego, nabrała ognistych barw ;w końcu nawet kobieta też zmienną jest. I nie dziwi.Art pisze: rozkwitła ta druga i raczej to kolor brzoskwiniowy niż morelowy, w dodatku z czerwonymi rumieńcami. Dla mnie prześliczna![]()
Ale nie o tym chcę powiedzieć dalej.....
Końcową część cytatu trochę z premedytacją dookreślam


Sądzę,ze może będzie ciekawostką, wartą informacji.
Bo prześliczność i ulubione kolory nie "chadzają" przypadkiem.
Czy? wiesz Joanno, że niezależnie od tego, jaka barwę faworyzujesz dzisiaj, twoje preferencje zrodziły się mniej więcej wtedy, kiedy miałeś 2 lata. I wcale nie czaruję

Droga życiowa człowieka zmienia się, ale sympatie i antypatie dla określonych kolorów ...są prawie juz niezmienne.
Ulegają jedynie odchyleniom od wpływu zmian w życiu ; w stopniu nieznacznym. U dorosłych preferencje kolorystyczne to w rzeczywistości przesłania/?/ z ich wnętrza, spoza ram rzeczywistości. Tak dosłownie opisany jest mechanizme wyzwalania koloru /Dla wielu to


To pewna teoria - amer.SICA. Znajomość zagadnienia umożliwia stworzenie wizerunku autoportretu powstałego z intuicji.
Spotkałam się z tym zagadnieniem pierwszy raz, gdy złapałam pędzel w rękę.nawet nie wiem czy to akurat była SICA.
Łatwiej mi było zrozumieć skąd miałam taką wybiórczość niektórych kolorów. Pewnych nawet nie zauważałam.
To jest jedna z teorii kolorystyki, która bardzo do mnie przemawia - teraz ją

Są również inne ,ale to na inne rozmowy.
Nie wychodząc z tęczy kolorów :P ja ....siedzę przy kawce ,ciasteczku i tym razem... otoczona kolorem żółtym- cudowności mam w wazonie 40 przepięknych żonkili.
Gratuluje ,podziwiam, wpadać będę na seans "energetyzowania"

pozdrawiam JOVANKA
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Całkowicie się z tym zgadzam. Mam nadzieję,że w Polsce też się ta 'Ognista Piękność' pojawi. Na pewno będę jej szukałalucynaf pisze:Twoje osobiste kwitnienie jest piękniejsze niż to na zdjęciu arch.
