Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
no ja okrutniejsza... hihi bo trzymam w tym cieple.. 23 stopni... w domu.. i na oknie.. to mają slońce.. czy to oznacza, że pomidory.., lubią cień? bo zawsze jakoś myślałam, że słońce:) heh
brak wiedzy.. porażający
brak wiedzy.. porażający
Pozdrawiam, Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Witaj ANAE, z nasłonecznieniem pomidorów, to tak jak z opalaniem ciała, trzeba stopniowo przebywać na słońcu zarówno podczas opalania ciała, jak też z wystawianiem liści pomidora na słońce, podobnie mogą dostać oparzeń jeżeli od razu za długi czas je wystawimy na słońce.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Pomidory lubią słońce ale takie pomidory z parapetów w domu gdzie ani wiaterek nie ruszy są bardzo wydelikacone. Jeżeli wystawisz ich jednego dnia na bezpośrednie słońce i wiatr to wieczorem zobaczysz uszkodzenia na liściach, poparzenia, zasychające części liści.
Jeżeli zrobimy to stopniowo to roślina przezwyczai się i nie będzie tych poparzeń.
Tu konkretnie nie chodzi o cień ale o prześwitujące promienie słoneczne przez firankę a za tydzień wystawisz bez firanki.
Chcesz sie przekonać to wystaw 1 krzaczka na próbę na bezpośrednie działanie słońca i wiatru.
Tadeusz był szybszy.
Kajo, nie opryskuj na tym etapie rozsady pomidorów, to mija się z celem. Nigdy nie załapały pomidory chorób w fazie rozsady.
Pisało tu na forum , że pierwszy oprysk jaki robią to jakieś 2 tygodnie po wysadzeniu rozsady do tunelu Miedzianem.( to chyba przeciw brunatnej plamistości liści) Ale to powtarzam za kimś.
Jeżeli zrobimy to stopniowo to roślina przezwyczai się i nie będzie tych poparzeń.
Tu konkretnie nie chodzi o cień ale o prześwitujące promienie słoneczne przez firankę a za tydzień wystawisz bez firanki.
Chcesz sie przekonać to wystaw 1 krzaczka na próbę na bezpośrednie działanie słońca i wiatru.
Tadeusz był szybszy.
Kajo, nie opryskuj na tym etapie rozsady pomidorów, to mija się z celem. Nigdy nie załapały pomidory chorób w fazie rozsady.
Pisało tu na forum , że pierwszy oprysk jaki robią to jakieś 2 tygodnie po wysadzeniu rozsady do tunelu Miedzianem.( to chyba przeciw brunatnej plamistości liści) Ale to powtarzam za kimś.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
no i wszystko jasne:) dodam że to koktajlowe:) Maskotka
czy trzeba je pryskać czymś? chciałam w sumie naturalnie, bez chemii, ale nie znam się niestety...
i czytam, że każdy czymś podlewa, pryska.. lub zasila nawozem..

czy trzeba je pryskać czymś? chciałam w sumie naturalnie, bez chemii, ale nie znam się niestety...
i czytam, że każdy czymś podlewa, pryska.. lub zasila nawozem..

Pozdrawiam, Ania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dziękuję Suzana. Myślałam, że może się uodpornią w ten sposób. Nie chciałabym przechodzić tego co rok temu. 

Pozdrawiam serdecznie,
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ja miałam kupioną ziemię do wysiewu, była z małą dawką nawozów mineralnych, może nawet bez nawozów. Całe krzaczki miały odcień zielono-żóltawy , wygląda na brak azotu. Więc kupiłam nawóz w płynie do pomidorów, podlałam 2x i już widzę poprawę.
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Powiedzcie, jak duża musi być sadzonka pomidora, żeby można było ją wystawiać w dzień do tunelu ?
Albo ile dni od pikowania..?
Albo ile dni od pikowania..?
pozdrawiam, Anita
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Anitka..W dzień to chyba i nie duża -zaraz po pikowaniu..
W tunelach teraz cieplo!!
U mnie w szklarni dziś już jak i w cieniu był to było 25stopni-to lepiej jak w domu..
Zastanawia mnie to światło..
Czy zasłaniać okna pomirom czy nie..
bo otwieram okna tylko w kuchni żeby pomidory nie odczuły.. -trzęsę się jak nad niemowlęciem -albo i bardziej
W tunelach teraz cieplo!!
U mnie w szklarni dziś już jak i w cieniu był to było 25stopni-to lepiej jak w domu..
Zastanawia mnie to światło..
Czy zasłaniać okna pomirom czy nie..
bo otwieram okna tylko w kuchni żeby pomidory nie odczuły.. -trzęsę się jak nad niemowlęciem -albo i bardziej

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ania, no ja się właśnie zastanawiam, czy dla takich maluchów, to nie za gorąco..? , kurcze no nie wiem, zeby mi się nie ugutowałay... 

pozdrawiam, Anita
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Nie no, w domu nie zasłaniajcie.
Ja mam już krzaczki na jakieś 20, 25cm wysokie.
Liczy się temperatura jaka jest na polu, teraz są dość wysokie temperatury więc można wystawiac a do tunelu tym bardziej.
Dzisiaj nawet arbuzy (są w fazie liścieni) poszły na balkon, żeby ich spowolnić.
Ja mam już krzaczki na jakieś 20, 25cm wysokie.
Liczy się temperatura jaka jest na polu, teraz są dość wysokie temperatury więc można wystawiac a do tunelu tym bardziej.
Dzisiaj nawet arbuzy (są w fazie liścieni) poszły na balkon, żeby ich spowolnić.
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
No dobra , raz kozie śmierć, wszystko co zielone robi jutro wyjazd z chaty.
pozdrawiam, Anita
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Nitka, tylko nie tak zaraz z zimnego rana, tylko jak temperaturka będzie powyżej 15*C
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ok.
Trochę mi się zejdzie zanim wytransportuje zawartość wszystkich parapetów. 


pozdrawiam, Anita
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ja też mam tego dużo. A jeszcze dzień temu popikowałam kolejną turę pomidorów ale z przeznaczeniem do gruntu.
Jeszcze bedą do wysiewu ogórki i melony oraz dynia Atlantic.Ale będzie się działo.
Jeszcze bedą do wysiewu ogórki i melony oraz dynia Atlantic.Ale będzie się działo.

- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
a jak myślicie..
Mogę okno uchylić to od pomidorów..
mam 1 już dość dorosłe a 2 gówniarstwo ma po 1 liściu właściwym,..
mogę zostawić je z uchylonym oknem??
zaznaczam ze ja ostatnio szaleje i wracam z działki o 18-dziś o 19
byłam na działce 10 godz!!!
a efektów nie ma wielkich ;)
Mogę okno uchylić to od pomidorów..
mam 1 już dość dorosłe a 2 gówniarstwo ma po 1 liściu właściwym,..
mogę zostawić je z uchylonym oknem??
zaznaczam ze ja ostatnio szaleje i wracam z działki o 18-dziś o 19
byłam na działce 10 godz!!!
a efektów nie ma wielkich ;)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)