Ogródkowe rozmaitości.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

No to szkoda, ze mnie nie było przy tym, jak się pozbywałaś wielkokwiatowych ;) :lol:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Neluś ta róża nie tworzy odrostów korzeniowych i nie rozrsta się poprzez rozłogi.
I za to jest jeszcze piękniejsza. :D
Neluś a jakbyś miała jakieś odrosty na wynos to chętnie przyjmę. :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re:

Post »

Alionuszka pisze: Parę zdjęć przed deszczem
jednoroczna asarina
Obrazek
wiciokrzew Serotina
Obrazek
Witaj Nelu :wit porannie, wracam do Ciebie by zamęczać Cię pytaniami. Mówisz że Asarina którą masz jest jednoroczna. Czy to dlatego że nie
przechodzi zim czy to taka odmiana? Czy siałaś ją czy posadziłaś sadzonkę? Czy ładnie i obficie kwitła, czy jesteś z niej zadowolona?
A powiedz coś też o chorobach Twoich wiciokrzewów i jak je zwalczasz bo u mnie jest jeden ('Helliana') cały czas chory na mączniaka i nie daję
rady go wytępić. Może go krótko przyciąć by odrósł bardziej zdrowy?
A trawniczka u mnie zostało tyle co u Ciebie ze 2 m2 nie więcej. I co teraz? Gdzie sadzić? ;:14 ;:14 ;:14
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Alionuszka pisze:Izuś ,z historycznych to ja nie zrezygnowałam,wręcz przeciwnie ,jeszcze zamawiam na wiosnę ;:224 z angielek mam jedną Charles Austin,a wielkokwiatowe już wykopałam wcześniej i porozdawałam,były nieszczególne, chorowały na plamistość... :? .Wielokwiatowe ..to co innego ,więcej pąków kwiatowych na jednej łodyżce,może i mniejsze ,ale dają lepszy efekt wizualny.Poza tym są zdrowe ,wybieram te ,które nie sprawiają kłopotu pod względem chorób grzybowych. :)
Oprócz tego mam miniatury ,okrywowe,pnące.Aaa,przypomniało mi się ,mam jedną wielkokwiatową La France,ale dopiero wkopana. ;:108

Kurcze... ja teraz dosadziłam różności i sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie...
Mam wszystkie pomieszane ...:;230
A co do chorób, to właśnie wyrzuciłam najbardziej podatną...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Gabi, Ty też? :shock:
To następnym razem, dziewczęta, jak bedziecie wyrzucać jakieś róże - wyrzucajncie je do mnie!
Ja je będę sadzić za ogródkiem i leczyć, a jak ozdrowieją, to będę rozmnażać ;) :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

AniaDS pisze:to prawda, że wielkokwiaty są wymagające większej opieki, niestety częściej chorują :roll:
ale za ten kształt kwiatu i zapach...
dużo można poświęcić :wink:

Nelluś, masz La France?
Moją miłość niespełnioną?
A skąd się pytam :roll: :wink: :D

Aniu
corocznie róże wielkokwiatowe chorowały mi na czarną plamistość.Zaczęłam wgłębiać się w temat różany,kupiłam sobie parę pozycji książkowych do tego doszedł internet i podjęłam decyzje co do moich zdechlaczków i zamiarów a propos przyszłych róż. :D
Zdałam sobie sprawę,jak mało wiedziałam o różach ,ich uprawie i cięciu... :roll:

La France kupiłam w Sobótce w Czechach.
chatte pisze:No to szkoda, ze mnie nie było przy tym, jak się pozbywałaś wielkokwiatowych ;) :lol:
Izuś szkoda ,że w tedy kiedy wykopywałam nie byłam jeszcze na tym Forum i niestety nie znałyśmy się .W innym wypadku na pewno byś je dostała ;:108 U koleżanki ponoć pięknie kwitną,ma więcej miejsca ,u mnie nie pokazywały się z tej najlepszej strony :?
Elizabetka pisze:Neluś ta róża nie tworzy odrostów korzeniowych i nie rozrsta się poprzez rozłogi.
I za to jest jeszcze piękniejsza. :D
Neluś a jakbyś miała jakieś odrosty na wynos to chętnie przyjmę. :D
Eluś to super ,że nie tworzy odrostów ,jeszcze bardziej mi się jej chce... ;:65
Mam odrost z róży rugosy ,gdybyś chciała ,to mogę Ci wysłać,tylko,czy to nie za późno... :? Zapowiadają niezłe mrozy.. :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Neluś poczekajmy z tym do wiosny...dzięki. ;:196
Na poczatku kiedy mi proponowałaś to nie byłam zbyt przekonana ale teraz chcę i to bardzo. :D
Będzie z nich ładny żywopłot za siatką...około 50 metrów...między chodnikiem a płotem. ;:224
Biorę wszystkie odrosty jakie masz na zbyciu. :wink:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Re:

Post »

abeille pisze:
Alionuszka pisze: Parę zdjęć przed deszczem
jednoroczna asarina
Obrazek
wiciokrzew Serotina
Obrazek
Witaj Nelu :wit porannie, wracam do Ciebie by zamęczać Cię pytaniami. Mówisz że Asarina którą masz jest jednoroczna. Czy to dlatego że nie
przechodzi zim czy to taka odmiana? Czy siałaś ją czy posadziłaś sadzonkę? Czy ładnie i obficie kwitła, czy jesteś z niej zadowolona?
A powiedz coś też o chorobach Twoich wiciokrzewów i jak je zwalczasz bo u mnie jest jeden ('Helliana') cały czas chory na mączniaka i nie daję
rady go wytępić. Może go krótko przyciąć by odrósł bardziej zdrowy?
A trawniczka u mnie zostało tyle co u Ciebie ze 2 m2 nie więcej. I co teraz? Gdzie sadzić? ;:14 ;:14 ;:14
Wiesiu przychodź i męcz mnie tak dalej... :D
Assarina u nas jest jednorocznym pnączem,a naprawdę pochodzi z Meksyku,czyli u Ciebie raczej nie przeżyłaby zimy... :? Próbowałam ją przezimować w domu,ale niestety się nie udało,podobnie zresztą jak z tunbergią alata.Trzeba ją siać w marcu ,sadzonkę można wynieść na zewnątrz ,gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków,na początku rośnie dość wolno,ale jak już nabierze wigoru,rozwija się bardzo intensywnie i ma mnóstwo kwiatów.Są w sprzedaży również w kolorze różowym i jasnym lila.W tym roku za bardzo o nią nie zadbałam , zasadziłam ją w ogrodzie i o niej zapomniałam.Ale parę lat temu rosła w donicy i pięła się po pergoli,robiła wrażenie.Kwitła to samych mrozów.
To niesamowite,ale również mam ten wiciokrzew, :shock: chociaż kupowałam go jako Lonicera henryi.Często zdarzają się pomyłki w sprzedaży.Po kwitnieniu wykształcają się czarne jagódki.Jest to jedyny wiciokrzew ,który u mnie nie choruje,bo reszta zapada na mączniaka,nie mówiąc o mszycach.
W tym roku wiosną zrobilam oprysk rozcieńczonym mlekiem chudym ,i robiłam wszelakie mikstury czosnkowe ,z pokrzywy,skrzypu i o dziwo mączniak ominął.te najbardziej chorowite.Do mikstur dodaję mydło potasowe ,lub nasz znany Ludwiczek-posiada składnik działający antygrzybiczo.
Wiciokrzew pomorski cięłam,aby pozbyć się mączniaka ,ale nic to nie dało.Dopiero oprysk dał rezultaty... :D
O trawnik to już w ogóle nie dbam,taki skrawek... :;230
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Kurcze... ja teraz dosadziłam różności i sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie...
Gabrysiu ale z jaką ciekawością będziesz się wpatrywać w pąki..czerwona to ,czy różowa :;230 ,

Izuniubędę Cię miała na uwadze... :wit

Elżuniu nie ma sprawy...,poczekamy do wiosny :D Tylko tak za dużo tych odrostów nie ma ... ;:96 ,nie wiem czy stworzy żywopłot...,raczej jego namiastkę :;230
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

.....się rozrośnie :wink:....
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Neluś, wdzięcznam Ci za uwagę, jednak mam wielkie obawy, ze juz po ptokach ... Co miałaś wyrzucić to już wyrzuciłaś, bo praciez za dużo tez nie można :?
Ale na wszelki wypadek pamietaj, a póki co wymiana moze iść w kierunku odwrotnym ;) :lol:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Re:

Post »

Alionuszka pisze: Wiesiu
To niesamowite,ale również mam ten wiciokrzew, :shock: chociaż kupowałam go jako Lonicera henryi.Często zdarzają się pomyłki w sprzedaży.Po kwitnieniu wykształcają się czarne jagódki.Jest to jedyny wiciokrzew ,który u mnie nie choruje,bo reszta zapada na mączniaka,nie mówiąc o mszycach.
W tym roku wiosną zrobilam oprysk rozcieńczonym mlekiem chudym ,i robiłam wszelakie mikstury czosnkowe ,z pokrzywy,skrzypu i o dziwo mączniak ominął.te najbardziej chorowite.Do mikstur dodaję mydło potasowe ,lub nasz znany Ludwiczek-posiada składnik działający antygrzybiczo.
Wiciokrzew pomorski cięłam,aby pozbyć się mączniaka ,ale nic to nie dało.Dopiero oprysk dał rezultaty... :D
O trawnik to już w ogóle nie dbam,taki skrawek... :;230
Nelu, a u mnie na odwrót to własnie 'Helliana' jest jedynym chorym na mączniaka od lat. Nie będę go więc ciąć jeśli to nic nie daje i spróbuje trochę
Twoich ekologicznych czosnkowo ludwikowych przepisów bo do tej pory uzywałam takiego siarkowego produktu który zostawia białą warstwę dla ochrony.
Ale on dobrze działa na różach a słabo na wiciokrzewie. Kupiłam też taki preparat ze skrzypu i spróbuję go też pierwszy raz na wiosnę.
Może to wszystko razem pomoże i znowu będzie pięknie kwitł :heja
Milutkiego dnia :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Alionuszka pisze: Gabrysiu ale z jaką ciekawością będziesz się wpatrywać w pąki..czerwona to ,czy różowa :;230 ,
Nelu, ja wiem jakie kolory kupiłam, bo mam z nazwami.
Chodzi mi o to, że będzie misz - masz kolorowy... :;230
Musiałam je posadzić tam gdzie było dla nich miejsce.
Chociaż może sie okazać że jest dobrze.
chatte pisze:Gabi, Ty też? :shock:
To następnym razem, dziewczęta, jak bedziecie wyrzucać jakieś róże - wyrzucajncie je do mnie!
Ja je będę sadzić za ogródkiem i leczyć, a jak ozdrowieją, to będę rozmnażać ;) :lol:
Izuś... po pierwsze ... ta róża była już bardzo stara... no nie... ja jestem dużo starsza...
Widać było po pędach że choróbsko ją zżera.
Kwitła już słabo i miała małe kwiaty.
A na dodatek po deszczu dostawała ospy... i co... miałam trzymać takiego zdechlaka,
kiedy teraz pełno cudeniek ?

Ale kwiaty miała cudne... kto ma Flamingo, wie o czym piszę...
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

Witam dziewuszki miłe ;:196
Dzisiaj za oknem szpetnie i zimno...od rana w głowie mi łupie ;:14 ,chyba niskie ciśnienie... :? Ale jak tu wchodzę od razu mniejsze łupanie odczuwam...i wigor we mnie wstępuje :heja
Eluś rozrośnie się na pewno ta dzika róża,za parę lat będzie duży szpaler różany... :D
chatte pisze:Neluś, wdzięcznam Ci za uwagę, jednak mam wielkie obawy, ze już po ptokach ... Co miałaś wyrzucić to już wyrzuciłaś, bo praciez za dużo tez nie można :?
Ale na wszelki wypadek pamietaj, a póki co wymiana moze iść w kierunku odwrotnym ;) :lol:
Izuś nie mów hop ,wiosną różne pomysły przychodzą do głowy... ,u mnie właściwie przez cały rok... :D Cieszę się ,że mogę liczyć na Twoje piękności z ogródka ...,jak jeszcze trochę miejsca zostanie na pewno nie omieszkam skorzystać ;:196

Wiesiu
co rejon to inne problemy nasze kwiaty mają :roll: ,te naturalne środki zaradcze rzeczywiście mają sens ;:215 Jedynie miałam problem ze znalezieniem poletka ze skrzypem...ale w końcu przez przypadek natrafiłam z Anką na takowe...przy szkółce różanej ,w której kupowałyśmy róże ;:138 Radość była ogromna :;230
Gabrysiu na pewno będą się pięknie prezentować,im więcej kolorków tym weselej... :D ,wyobrażam sobie te zdjęcia...,ależ będzie oglądania istny festiwal różany... ;:154
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozmaitości.

Post »

już się nie mogę ciepełka doczekać, wszędzie będą same cuda w ogrodach rosły :roll: ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”