Ave, Babisiu i Wszyscy Mili Moi..........jak nie mozna zilustrować tematów to trzeba udać się na emigrację

np wewnetrzną..... i przemyśleć nowe rozwiązania

........ogród mam zapuszczony jesiennie więc tydzien oczekiwania na "narzędzia" fotosika spędzę na pracy i wysyłaniu paczek
Babisiu mam koszyczek leluji :o .......niestety pomieszałam w nim cebule ale się fitujemy

......sadzę lilie!
z dereni opadaja czerwone liście,kwitną astry bylinowe ,rudbekie i oczywiscie róze[powtórka z RosariumU jest lepsza :o ]........pedraki zakopały się juz głeboko co sprawiło ze iglaki polne "pakują" jak na siłowni

.......niestety jest to też syndrom zimy :x
no to..... do z[ar]obaczenia
