Pod koniec listopada posadziłem drzewka Piros i Rajka.
Zastanawiam się czy je przycinać, czubki mają przycięte ale martwią mnie uszkodzenia widoczne na zdjęciu.
Rajka
Większość szkółkarzy posiada własne mateczniki lub bierze z zaprzyjaźnionych sadów, ewentualnie jeśli ma to być materiał kwalifikowany często sprowadzany jest z zagranicy.
Uszkodzeniami pędów się nie przejmuj bo one i tak są do usunięcia. Z usuwaniem i przycinaniem poczekaj do wiosny.
Do wysokości około 50 cm (zależy na jakiej wysokości chcesz mieć pierwsze piętro) od ziemi usuwa się wszystkie pędy boczne. Wiosną usuniesz pędy boczne i przytniesz przewodnik. Wtedy drzewko się rozkrzewi na odpowiedniej wysokości.
Cześć. Czy jeśli mam działkę w ROD to też musze zwracać uwagę na to jaką odmianę jabłoni chce kupić że względu na zapylacze czy w takim zagęszczeniu jabłoni pośród okolicznych działek nie musze się tym zbytnio przejmować ?
Chciałem kupić Lobo + coś jeszcze, ale nie zdecydowałem. Papierówke (oliwke) już mam. Generalnie szukam jabłek soczystych i miękkich do bezpośredniego spożycia.
Witajcie. Mam posadzoną jesienią Szarą Renetę i Malinówkę - drzewka zostały przycięte, ale martwię się, bo zupełnie nie widać, żeby miały "odżyć" po zimie... to jeszcze za wcześnie? Nie widać żadnych oznak na nich życia... Sadzić nowe czy dać im szansę bo mają jeszcze czas, żeby się obudzić?
Co do Gold Milenium to faktycznie można ją nabyć oficjalnie w eko-ogrodniku. U mnie miała w ubiegłym roku pierwsze owoce, mogę potwierdzić,że zarówno pora dojrzewania jak i odporność na parcha póki co się potwierdziła, ale niestety jest podatna na zgniliznę (ale może to być "zasługa 2016 roku"). Bo praktycznie prawie każda odmiana w ubiegłym roku to (przynajmniej u mnie) załapała. Być może wynikło to z powodu całkowicie ekologicznej uprawy (zero oprysków).
Obetnij nad najwyższym wybitym pędem nad podkładką. Z niego wyprowadzisz nowy konar. Zostaw dla pewności dwa pędy, resztę na dole oberwij. Jak zobaczysz, że ten najwyższy dobrze rośnie oberwij i ten drugi zostawiony. W tym roku powinien wyrosnąć naokoło metr w górę. W przyszłym roku sobie obetniesz i wyprowadzisz pierwsze piętro. Będziesz rok w plecy, ale drzewko uratujesz.