
Od przybytku głowa nie boli część 4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu koleżanka w Niemczech ma aż dwie Camelie ,ale cóż z tego kiedy one kwitną wczesna wiosną, gdy niezbyt często przyjeżdża na ogródek .Co innego jak teraz była zima nie zima to mogła podziwiać ich cudne kwiaty. Twoja jest całkiem inna ona ma swoje z pełnymi kwiatami Domki ogrodnika niestety mają to do siebie więc sie nie martw 

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8934
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu
Morelowa róża ''Hansestadt Rostock'' cudna ,czy pachnie ,jak róże herbatnie
''Pomponella'' też pięknie obrodziła ,właśnie przypomniałaś mi ,że muszę swoją przywiązać póki czas.
Ostróżka biała przepiękna.
Ciekawa nowa piwonia
Kupiłam ''podobną'' w Lidlu i okazała się być biała ,też półpełna ,co mnie cieszy ,ale kompletnie bez zapachu.
Krzew ''pseudo camelia'' bardzo ciekawy.
Morelowa róża ''Hansestadt Rostock'' cudna ,czy pachnie ,jak róże herbatnie

''Pomponella'' też pięknie obrodziła ,właśnie przypomniałaś mi ,że muszę swoją przywiązać póki czas.
Ostróżka biała przepiękna.

Ciekawa nowa piwonia

Kupiłam ''podobną'' w Lidlu i okazała się być biała ,też półpełna ,co mnie cieszy ,ale kompletnie bez zapachu.
Krzew ''pseudo camelia'' bardzo ciekawy.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
A ja się przymierzam do agapanta już któryś rok
. Chyba w końcu się zdecyduję. Tylko gdzie ja to wszystko będę trzymać...
? Na razie w tym sezonie wzbogaciłam się o oliwkę i lantanę
. Za to fuksja mi padła na wiosnę, więc coś za coś.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Elanie jeden raz myślałam o Agapancie ale nie było mi po drodze z nim, teraz spotkałam i mam.
Tym bardziej mnie skusił że miał już pąki kwiatowe, ale dopiero teraz dojrzałam jak eleganckie są jego kwiaty.
Lodzia instrukcje już mi podała do których ściśle się zastosuję i na pewno będzie zdobił taras.
Ela...jak teraz Paweł będzie koło mnie to zapakuję jemu ciemierniki i się z nim kontaktujesz.....podam na priv.
Ela...ja oliwkę to mam już dużą w tym roku kwitła jak szalona i widzę że ma mnóstwo zawiązanych oliwek.
Kupiłam ją 3 lata temu w Ikei ale bardzo ładnie rośnie tylko ja ją przycinam tworząc kulę bo bym miała problem z zimowaniem.
Lantanę przywiozłem z łowów w Wojsławicach i tak przymierzam się aby zrobić nowe egzemplarze z niej....będę próbować.
U mnie zaczynają kwitnąć liliowce.



Tym bardziej mnie skusił że miał już pąki kwiatowe, ale dopiero teraz dojrzałam jak eleganckie są jego kwiaty.
Lodzia instrukcje już mi podała do których ściśle się zastosuję i na pewno będzie zdobił taras.
Ela...jak teraz Paweł będzie koło mnie to zapakuję jemu ciemierniki i się z nim kontaktujesz.....podam na priv.
Ela...ja oliwkę to mam już dużą w tym roku kwitła jak szalona i widzę że ma mnóstwo zawiązanych oliwek.
Kupiłam ją 3 lata temu w Ikei ale bardzo ładnie rośnie tylko ja ją przycinam tworząc kulę bo bym miała problem z zimowaniem.
Lantanę przywiozłem z łowów w Wojsławicach i tak przymierzam się aby zrobić nowe egzemplarze z niej....będę próbować.
U mnie zaczynają kwitnąć liliowce.



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Szkoda że tak szybko przekwitają ale tyle dzisiaj uchwyciłam rozwiniętych.
Zostały chyba jeszcze trzy które ucieszą mnie że kilka dni.














Prawdziwych motyli u mnie nadal nie ma, pociesza się takimi.

Zostały chyba jeszcze trzy które ucieszą mnie że kilka dni.














Prawdziwych motyli u mnie nadal nie ma, pociesza się takimi.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu
Ale masz imponującą kolekcję liliowców
Wszystkie piękne
Fakt, że to kwiaty jednego dnia, ale przy większej kępie i tak olazale wyglądają. Ja mam kilka rozrośniętych kęp, ale większość to sadzonki 2 - 3 pędowe.
Zakupy w Wojsławicach bardzo ciekawe, oryginalne



Zakupy w Wojsławicach bardzo ciekawe, oryginalne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halszko to stare odmiany, przeniesione z ROD , choć wszystkich nie udało mi się przytargać i teraz kiedy kwitną widzę że brakuje mi tych które były ładne.
Tutaj pewno 3 dokupiłam ale widzę że jeszcze nie zakwitły.
W Wojsławicach zakupy poczyniłam ale szaleć nie mogę bo miejsca brakuje A trawnika już nie będę demolować.
Alstomeria przezimowała i pięknie kwitnie.

Moje tarasowe tym razem




Tutaj pewno 3 dokupiłam ale widzę że jeszcze nie zakwitły.
W Wojsławicach zakupy poczyniłam ale szaleć nie mogę bo miejsca brakuje A trawnika już nie będę demolować.
Alstomeria przezimowała i pięknie kwitnie.

Moje tarasowe tym razem




Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Można mieć sporo tarasowców kiedy ma się taki pokaźny taras
Krysiu czy jakoś szczególnie zadbałaś o Alstromerię kiedyś się do niej przymierzałam, ale wybiłam sobie ja z głowy bo nawet Lantany nie umiałam przezimować 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Jadziu Alstromerię mam od ubiegłego sezonu od naszego forumowego Janusza Drozda.Sadzonka była już kwitnąca, na zimę schowałam ją do pomieszczenia i wczesną wiosną zaczęłam podlewać i zasilać.
Odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem za to Lantany nie udaje mi się przejmować.
Ale mam tym razem też, spotkałam w Wojsławicach i przywiozłem do domu. Muszę zgłębić tajniki uprawy i zimowanie bo bardzo lubię jej zapach...może się uda.
Zrobiłam już dwie sadzonki siedzą w pojemniczkach przykryte literatkami aby stworzyć jej odpowiedni mikroklimat, tak ukorzeniała pelargonie moja mamusia...poszłam jej tropem.
Kwitną u mnie floksy Jeżówki a nie ma u mnie w ogóle motyli, jestem zawiedziona tym faktem że środowisko jest bardzo zaburzone, opryski na wszystko co się rusza w ogrodzie zaczyna dawać efekty.
Kilka bzykających owadów spotykam ale motyli bardzo mi brakuje.





Odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem za to Lantany nie udaje mi się przejmować.
Ale mam tym razem też, spotkałam w Wojsławicach i przywiozłem do domu. Muszę zgłębić tajniki uprawy i zimowanie bo bardzo lubię jej zapach...może się uda.
Zrobiłam już dwie sadzonki siedzą w pojemniczkach przykryte literatkami aby stworzyć jej odpowiedni mikroklimat, tak ukorzeniała pelargonie moja mamusia...poszłam jej tropem.
Kwitną u mnie floksy Jeżówki a nie ma u mnie w ogóle motyli, jestem zawiedziona tym faktem że środowisko jest bardzo zaburzone, opryski na wszystko co się rusza w ogrodzie zaczyna dawać efekty.
Kilka bzykających owadów spotykam ale motyli bardzo mi brakuje.





Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
No niestety Krysiu ludzie na razie nie zdają sobie sprawy ze stosowania chemii, ale powoli to wszystko sie odbija na owadach . Motyle dopiero teraz się pokazują w lipcu, u mnie sporo odmian już fruwa chętnie siadają na floksach i werbenach . Dziękuję za podpowiedź ja prawie wszystko w ten sposób ukorzeniam, tylko nie pelargonie bo najlepsze to stworzenie mikroklimatu
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu,
podziwiam Twoje tarasowe kwitnienia.Pelargonie imponujące
Zauważyłam na kwitnących budlejach tylko kilka motyli, wcześniej te krzewy były oblegane, aż miło było patrzeć. U nas znowu sucho-ziemia spękana.Nie nadążam z podlewaniem.
podziwiam Twoje tarasowe kwitnienia.Pelargonie imponujące

Zauważyłam na kwitnących budlejach tylko kilka motyli, wcześniej te krzewy były oblegane, aż miło było patrzeć. U nas znowu sucho-ziemia spękana.Nie nadążam z podlewaniem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Lodziu...u mnie też sucho, wróciłam z podlewania pomidorów i ogórków.
Podlewam konewką bo nie chcę moczyć liści, Poza tym zrobiłam miksturę z drożdży i podlałam kilka krzaków pomidorów tym rozczynem. Wiele się naczytałam o tych drożdżach i zrobiłam eksperyment, wszystkich nie podlałam bo jestem ciekawa efektów i różnicy.....doświadczeniem się podzielę.
Pelargonie wszystkie w tym roku są okazałe u mnie, ale mam jedną którą dażę szczególną sympatią, siedzi już trzy lata w tej samej ziemi i ciągle tak samo obficie kwitnie. Jest inna jak wszystkie inne pelargonie, mam ją od naszego forumowego DROZDA.
Zrobiłam sadzonki w tym roku i już ładnie kwitną....oto one.


A to ta staruszka która służy do rozmnażania.


Podlewam konewką bo nie chcę moczyć liści, Poza tym zrobiłam miksturę z drożdży i podlałam kilka krzaków pomidorów tym rozczynem. Wiele się naczytałam o tych drożdżach i zrobiłam eksperyment, wszystkich nie podlałam bo jestem ciekawa efektów i różnicy.....doświadczeniem się podzielę.
Pelargonie wszystkie w tym roku są okazałe u mnie, ale mam jedną którą dażę szczególną sympatią, siedzi już trzy lata w tej samej ziemi i ciągle tak samo obficie kwitnie. Jest inna jak wszystkie inne pelargonie, mam ją od naszego forumowego DROZDA.
Zrobiłam sadzonki w tym roku i już ładnie kwitną....oto one.


A to ta staruszka która służy do rozmnażania.


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, piękne te liliowce. Ja mam zaledwie ułamek, ale i tak zawsze czekam, kiedy wreszcie zakwitną. Najbardziej jednak lubię pachnące lilie. Cały ogród wypełnia się ich zapachem.
Czekam w takim razie na ciemierniki. Niestety nie mam już bulw dalii (wszystkie poszły do ziemi) i nawet nie wiem, czy uda mi się je przetrzymać, bo coś je w tym roku dopadło jakieś fatum i ślimaki. Kiepsko rosną i są obżarte przez te potwory. Nawet myślałam, żeby je dać do donic i uratować choć trochę. Miejscówka im w tym roku nie pasi.
Ale jeśli nie masz wielosiła, to ja dysponuję tą byliną i jakby co, to daj znać, a przesadzę do doniczki, żeby się przyjął.
Czekam w takim razie na ciemierniki. Niestety nie mam już bulw dalii (wszystkie poszły do ziemi) i nawet nie wiem, czy uda mi się je przetrzymać, bo coś je w tym roku dopadło jakieś fatum i ślimaki. Kiepsko rosną i są obżarte przez te potwory. Nawet myślałam, żeby je dać do donic i uratować choć trochę. Miejscówka im w tym roku nie pasi.
Ale jeśli nie masz wielosiła, to ja dysponuję tą byliną i jakby co, to daj znać, a przesadzę do doniczki, żeby się przyjął.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Elunia ciemierniki do Ciebie pojadą bez żadnych zobowiązań, nie zamartwiaj się bulwami bo u mnie miejsca też na styk.
W tym roku kupiłam kilka w Brico i już kwitną, ale też tak upchnięte na siłę.


Ta dalia chyba należy do łatwo przechowalnych, bo to moja zeszło roczna i okazuje się że posadzone trzy karpy są takie same.



To na razie tyle moich dali jak widzisz proste ale też cieszą.podobnie jak Ty po różach czekam zawsze na lilie...już zaczynają kwitnąć i pachnieć. Jutro wyjeżdżam na tydzień i aż żal mi zostawiać ich pod pieczą innych.









Ewo.. I moja katalpa która zakwitła po raz pierwszy

Pelargonie w tym roku biją u mnie rekordy, nigdy nie były tak dorodne i obficie kwitnące, nawet zakwitły wysłane z nasionka.




I lantanę na którą czychałam już chyba że 4 lata, już zrobiłam sadzonki i czekam na efekty.

W tym roku kupiłam kilka w Brico i już kwitną, ale też tak upchnięte na siłę.


Ta dalia chyba należy do łatwo przechowalnych, bo to moja zeszło roczna i okazuje się że posadzone trzy karpy są takie same.



To na razie tyle moich dali jak widzisz proste ale też cieszą.podobnie jak Ty po różach czekam zawsze na lilie...już zaczynają kwitnąć i pachnieć. Jutro wyjeżdżam na tydzień i aż żal mi zostawiać ich pod pieczą innych.









Ewo.. I moja katalpa która zakwitła po raz pierwszy

Pelargonie w tym roku biją u mnie rekordy, nigdy nie były tak dorodne i obficie kwitnące, nawet zakwitły wysłane z nasionka.




I lantanę na którą czychałam już chyba że 4 lata, już zrobiłam sadzonki i czekam na efekty.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, mamy remis : u nas podobnej wielkości katalpa - też zakwitła pierwszy raz
Pelargonie już wcześniej chwaliłam ,teraz kolej na lilie

Pelargonie już wcześniej chwaliłam ,teraz kolej na lilie
