Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ojeju, Cola naprawdę kradnie serca ;:167 Naprawdę Cię rozumiem, ze nie dało się pogodzić małych dzieci i małego pieska, zupełnie inaczej jest, jak ktoś z towarzystwa (w sensie albo dzieci, albo pies) jest starszy, a i to nie zawsze się sprawdza, koleżanka miała Shitzu który zupełnie nie zaakceptował niemowlaka i był szalenie agresywny. Nie wiem, jak to się skończyło, bo obie przestałyśmy pracować w tamtym miejscu i jakoś kontakt się urwał, ale nie zazdroszczę sytuacji. Jak piszesz, u Was wtedy piesek był krótko i na pewno tego tak nie przeżył- a ona swego Shitzu miała trzy lata i jeśli musiała podjąć trudną decyzję, to była to decyzja ekstremalnie trudna ;:174 No tak czasem trudno mieszka się razem :) Ale teraz dziewczynki są większe i pewnie zakochane w Coli, co nie? :D
U mnie dziś już było +6 i ziemia zaczęła przy chodzeniu "cmokać" od błotka, ale nie wiem, czy zima ustępuje, czy tylko na chwilkę odpuszcza. Chętnie już byśmy przekopali warzywnik, oczyściłabym rabaty, a tu się zimowo zrobiło na sam koniec!
Ja co do pieska nic nie doradzę, bo my nie mamy, ale będę z radością podglądać tą uroczą kuleczkę. Buziaki ;:196
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko ja wiem jak to jest z psiakami na wsi. Służą tylko jako alarm na podwórku. Też mam rodzinę i też na mnie patrzą jak na dziwoląga. ;:108 Z psem od małego wychodziłam na spacery poza ogród. Po pierwsze jest to potrzebne aby piesek trochę doznał innych zapachów i mógł zmęczyć mózg , potem jest spokojniejszy po takim obchodzie.... Po drugie wychodząc nie jest ciekawy co jest za bramą i go tak nie kusi wychodzenie gdy brama otwarta... A jeszcze jeden plus to taki u mnie , że Daisy nauczyła się że chodzimy poza ogród i na placu się nie załatwi. Szczeka aby z nią wyjść.... ;:333
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Wow, co ja czytam -masz pieska ;:oj Cudny jest--wiadomo -szczeniaczek zawsze jest śliczny . Czy to Labrador ? Oj będzie zawierucha , będzie ;:306
U mnie psy zawsze były, ale jak to na wsi -na podwórku. Teraz mam Bąbla w domu ( od szczeniaka) i to całkiem inna inszość. Rozpuściłam go niemiłosiernie , wszystko mu wolno więc mam sporo po nim sprzątania. Ale tyle mi dostarcza miłości i radości ,ze to rekompensuję.
Gdybym miała teraz nowego od szczeniaka inaczej bym postępowała. Mówiły mi dziewczyny żeby robić granice, ale tak go uwielbiałam ,ze nie dałam rady i dlatego bywa trudno bo mu wszystko wolno. Je razem z nami, prosi o jedzenie ( a miałam wyraźne rady żeby tego nie zaczynać) śpi gdzie chce i dlatego mam wszystkie miękkie meble raczej z sierścią i pieczątkami od łapek . Ścielę kocami i często zmieniam (co kilka dni) szarpie koce, robi dziury.....tak że jak by ktoś zobaczył to armagedon. Piszę to dlatego żebyś Ty była mądrzejsza. Od razu postaw granice co wolno a co nie . Ale radzę sobie , tylko ,ze przybyło mi pracy więcej niz kiedy miałam małe dzieci ;:306 Ale emerytka ma czas. Zobaczysz ile da Wam radości , dzieciom --super sprawa :)
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Super pogoda u Ciebie :lol: przynajmniej zima to zima a nie taka chlapa jak ostatnio u mnie, chociaż z drugiej strony to już bym chciała wiosnę :heja coś w ogrodzie zacząć robić :D
Ja odkąd pamiętam mam psy i to duże, i wiem z doświadczenie ,że pies i ogród to ...ciężka sprawa, szczególnie jak się ma tak piękny i zadbany jak twój :D a ta rasa szczególnie lubi kopać heheh i przesadzać na własną "łapę" :lol: życzę dużo cierpliwości i jak poświęcisz czasu na naukę to obejdzie się bez większych szkód :D mój oprócz tego że biegając łamał krzewy i kwiaty, i że notorycznie obsikiwał wszystko co wystaje(niestety schło) to nic więcej nie niszczył a więc da się połączyć i psa i ogród :D
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

To u mnie już od kilku dni tylko leciuchny mrozik, ale zupełnie bez śniegu. Bardzie j wyglada to na wiosnę, niż na zimę, i to jeszcze przed atakiem ;:oj Nie o czymś takim marzę i wolałabym żeby już nie przymroziło.
Cola jeszcze długo będzie słodziakiem, a może taka zostanie? Bo Kaprys ciągle jest jak szczeniak.
Wymiziaj malucha za uszkiem ;:167
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko ale jesteś dzielna. ;:oj
Cola jest ślicznym szczeniaczkiem. Ta rasa podobno jest bardzo dobra dla rodziny z dziećmi.
To chyba bardzo dobry wybór. ;:138 ;:138 ;:138
Sama nie odważyłam się dotąd na przyjęcie pieska. Może kiedyś ?
Obawiam się, że nie dam sobie rady. Chyba u mnie wyglądałoby to tak , jak u Karolinki. :;230
Zima u Ciebie wygląda przepięknie. ;:oj
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witajcie :wit .


U mnie zima w pełni a dzisiaj świeci takie piękne słoneczko ;:3 . Poszłam zrobić mały obchód w ogrodzie i doszłam do wniosku, że rośliny mimo warstwy śniegu czują wiosnę. Na pewno mrozik lekko przyhamował ich wzrost ale jest sporo kiełków, powojniki mają nabrzmiałe pąki i niektóre róże też . Ostatnio kupiłam sobie kilka paczek nasion, nic szczególnego ale takie kolorowe paczuszki cieszą . Zrobiłam sobie też małe plany donicowe i rozpisałam co i gdzie chcę posadzić tego roku ;:173 . Stawiam na kupne sadzonki bo niestety moje sianie jakoś marnie mi idzie. Cola coraz lepiej radzi sobie na smyczy. Ostatnio byłam z nią ponad godzinę na spacerze ;:215 . Wprawdzie ciągnie jak szalona ale ważne , że w ogóle chce iść. Powoli zacznę uczyć ją chodzenia na luźnej smyczy . Co poza tym ?? W zasadzie nic bo śnieg nie pozwala na więcej ale już powoli zaczynają mnie swędzieć rączki i po tym dzisiejszym obchodzie już zaczęłabym sprzątanie :;230 . Ciekawe czy pogoda pozwoli mi przed turnusem jeszcze cokolwiek ogarnąć na rabatach.


Paul Forges.

Obrazek


Agnieszko malutkie dzieci i szczeniak to jest na prawdę ciężka sprawa. Emilka miała ponad rok i chodziła a pies ją ciągle za nogawki ciągnął. Weronika wtedy chodziła bardzo marnie i bardzo się przewracała i też pies tylko się na nią rzucał itd. To była dla mnie jakaś masakra i nie raz poryczałam się z bezradności. W końcu postanowiłam, że musimy go oddać . Mój eM był na mnie zły i to właściwie była bardziej moja decyzja niż nasza :oops: . Jemu było łatwo mówić bo wracał do domu po 16 i miał w nosie a do tej pory ja musiałam posprzątać, ugotować i jeszcze ogarnąć dwójkę małych dzieci i niesfornego szczeniaka. Tak jak ogólnie radzę sobie tak wtedy po prostu ręce mi opadały ;:222 . Ciekawe jak zakończyła się ta sytuacja z Shitzu . Mam nadzieję, że jednak dobrze. Dziewczyny bardzo się cieszą ;:108 . Emilka towarzyszy mi popołudniu na spacerze i ogólnie zadowolona jest. U mnie zima nadal trzyma i wiosny nie widać . Pozdrawiam :wit .

Owoce na róży Lykkefund.

Obrazek


Olu ja tam nie chcę oceniać, żeby nikt nie poczuł się urażony ale najprościej jest zakuć psa w łańcuch i nie przejmować się niczym. Jak dla mnie to nie o to chodzi w tym wszystkim ;:185 . Z resztą sama wiesz jak to wygląda na wsi :roll: . Z tym spacerem masz rację ;:108 . Ogród nie powinien być jedynym miejscem, które widzi pies. Mimo wszystko pies powinien wychodzić na spacer bo tak jak piszesz czuje nowe zapachy itd . Czytałam gdzieś ostatnio, że pies w ogrodzie nie zawsze oznacza psa szczęśliwego, że bardzo często pies w mieszkaniu, który wychodzi na spacery jest bardziej szczęśliwy niż ten, który ma pod nosem ogród i nie widzi nic poza nim. Ach, Twoja Daisy jest bardzo mądra ,też bym tak chciała ;:224 . Pozdrawiam :wit .


Irysy holenderskie szaleją .

Obrazek


Karolino to nie jest Labrador ale pies z tej samej grupy - psy aportujące, wodne - Golden Retriver . Prawda, szczeniak w domu oznacza sporo roboty ale jak tylko podrośnie i dorośnie to trochę się uspokaja ( mam nadzieję ). Faktycznie nie masz zbyt łatwo ze swoim Bąblem. Mam nadzieję, że ja nie rozpuszczę Coli :lol: . Póki co pilnuję jej i staram się żeby zrozumiała co może a czego nie. Różnie na razie bywa ale nie mogę narzekać . Czas pokaże jak to będzie .Pozdrawiam :wit .


Obrazek


Lenko po dzisiejszym obchodzie ja też bym chciała już wiosnę ae u mnie zima w dalszym ciągu. W tym roku wiosenne porządki będą dla mnie trudniejsze niż zazwyczaj bo będę musiała przy okazji pilnować szczeniaka. Mam nadzieję, że straty nie będą wielkie bo tyle cebul posadziłam jesienią ;:oj . Z tym kopaniem to nie wiem jak jest, kopią chyba bardziej psy myśliwskie a Goldeny są zaliczane do płochaczy,aportujących i wodnych. Może jak będzie miała inne zajęcie to kopać nie będzie. Czas pokaże jak pogodzę ogród i psa. Pozdrawiam :wit .


Obrazek


Iwonko mówisz, że Twój Kaprys to jeszcze takie duże dziecko ?? A ile on ma właściwie lat bo nigdy nie doczytałam . mnie zima w dalszym ciągu i na razie na wiosnę się nie zapowiada. Dziękuję, Cola wymiziana, pozdrawiam i drapię za uszkiem Kaprysa ;:196 .


Obrazek


Krysiu sporo zastanawialiśmy się nad tą rasą ale w końcu zdecydowaliśmy . To wspaniały pies rodzinny i mimo, że nie jest bez wad to chcieliśmy spróbować. Żyje się tylko raz więc szkoda czasu na jakieś wątpliwości i czekanie na " lepszy " moment. Teraz jest właśnie ten najlepszy bo dzieci nie są najmniejsze i mam też odrobinę wolnego czasu, który mogę poświęcić wychowaniu szczeniaka. Jestem dobrej myśli a czas pokaże jak będzie. Zima u mnie trochę mniej malownicza ale nadal ładna. Pozdrawiam :wit .


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam i pięknej soboty Wam życzę .
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko widzę pokrywa śnieżna u Ciebie leży, u mnie nie ma już śladu, moje powojniki w porównaniu z Twoimi, to trzeba by rzec, że mają pączyska ;:306 bo ze 3 razy większe niż u Ciebie ;:oj reszta roślinek podobnie, wychodzi i czuje wiosnę :) zobaczymy co będzie jak już ta prawdziwa wiosna dotrze :)
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko, widzę, że pomimo śniegu roślinki garną się do życia. ;:63
U mnie śniegu nie ma, ;:185 a M raportuje, że działka ;:19 , co mnie cieszy, bo jeśli ta zapowiadana ostra zima pokaże pazur, to bez okrywy śnieżnej byłoby kiepściuchno. ;:108
Udanej niedzieli, Ewelinko i zdrówka dla Was. ;:167 ;:167 ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Mariuszu mieszkasz chyba w cieplejszej części kraju więc nic dziwnego :lol: . U nas jeszcze zimowo ale dzisiaj stopniało trochę śniegu, ptaki śpiewały i słoneczko mocno grzało także poczułam przedwiośnie ;:224 . Byle do wiosny :wit .


Dzisiaj spacer był samą przyjemnością ;:215 .

Obrazek

Obrazek


Lucynko wiadomo, że lepiej jak jest śnieg kiedy zapowiadają mrozy ;:108 . Dzisiaj miałam na małym plusie i trochę tego dobra stopniało ale i tak jest jeszcze pierzynka. Myślę, że moje rośliny dadzą radę . Czas tak szybko leci , że zanim się obejrzymy będziemy grzebać w ziemi ;:138 . Jestem tylko ciekawa czy będzie mi dane przed 6 marca cokolwiek zrobić w ogródku ;:224 . Dziękuję i wzajemnie, udanej niedzieli ;:196 .



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


:wit
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko, ależ sielankowe widoki.Wcale się nie dziwię, ze wybraliście się na spacer.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

U mnie też było bardzo wiosennie ;:173 Ale śniegu jest mniej, powoli znika.
Chyba już każdy z upragnieniem czeka na wiosnę, a tu na horyzoncie zima ;:oj I to z syberyjskimi mrozami .
Też w ogrodzie widzę pierwsze oznaki wiosny i trochę się martwię :roll:
Co to za róża z pięknymi owocami ? :)
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witajcie :wit .


Dzisiaj u mnie już niestety bez słoneczka ;:222 . Szkoda , bo już tak fajnie zapowiadało się. Wczoraj wyciągnęłam moją białą pelargonię i zrobiłam kilka sadzonek . Mam nadzieję, że pojawią się korzonki. Dzisiaj lada moment spodziewam się gości tak więc rodzinnie posiedzimy, pogadamy a wieczorem książka. Staram się doczytać to co wypożyczyłam bo od marca nie będzie na to czasu ;:173 .


Ewo mieszkamy w fajnym miejscu bo dookoła cisza i spokój ;:108 . Do pastwiska i łąk mamy dosłownie 5 minut marszem a wzdłuż drogi rzeczka . Jeśli jednak postanowimy iść w bardziej " cywilizowane " miejsce to jest niecałe 2 km do parku ,sklepów itd ;:173 . Tak więc z jednej strony spokój i cisza ale nie jesteśmy odcięci od świata ;:333 . Wczoraj pogoda była cudna a dzisiaj niestety już tylko chmury ;:222 .


Seba z jakimi mrozami ?? Ja nic nie wiem ;:oj . Ta róża jest podpisana - to Lykkefund . Pięknie kwitnie chociaż u mnie jeszcze mała . Faktycznie do wiosny zostało niewiele czasu ale ten ostatni moment zawsze się ciągnie. Początkiem marca jadę na ponad dwa tygodnie z córką na turnus rehabilitacyjny ale jak wrócę zaczynam ogrodowe szaleństwo :tan . Ciekawe tylko jak będzie zachowywać się Cola ;:173 . Pozdrawiam :wit .


Spokojnej i słonecznej niedzieli życzę :wit .
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witaj po przerwie Ewelinko - pokazujesz zaśnieżone miejsca, a ja rozglądam się wokół i sniegu ani widu ani słychu. Cała zima była w Poznaniu bezśnieżna, będę miały uzywanie robaczki po tak ciepłej zimie.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Jakie śliczne zimowe widoczki, Ewelinko! ;:333
Taki spacerek to sama przyjemność. ;:215
U mnie ciągle szaro, ale przed nadejściem mrozu ma mi dosypać śniegu, więc jest nadzieja na białą zimę i krajobraz podobny do Twojego. ;:108 Niestety, dopiero za miastem. ;:131 Chociaż w mieście zima też potrafi zauroczyć. :tan
Dobrego tygodnia, Ewelinko. ;:167 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”