Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Nie kupuję pomidorów na rynku ponieważ kilka razy się zawiodłam, zresztą są drogie i co rok droższe.Te co kupiłam są czerwone ,odporne na
zimno i mają smak i zapach starych pomidorów. Pożyjemy,zobaczymy. Jeden tylko ma być czarny z dużą zawartością likopenu.
Lucynko ten jeden kwiatek pierwiosnka bardzo ładny.To chyba jakaś inna odmiana?
Ten w paski to jakiś szafirek?
zimno i mają smak i zapach starych pomidorów. Pożyjemy,zobaczymy. Jeden tylko ma być czarny z dużą zawartością likopenu.
Lucynko ten jeden kwiatek pierwiosnka bardzo ładny.To chyba jakaś inna odmiana?
Ten w paski to jakiś szafirek?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj :ucynko kochana, czyta, że M w domku na razie, to i Ty spokojniejsza jesteś, bo masz czas na działeczkę, no i dobrze, tam odreagujesz, zmęczysz się cudnie i na pewno lepiej się czujesz
, oby już złe myśli nie zaprzątały Ci głowy 


Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko jeszcze kiedyś będziesz ten stres wspominać razem z M. Wszystko dobrze się ułoży, bo z chorobą da się żyć tylko trzeba przywyknąć. Kiedy będziecie mogli razem pojechać na działkę, bo M pewnie tęskni za gołąbkami!
Miłego wieczoru i dmuchnij trochę słonka do mnie

Miłego wieczoru i dmuchnij trochę słonka do mnie


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

Obudził mnie dzisiaj dzień rozświetlony słoneczkiem, pożegnał deszczem i chłodem.
Niewiele zrobiłam, ponieważ na działce nie byłam długo. Ale za to dla polepszenia humoru kurier przytargał paczkę wypełnioną roślinkami, a właściwie głównie cebulami rozmaitymi! Z godzinę przekładałam te cudeńka z miejsca na miejsce. Niby nic, a tyle radochy.
Tereniu [tencia] - nawet chwila spędzona na działce czy w ogrodzie potrafi sprawić mnóstwo radości, a jeśli jeszcze po drodze uda się jakieś nowe roślinki zakupić, to już nic więcej do szczęścia nie trzeba.
Ciekawa jestem tej czarnej rudbekii, ale poczekam na zdjęcia kwitnącej. Bo rozumiem, że w końcu jednak założysz swój wątek i pokażesz fotki swoich piękności.

Julio - to jeszcze nie koniec. Za ok. trzy tygodnie kolejny zabieg. Jednakowoż nie ma to jak we własnym domku. Nawet najbardziej chory czuje się tutaj lepiej.

Za słoneczko dziękuję. Było krótko, może ono do Ciebie popłynęło po niebie?
Iwonko1 - dobrze prawisz. Dzielenie się na dwoje jest dużo łatwiejsze.
Na działce głównie widać plamy krokusów, których mam dosyć dużo w różnych miejscach. Inne kwiatki na razie tak w pojedynkę sobie żyją.

U mnie pogoda już skiepściona, toteż z radością przyjmuję Twoje życzenia i oczywiście odwzajemniam.

Stasiu - u mnie ostatnio deszcz padał nocami, dni były pogodne choć pozbawione słońca i na działce mogłam swobodnie przemieszczać się bez kaloszy.
Wysiłek fizyczny rzeczywiście pozwala zapomnieć o troskach i podnosi na duchu.
Dziękuję w imieniu własnym i eMa.


Ewuniu [ewarost] - oby tak się stało, jak piszesz.
U mnie dzisiaj zrobiło się paskudnie za oknami, to może słonko do Ciebie powędrowało...

Ewelinko - mam wiele kepek krokusów rozmieszczonych w różnych miejscach, dzięki czemu tworzą barwne plamy i już nie jest tak szaro ani smutno.
M w domu tymczasowo. Jeszcze nie koniec problemu.
Zamówiłam pogodę, owszem, nawet było ładnie, tylko krótko. Pewnie inni bardziej spragnieni dostali słoneczko.

Paulinko - jak dawno Ciebie nie było... Cieszę się , że jesteś!
Tyle miłych słów i życzeń od Ciebie płynie do mnie. Dziękuję.

Soniu - czasami tak jest. Ja też nie zawsze mam ochotę pisać.

Powiem Ci w sekrecie, że z radością męczyłabym się (jeśli można to nazwać zmęczeniem) opieką nad wnusiem lub wnusią.
Ciesz się zabawą z Karolkiem,

Irenko [adamiec] - bez internetu niemal jak bez wody. Dobrze że już po problemie!
Za pogodę dziękuję,

A to króliczek. Specjalnie dla Ciebie.

Danusiu [danuta z] - ja mam zaznajomioną kobitkę na ryneczku, która posiada bardzo dobre sadzonki rozmaitych odmian pomidorów i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam. To i po co mam się trąść nad własnymi sieweczkami, tym bardziej że kiedyś próbowałam uprawiać z nasion i nic mi nie wyszło.

W ubiegłym roku wiosną kupiłam na ryneczku kilka odmian ciekawych pierwiosnków. Koleżanki straszyły, że one nie przezimują, a przezimowały wszystkie. Nie znam, niestety, ich nazw odmianowych, ale nie tylko żyją, lecz też lekko się rozrastają . Myślę, że za rok już będzie można je dzielić.
Ten w paski to nie szafirek, to cebulica w pąkach.

Zaczęłam pisać około osiemnastej, ale rozdzwoniły się telefony i dopiero teraz mogłam dokończyć.
Iwonko [00..] - witaj! No tak, M w domu. Chwilowo. Wierzę jednak, że będzie dobrze.
Zmęczenie działkowe to sama przyjemność.

Iwciu - masz rację. Za kciuki serdeczne dzięki.

Marysiu [Maska] - oby Twoje słowa były prorocze!

Jutro, jeśli pogoda pozwoli, jedziemy na działkę wszyscy, tzn. my oboje i obydwa zwierzaczki.
A słonko ode mnie wybyło. Myślałam, że pojechało do Ciebie i innych spragnionych jego jasnych promieni.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko
Cieszę się że humorek się poprawił , Mąż w domu i na działeczce pięknie kolorowo
Króliczek śliczny
Serdecznik pozdrawiam i życzę Tobie i mężowi dużo zdrówka
Będzie dobrze , nie ma innej opcji .
Słoneczka na jutro

Cieszę się że humorek się poprawił , Mąż w domu i na działeczce pięknie kolorowo


Króliczek śliczny

Serdecznik pozdrawiam i życzę Tobie i mężowi dużo zdrówka

Słoneczka na jutro

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Króliczek z czerwonymi oczkami, piękny, nie wszystkie rasy tak mają.Futerko błyszczy, bo jedzonko mu służy.
U mnie deszcz nie odpuszcza
oby Wam słonko dopisało i udała się wyprawa na działeczkę.
M tęskni za pupilami to i nastrój Mu się poprawi, gdy na własne oczy zobaczy, jak bardzo o nie dbałaś.
Kochana, dziękuję za życzenia, które w dwakroć odwzajemniam.



U mnie deszcz nie odpuszcza


M tęskni za pupilami to i nastrój Mu się poprawi, gdy na własne oczy zobaczy, jak bardzo o nie dbałaś.

Kochana, dziękuję za życzenia, które w dwakroć odwzajemniam.




- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko, cieszę się, że wszystko idzie ku lepszemu i spokojniejszemu. Wcale Ci sięnie dziwię, że taką radoche miałaś z paczki cebul
jak dostałam w środku tygodnia paczkę od forumki to do 21szej przesadzałam do doniczek, bo w tygodniu nie ma najmniejszej szansy wyjść na ogród, więc wszystkie sadzonki muszą poczekać do "dobrego dnia", a przez cały tydzień teraz podchodzę co rano i popatruję sobie na nie
przecież to też przynosi radość, może mniejszą niż przebywanie na ogrodzie ale jednak
życzę Ci udanego i
weekendu



życzę Ci udanego i

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Dzisiaj u mnie duuużo
,popędziłam rano na działkę ,posadziłam róże,rozgarnęłam kopczyki,pochodziłam ,pooglądałam i musiałam wrócić cała szczęśliwa
.Słoneczka i zdrówka życzę.
Pozdrawiam serdecznie


Pozdrawiam serdecznie
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko, dziękuje za króliczka,jest uroczy.
Dzisiaj leżę , gardło i pęcherz mnie powaliły a porządki na działce muszą poczekać .

Dzisiaj leżę , gardło i pęcherz mnie powaliły a porządki na działce muszą poczekać .
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Cieszę się,że Twoje życie wraca pomału do normy.Na pewno będzie dobrze.
Dobrze jak się ma zaufaną panią od pomidorów. Przynajmniej ma się pewność co do odmiany i że są zdrowe. Ja kiedyś kupiłam z mączlikiem,a innym razem były przenawożone i przez to słabe.
Przez dwa dni robiłam porządki na działce.Spaliłam całą górę suchych badyli (wiem,że nie można,ale co z tym robić?
)
Ten pierwiosnek mi się podoba, jak cały krzaczek zakwitnie na pewno będzie piękny.
Zyczę dużo zdrowia dla męża i mamy.


Dobrze jak się ma zaufaną panią od pomidorów. Przynajmniej ma się pewność co do odmiany i że są zdrowe. Ja kiedyś kupiłam z mączlikiem,a innym razem były przenawożone i przez to słabe.
Przez dwa dni robiłam porządki na działce.Spaliłam całą górę suchych badyli (wiem,że nie można,ale co z tym robić?

Ten pierwiosnek mi się podoba, jak cały krzaczek zakwitnie na pewno będzie piękny.
Zyczę dużo zdrowia dla męża i mamy.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
"Przyszła wiosna do ogródka,
patrzy pod opłotki:
-Ruszajcie no z ziemi prędzej
mlecze i stokrotki"!
Do mnie dzisiaj faktycznie przyszła piękna słoneczna wiosna!
Słoneczko grzało, wspaniale się na działeczce pracowało!
Zwierzęta i ptaki też korzystały z pięknej pogody.



Zaczęłam od ogniska, w którym spaliłam suche badyle, gałązki tudzież inne zawalidrogi.

Zrobiłam porządki prawie na wszystkich rabatach i ścieżkach, ponapawałam się zapachem wiosennej ziemi i pierwszymi wiosennymi kwiatuszkami, które dzisiaj otworzyły buzie do słoneczka, oczywiście zrobiłam też kilka zdjęć.










Tereniu [TerDob] - o tak, dzisiaj w ogóle humor dopisywał i nawet udało się nie pamiętać o smutkach.
Króliczek - podrzutek przezimował na działce i ma się bardzo dobrze.
Dziękuję, kochana
i wzajemnie życzę zdrówka i wiosennej pogody.
Stasiu - takiego króliczka nam podrzucono. To miniatura. Baliśmy się o jego przeżycie na działce, ale udało się i nie trzeba było zabierać do domu.
M miał dzisiaj frajdę ze spotkania ze swoimi gołąbkami.
Do roboty się jeszcze nie nadaje, ale pospacerował sobie w słoneczku i też mu się humor poprawił.
Niech i Tobie słonko zaświeci, bo z pewnością tęsknisz za prawdziwie wiosennym spacerkiem po swojej działeczce.
Malwinko - moje cebule jeszcze mieszkają w opisanych opakowaniach, na których widnieją informacje pt. "sadzić w kwietniu'. Wszystkie są pięknie zaopatrzone, więc jakiś czas mogą jeszcze poczekać.
W chwilach bezrobocia będę je sobie przeglądać i cieszyć oczy.
Za życzenia dziękuję i odwzajemniam.
Tereniu [tencia] - no to obie dzisiaj miałyśmy radochę z pięknej prawdziwie wiosennej pogody.
Niech tak już zostanie zarówno u Ciebie,
u mnie i u wszystkich miłośniczek oraz miłośników ogrodów.
Irenko [adamiec] - biedna Ty
Kuruj się,
kochana,
wiosna przyszła i ogród wzywa.
A kto wynosi pieska?
Danusiu [danuta z] - o normie jeszcze za wcześnie mówić, ale na dzień dzisiejszy nie jest źle.
Jak to nie można palić?
U nas wolno to robić od listopada do połowy kwietnia. Na działkach płoną ogniska i unoszą się dymy.
Bardzo lubię takie krajobrazy.
Czekam na kwiatki wszystkich moich pierwiosnków. Niektóre zakwitną po raz pierwszy, bo w ubiegłym roku siałam i wysadzałam jesienią na miejsce stałe.
Dziękuję za życzenia
i Tobie również życzę samego dobra. 
patrzy pod opłotki:
-Ruszajcie no z ziemi prędzej
mlecze i stokrotki"!
Do mnie dzisiaj faktycznie przyszła piękna słoneczna wiosna!
Słoneczko grzało, wspaniale się na działeczce pracowało!
Zwierzęta i ptaki też korzystały z pięknej pogody.



Zaczęłam od ogniska, w którym spaliłam suche badyle, gałązki tudzież inne zawalidrogi.

Zrobiłam porządki prawie na wszystkich rabatach i ścieżkach, ponapawałam się zapachem wiosennej ziemi i pierwszymi wiosennymi kwiatuszkami, które dzisiaj otworzyły buzie do słoneczka, oczywiście zrobiłam też kilka zdjęć.










Tereniu [TerDob] - o tak, dzisiaj w ogóle humor dopisywał i nawet udało się nie pamiętać o smutkach.

Króliczek - podrzutek przezimował na działce i ma się bardzo dobrze.
Dziękuję, kochana


Stasiu - takiego króliczka nam podrzucono. To miniatura. Baliśmy się o jego przeżycie na działce, ale udało się i nie trzeba było zabierać do domu.

M miał dzisiaj frajdę ze spotkania ze swoimi gołąbkami.


Niech i Tobie słonko zaświeci, bo z pewnością tęsknisz za prawdziwie wiosennym spacerkiem po swojej działeczce.

Malwinko - moje cebule jeszcze mieszkają w opisanych opakowaniach, na których widnieją informacje pt. "sadzić w kwietniu'. Wszystkie są pięknie zaopatrzone, więc jakiś czas mogą jeszcze poczekać.

Za życzenia dziękuję i odwzajemniam.

Tereniu [tencia] - no to obie dzisiaj miałyśmy radochę z pięknej prawdziwie wiosennej pogody.

Niech tak już zostanie zarówno u Ciebie,


Irenko [adamiec] - biedna Ty

Kuruj się,


A kto wynosi pieska?
Danusiu [danuta z] - o normie jeszcze za wcześnie mówić, ale na dzień dzisiejszy nie jest źle.
Jak to nie można palić?

Bardzo lubię takie krajobrazy.
Czekam na kwiatki wszystkich moich pierwiosnków. Niektóre zakwitną po raz pierwszy, bo w ubiegłym roku siałam i wysadzałam jesienią na miejsce stałe.

Dziękuję za życzenia


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko po prostu wspaniale
i wszyscy szczęśliwi, a to tylko i aż 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko super że mieliście dzisiaj słoneczko
mogliście się pocieszyć
U mnie zimnica z rana a nawet do południa mżawka i wiało , dopiero pod wieczór troszkę się rozpogodziło .
Kwiatuszki pięknie się otworzyły .
Ja dzisiaj po południu odwiedziłam starą działkę bo byłam na zebraniu
Niech takie słoneczko świeci Ci cały tydzień i raduje Wasze



U mnie zimnica z rana a nawet do południa mżawka i wiało , dopiero pod wieczór troszkę się rozpogodziło .
Kwiatuszki pięknie się otworzyły .
Ja dzisiaj po południu odwiedziłam starą działkę bo byłam na zebraniu
Niech takie słoneczko świeci Ci cały tydzień i raduje Wasze


- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko, aż Wam zazdroszczę możliwości dzisiejszego pobytu na działeczce!
U mnie się nie dało
...pogoda działkowa była jeszcze we wtorek..Dzisiaj było pochmurno i chłodno, za to wybrałam się na rynek , kupiłam kilkanaście cebul lilii,czosnków a nawet kilka tulipanów,podobno mają zakwitnąć jeszcze w tym sezonie...Nigdy nie sadziłam o tej porze tulipanów...
Krokusiki zakwitają, aż miło od kolorów się robi..zwierzyniec też zadowolony!


U mnie się nie dało


Krokusiki zakwitają, aż miło od kolorów się robi..zwierzyniec też zadowolony!

