Basiu Igła Kleopatry albo Pusytnnik pod takimi nazwami istnieją.
Jest więcej kolorów kiedyś miałam pomarańczową ale znikła.
Pustynniki mam z kłącza....jego podziemna część to jak ośmiornica tak dokładnie wygląda korzeń, nie lubi wilgoci i głębokiego sadzenia.
U mnie rośnie już czwarty rok ale widzę, że czas na przesadzenie bo bardzo się zagęściła i póżniej gorzej kwitnie.
Basiu jak będę przesadzała zobaczę ile tych ośmiorniczek będzie możemy dokonać wymiany
Marysiu - Masko zleciało, aż się wierzyć nie chce ....najbardziej to żal tego szybko upływajacego czasu, kiedyś jak nasze dzieci były dziećmi tak szybko życie nie pędziło.
Działkę na ROD mam ale więcej napiszę na pw.
kropelka no właśnie to
" w międzyczasie " jest tym dobrem i te poranki i te wieczory, jest bardzo dużo plusów.
Ostróżek to jest zawsze nadto, jakoś tak się nie wyrabiam że niektóre nie chciane się rozsieją a te które powinny zostać nie pokażą sie w następnym sezonie. Miałam fajne odmiany od naszego Adriana forumowego i perztrwały dwa sezony a potem znikły.
Różami w tym roku to chyba wszystkie się cieszymy, kwitną zjawiskowo i długo, pogoda im zapewne sprzyja.
ewarost o pustnniku czyli Igle Kleopatry napisałam już wyżej ....poczytaj i zobaczymy co będzie przy przesadzaniu.
