Soniu doprawdy nie wiem jak to się stało, że tydzień do Ciebie nie zaglądałam.

A u Ciebie tyle się dzieje!
Na początek pochwała dla Ema. Piękne poidełko i to jeszcze z brzozy. Tak lubię te drzewa.
Liliowe kompozycje cudnie Ci wyszły. Też uwielbiam biały w ogrodzie ale tak mi trudno zrobić dobre zdjęcia białym kwiatom.
No i jeszcze sprawa tej nieszczęsnej gipsówki. Uwielbiałam ją w zeszłym roku a w tym już mam jej dość. Urosło to to niczym king kong. I pożera wszystko do okoła.

A jak byś widziała moje kilku dniowe poszukiwania kupy na działce, bo smród był ogromny, aż znalazłam winowajcę. To nie żaden zwierz mi JESTEM_ WULGARNY /-NA w rabaty. To była gipsówka.
No ale tak pięknie komponuje się z różami, że będę wycinać połowę pędów a jej się nie pozbędę.
