Dzień dobry!
Wrócili internet już wczoraj w nocy, ale co pisałam to poszło w kosmos.
Agu ser koryciński robię już dość długo za sprawą Iwonki Zielonej Jagody, po mnie zaczęło robić kilka osób łącznie z moją sąsiadką na wsi. Bierzemy w środy mleko na przemian, bo sera wychodzi ok 1,50 kg i ricotty też sporo więc wystarczy raz na dwa tygodnie. Twarogowy mi nie wychodzi
Danusiu czasem nie musi być sroga zima a straty są

ale jak ktoś napisał dzięki temu możemy dosadzać coś nowego

W mojej wsi jest jeszcze parę krów i jak widać gospodarzom się opłaca i mieć krówki i chować cielaczki
Iwonko serki to robimy razem z M.

to dobre jedzenie i wiadomo co zawiera
Ziemiórki dały w kość, ale na przyszłość będę uważała na ziemię i objawy. To moje pierwsze doświadczenie. Dobrego dnia
Beatko kupiłam kiedyś ranniki wsadziłam w dwóch miejscach. Ktoś usilnie chciał ode mnie jednego wykopałam po kwitnieniu i dałam a na drugi rok nie było ani jednego ...obraziły się? W drugim miejscu 2 kwiatki co roku wychodziły w ubiegłym rozsiały się ...siewki są a rannika żadnego

Dziękuję za zdjęcie

Nie miałam internetu i nie mogłam wczoraj podziękować
Lucynko wschodziło i dzisiaj ale ogarnęła mnie jakaś niemoc i wróciłam do łóżka przed wschodem słońca. Spałam do 11 przez niestabilne ciśnienie. Może to wina tego dzisiejszego wiatru, bo chyba halny wieje

Wczoraj odcięta od możliwości pisania, bo co to takie pisanie z telefonu

ani zdjęcia wstawić ani czasem wyświetlić bo wifi nie działało a internet komórkowy uzależniony od zasięgu

O północy wrócili net popisałam a dzisiaj rano nie było po pisaniu śladu
To mam dla Ciebie wczorajszy zachód słońca bo też wstawić nie mogłam. Pięknego słonecznego dnia Ci życzę
Elu powiało pesymizmem z Twojego posta

Będzie dobrze zobaczysz nie wszystkie prognozy się sprawdzają, pamiętam takie co prognozowały srogą zimę, sprawdziły się tylko nie u nas w USA

więc poczekajmy cierpliwie

Jest taka niepisana zasada, a poznałam ją na FO że róże tniemy jak zakwitnie forsycja i chyba wcześniej nie będę cięła, bo rok temu kierowałam się pogodą i cięłam dwa razy prawie do ziemi. Z patyków nie było nic do ukorzeniania.
Jak masz dostęp do mleka to kup przez internet podpuszczkę, najlepiej w sprawdzonym sklepie np
https://sklep.serowar.pl i rób serek za 20 zł masz 1,50 kg sera, a kupowany chyba prawie 40 zł kosztuje za kilogram
Optymizmu i radości
Marysiu na wsi niestety pierwiosnki jeszcze skulone, ale niewątpliwie wiosna idzie

Czosnek niedźwiedzi nie chce w naturze róść to zasadzony daje radę

Moja pierwsza nowalijka
Aniu jestem przywrócona światu

Wieczór jakiś taki nerwowy
Agatko jak kiedyś żyliśmy bez internetu, przecież mamy go całkiem niedawno (w skali mojego życia

) I bez komputerów...też żyliśmy, i bez FO

jakiś koszmar patrząc z perspektywy czasu
Dobrego dnia wszystkim odwiedzającym!
Splątane słońce
