Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Dzień dobry, Małgosiu :wit
Ależ piękny Twój ogród, tyle wspaniałych roślinek w nim gości. Wspaniałe dalie, mega wielkie jeżówki, róże... Coś pięknego, będę zaglądać!!!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj, Małgośka!
Gdzie Wy widzicie powiewy jesieni ;:218? Ja nie widzę, albo u mnie jeszcze lato pełną gębą.
Santorini to dla mnie idealna kolorystyka: błękit i biel ;:215. Z tymi skałami i wielopiętrową zabudową już troszkę gorzej... Tak codziennie po bułki w dół i w górę, no i te ogródki tylko w donicach... ;:224.
Dalie to fantastyczny sposób na przedłużenie bujnego kwitnienia roślin letnich. W tym roku, za podszeptem niejakiej Lisicy, zwiększyłam ich ilość w zielonych pokojach i jestem zachwycona. Zimowanie trudne nie jest. Moje siedzą w piwnicy w czarnych workach otwartych górą. Od czasu do czasu do nich zaglądam i kiedy widzę, że nadmiernie schną, dolewam trochę wody do worków. Na pewno kupię ich więcej. Bardzo podoba mi się Twój fioletowy pomponik. Znasz nazwę?

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Pana Szybkobiegacza - Jagi
PS. Kiedy obiecane biegi z metą w zielonych pokojach???
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Wakacje jak marzenie. Cudne widoki. Uwielbiam takie klimaty - białe ściany i niebieskie dachy...I to słońce!

Dalie prześliczne, ale to przechowywanie ;:173

Róża Larissa obłędna ;:167 ;:167 ;:167

Dzielżany też ubóstwiam, ale chyba mi wypadły, bo nie widzę żadnego ;:145
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witaj. Piękny jest ten Twój busz kwiatowy ;:138 . Dalie cudne no i te białe cynie są śliczne ;:108 . Co do dalii to może nie samo wykopywanie jest kłopotliwe co zimowanie karp. Nie wszyscy mają miejsce na zimowanie ich więc rozumiem Aneczkę. Ja jednak w przyszłym roku kupię sobie kilka bo mam tylko trzy białe i długo zdobią ogród ;:108 . Z resztą jak tu nie kupić skoro tak kusisz ;:306 . Kompozycja daliowa na tarasie bardzo ładna, zwłaszcza w tej donicy ;:333 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu fotki z Santorini cudne ;:215 W której części Krety byliście? My w tym roku mieliśmy to szczęście być po raz drugi...I pewnie nie ostatni, bo Kreta bardzo przypadła nam do ;:167

A ogród u Ciebie wcale nie odczuł braku gospodyni. Kolorowo, cudnie, a dalie po prostu bajeczne ;:180 U mnie w tym roku z sześciu, czy siedmiu odmian, wyszły zaledwie trzy :( Chyba im jednak na tych moich piachach za sucho było. Skupiłam całą swoją uwagę jak zwykle na różach, zapominając o daliach.

Czytam, że jesteś zadowolona z Larissy. O swojej nie mogę tego powiedzieć ;:185 Posadziłam ją w ubiegłym sezonie i nie dość, że większość pąków zrzuciła (podobno to u niej norma), to w tym roku prawie wcale nie kwitła. Zaczęła marnieć w oczach i jak się przyjrzałam bliżej, to zobaczyłam, że cały pęd ma jakąś wstrętną narośl. Wycięłam i zastanawiam się co dalej z nią zrobić? Mam wrażenie, że ona coś od samego początku była kiepskiej jakości. Może uda mi się jutro coś popisać u siebie, to wrzucę fotkę tego wyciętego pędu. A swoją drogą tak z ciekawości sprawdzę, z której szkółki dostałam tę sadzonkę :roll:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42327
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu uwielbiam Twój ogród, naprawdę bardzo go lubię :D bo jest taki....nieformalny! cokolwiek to znaczy w określeniu fachowym ogrodu ja tak czuję Twój! Śliczna róża Larissa ;:167 i ta kulka fioletowa ;:306 A sadziec trochę mniej mi się podoba odkąd z różnych miejscach wyrasta nie proszony ;:14
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3203
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Dzień dobry Małgosiu, podziwiam sobie własnie przy kawce Twój piękny ogród i naprawdę jest to miły dodatek do porannej kawki. Masz tyle ślicznych widoków u siebie ;:138 . Być może wrócę do dalii. W tej chwili mam tylko dalie zmienne, które sama sobie wysiałam i widzę, że w wielu miejscach, to właśnie one teraz"robią" mi rabatkę.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2655
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Wielkie, wielkie brawa dla Twojego eMa!!! Wiem ile wysiłku potrzeba, by pobiec jeszcze szybciej niż do tej pory ;:180 Ja na próżno robię przymiarki do życiówki na dychę ale jeszcze kilka szans w tym roku i inne dystanse.
Jeśli ta fioletowa dalia pomponowa jest rzeczywiście tak ciemna jak na zdjęciu, to padam przed nią na kolana ;:180 ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11983
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu piękny ten zakątek z trawami i ulem. ;:oj Dla modela przy jeżówkach wyrazy uznania. ;:180 U ciebie mówisz miszmasz, ;:131 ale tak zestawiasz rośliny, że pięknie wszystko razem wygląda. ;:215 Ja chyba daltonistka jestem, bo mi nie wychodzi. Nareszcie popadało u mnie, ale zimno. ;:222
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Kochana jakie miałaś cudne wakacje....Widoki do pozazdroszczenia... ;:108
W ogrodzie super wszystko rośnie a roślinki nawet nie poczuły że cię nie było...
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Pięknie i kolorowo u Ciebie ;:63 .
Podobają mi się twoje białe cynie; nie widziałam takich.
Masz faktycznie mnóstwo kolorów, ale to właśnie mnie odpowiada. W tych barwnych rabatach jest ruch i pozytywna energia ;:108 .
Dalie pomponowe cudne ;:138 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7169
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Witajcie kochani.
Zaczął się dłuższy weekend, ale z pogodą do bani. Może jeszcze się poprawi, bo ja już dom posprzątałam, wolałabym troszkę w ogrodzie popracować, bo chwastom wsio rawno jaka jest pogoda, rosną i królują. A mam jeszcze plany związane z powiększeniem jednej z rabat i stworzeniem kolejnej. Póki co jestem uziemiona. Może jedynie nowe sadzonki truskawek uda mi się posadzić, bo czekają od wczoraj.


Mariola - Dziękuję i zapraszam. Będzie mi miło ;:196

Jagoda - Przestraszyłam Cię jesiennymi zapowiedziami? Niedyplomatycznie zabrzmiało, więc poprawię na nazwanie obecnego stanu na późne lato. Ładniej brzmi ?
Na Santorini przeżyłabym jedynie 3 dni, dla mnie za gorąco. Oni bułek nie jadają...jeno sałatki greckie :lol:
Szukałam Twojego wątku, bo chciałam zobaczyć te cudne dalie, ale nie ma. Można liczyć na otworzenie w najbliższej przyszłości?
I czuję się oczywiście zaproszona, ale zawsze jakoś tak nie wychodzi. Po ostatnim biegu Sławka mi wysiadła...noga :;230 Jakaś piekielna ostroga zaatakowała mi lewą stopę i udaremniła na buszowanie po straganach jarmarcznych. Do tego stopnia, że w desperacji ( bolało jak jasna chole...A) zdjęłam sandałek i maszerowałam po Gdańsku boso. Jak to mówią...boso ale w ostrogach .Nawet Cejrowski corocznie oczekujący koło Neptuna miał je na nogach ;:224
Dalia nazywa się Mom's Special. Z takiego przynajmniej kapersa ją sadziłam, ale zdjęcie zachowane nieco inne niż kwitnąca roślina.
Ja nie mam piwnicy, więc posiłkuję się strychem. Jest ocieplony, a na dole mam termometr czuwający nad temp strychu ( specjalnie dla zimujących karp S zamontował ). Dla moich kochanych dalii.
Lisica dobrze szepcze ;:215

Izuś - No nie strasz mnie, że dzielżany mogą zniknąć? Ja je uwielbiam od pierwszego razu. Idealnie komponują się u mnie z trawami. Mało Ciebie na FO...ze wstydem przyznaję, że nie zaglądałam.
A Grecja niebiesko biała zawsze jest cudna. Na chwilkę... ;:170

Ewelinko - Zachęcam do zakupu dalii. Myślę, że i Anka się skusi. Ja też kombinowałam z przechowywaniem, aż wykombinowałam i jakoś daję radę. Wkładam je w trociny po wysuszeniu ( jak źle wyschną to koniec bo zgniją ), do pudełek i na strych. I kontroluję.

Dorotko - Byliśmy w Analipsis. To niedaleko Heraklionu, zaraz przy Hersoniss. Cudowne miejsce, przede wszystkim spokojne, bo już Hersonissos bardziej zaludnione i głośne. Ja zawsze szukam takich bardziej spokojniejszych miejscowości....i do lotniska nie może być daleko ;:224
W przyszłym roku chyba Kreta odpadnie, bo ....kolej na wybór wakacyjnych wojaży przez eMa. A marudzi coś o Cyprze, więc pewnie i tak będzie jak zdrowie pozwoli i świat będzie spokojny.
Masz rację, dalie lubią żyźnie i na bogato. Ja im przekopałam już jesienią miejsce ze złotem końskim. I widzę, że to lubią.
A Larissa też w zeszłym roku nie powalała na kolana. Kwitła, ale mizernie. Krzaczek zaczęła dopiero w tym sezonie budować. I te kwiaty...jak dla mnie ma idealny układ tych płateczków. Może Twoja jeszcze się zbierze?
Widziałaś fotkę jaką wkleiłam u Ciebie? Sorki, możesz usunąć. Ja tylko chciałam, żebyś miała podgląd mniej więcej jak to wygląda.

Marysiu - Oj ;:174 nie udało mi się z podarunkiem. Sadziec uwielbiam, bo jest taki....dostojny. A w dodatku szło mi z nim opornie, albo może jemu ze mną... :lol: Nie chciał za bardzo rosnąć, opornie mu to wychodziło. I może to wilgotne lato mu pomogło. Jest idealny jak dla mnie. No i mój się nie rozsiewa.
Nieformalny powiadasz? W wolnym tłumaczeniu niezgodny z przepisami....No to tak właśnie lubię ;:196
Cieszę się, że Ci się podoba. I ja lubię te moje poczochrane rabaty, czasami bez ładu i składu ....ale o to własnie chodzi. Tworzymy coś co nigdy nie stworzymy. Ja przynajmniej ciągle poprawiam, a wychodzi jak widać. Ale teraz mam zamiar troszkę poukładać, żeby mniej chaosu było.

Kasiu - Czy te dalie, które wysiałaś stworzą bulwki? Czy one tylko z nasion mogą być uprawiane? Miałam kiedyś kilka tych kwiatków, ale to było na początku kariery ogrodniczej i nie potrafiłam dostrzec ich urody. Myślę, że to zmienię. ;:136

Florianie- S też się cieszy, teraz we wrześniu biegnie kolejną dychę i pewnie będzie kombinować, żeby było lepiej. To takie małe osiągnięcia, ale jakże ważne. Dopóki kolanko pozwoli to będzie latał :lol:
Ta ciemna dalia to się nazywa ( według napisu na opakowaniu ) Rocco. I ma fajny kolorek prawda?

Soniu - No się uśmiałam zdrowo z tej daltonistki .Przecież Ty lubisz na biało ;:63 I tak masz skomponowane i na elegancko rabaty, ze jak wprowadzasz cyganerię to zrobisz bałagan. Odrobina koloru, nic więcej. Przynajmniej ja to tak widzę. Mojemu chaosowi też się przyda lekki retusz, co też uskuteczniam ....ze skutkiem mizernym. Wiesz jak to bywa jak zabierasz się za porządki? Najpierw jest bałagan....i on u mnie taki pozostaje. Ale skoro nazywasz to skomponowaniem ...to ja już nic nie mówię ;:196
U mnie też zimnica. Wczoraj wieczorkiem nie posiedziałam na tarasie, bo było po prostu nieprzyjemnie.
Czas na grzańca wieczornego nastał.

Olka - Oj poczuły i to bardzo. Urosły na potęgę chwasty, i do tej pory bujam się z ich uporządkowaniem. Póki co nastał czas słoików, a właściwie ich zapychania i nie wiem już jak mam to zrobić, żeby dobę rozciągnąć. Czasu kruca bomba mało, oj mało. ;:223


Aniu - Dalie pomponowe to mają u mnie pierwsze miejsce. Ten układ płateczków, tak idealnie wyreżyserowany przez Panią Przyrodę mnie zawsze rzuca na kolana.
Wiesz, że kolor lubię. On jest mi potrzebny do egzystencji, więc go wszędzie pełno. Oprócz moich ubrań i wystroju domu :lol:
Cynie były w zeszłym sezonie pomponowe, a z ich siewu wyszły takie pojedyńcze. Ale jak dla mnie o wiele ładniejsze od matki. :D

Ostatnio czasu spędzam ( o ile się uda pomiędzy opadami deszczu ) w warzywniku. Pożegnałam już ogórki, zostawiłam jeszcze troszkę buraczków. Pomidorki owocują w ilościach hurtowych, ale obecna pogoda nie wróży ich długiego plonowania. Papryka jest solidnie zaowocowana i powoli zaczynam zbiory. Cieszą mnie także nowości, takie jak kapusta pak choi.

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie doczekałam się też takich uroczych zakamarków. Tajemniczych, takich gdzie można się schować. Pamiętam, miałam kilka lat a babcia mieszkała obok zapuszczonego parku przy ruinach pałacu. I tam były takie właśnie tajemnicze zakątki. Z racji różnicy w gabarytach....w moim ogrodzie nie będzie ich dużo, ale coś tam już jest.

Obrazek

Ta zarośnięta kula, to dar natury ;:224 Mój M nie miał czasu na wyrzucenie korzenia od wyciętej w tym miejscu leszczyny i owy korzeń po dwóch latach zarósł kurdybanek i ja już to zostawiam, bo jest urocze.

A ta rabata powstała niedawno. W strugach deszczu. Przeniosłam wszystkie żółtki w to jedno, mocno ocienione miejsce. Jeszcze kilka większych kamieni i będzie przyjemnie.

Obrazek

Przeniosłam roślinki z rabaty przeddomowej. Tam będzie remont rabaty. Oczywiście na różaną. W towarzystwie kilku kul bukszpanowych i rosnącego już kilka lat świerka wężowego. Wokoło chcę zostawić żurawki w odcieniach czerwieni, które już tam rosną ( nie widać za dużo, bo żeniszek zasłonił ). Żółte hosty i żurawki przeniosłam tam, gdzie już wiecie. A te hosty z białym brzegiem przeniosę na obrzeżenie rabaty z drugiej strony, od ogrodu. Dojrzałam do tej decyzji, bo rabata nie współgra ze swoją sąsiadką, po drugiej stronie drogi dojazdowej. Tamta jest obsadzona różami i drobnymi, strzyżonymi iglakami ( zimą musi też być miło). A ta obecna to istny chaos.

Obrazek

I żeby nie było plotek, że ja żółty kolor dyskryminuję. O nie, nie. Ja go uwielbiam w ogrodzie, ale nie wszędzie mi pasuje.

Obrazek

I kolejny projekt oczekujący na realizację. Po demontażu domku Zuzi ( wyrosła ) zostawiłam jego część i przeniosłam ( na kilku męskich ramionach ) w inne miejsce ogrodu. Mam taką wizję, żeby domek był obsadzony w klimacie wiejskich ogródków. I gadżeciki też wiejskie....na razie domek stoi, jeden gadżecik jest, ale czasu i trochę też pomysłu na realizację brak. Mogę liczyć na Wasze pomysły?

Obrazek

Na do widzenia piękne panienki, które też się gryzą kolorystycznie :;230 Limelight o limonkowych podbarwionych kwiatkach z landrynkową Vanilką. Ja to normalnie potrafię ..... ;:222

Obrazek
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Nie jestem zwolenniczką "ładu i porządku", wobec tego, nie komentuję przyszłych zmian; poczekam na efekty ;:108 . Mam jednak nadzieję, że w te 'ułożone' miejsca, szybko coś wsadzisz, co będzie waliło po oczach ;:306 .
Ja natomiast kupiłam kilka róż i mam je zamiar wkomponować we floksy i liliowce. Cóż, one były pierwsze i tak zostanie ;:108 . Poczekajmy do przyszłego roku. Mamy podobne ciągoty do mieszania kolorów i potrzebujemy ich energii. Nie wiem, na ile sił mi starczy, żeby to wszystko poprzesadzać ;:224 .
Co do wnętrza domu, też mam kolorowo, no może nie tyle, co w ogrodzie, ale mam tzw. kolory pełne. Tak się kiedyś ustalało kolory do malowania mieszkań:jasne, półpełne i pełne. Ubrania również w dość intensywnych kolorach, chociaż tylko latem. Muszą pasować do ogrodu ;:306 .
Gosiu, ta dalia o której piszesz Jagi, to nie jest Mom's Special, bo ja ją mam i pokazuję u siebie w wątku. Bardzo duża, ok. 15 cm, kwiat biało-powiedzmy fioletowy, bardziej bordowy. Zresztą bardzo ładna ;:173 .
Twoja kapusta mnie się podoba, bo lubię nowinki. Szkoda, że tak daleko ;:224 .
;:168
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11983
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, e tam gryzą się panienki. ;:124 Moje zostają. ;:306 Na pewno rabacie przed domem dobrze zrobi lekki porządek, ale to tylko moje zdanie. :) Miłego świętowania. ;:3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42327
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu skoro
Nieformalny powiadasz? W wolnym tłumaczeniu niezgodny z przepisami....No to tak właśnie lubię ;:196
Cieszę się, że Ci się podoba. I ja lubię te moje poczochrane rabaty, czasami bez ładu i składu ....ale o to własnie chodzi.
to nie wierzę w Twoje porządkowanie rabat bo wyjdzie jedynie inaczej ;:306 ale porządkuj bo przecież w ogrodzie musi być ruch ;:306 Domek zostaw dla wnuków, dzieci uwielbiają takie zakątki!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”