Galeria.Dalie Stanisława cz.3
- Perek11
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olkusz
Re: Dalie Stanisława cz.3
Barbaro chodzi mi o podpędzenie w dużych doniczkach przed wysadzeniem do gruntu w maju żeby jak najszybciej cieszyły oko w ogródku . 

Marcin?
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dalie Stanisława cz.3
Barbaro, a możesz coś napisać o robieniu sadzonek?BarbaraR pisze:Perek11
Marcinie,
sprecyzuj o jakie podpędzanie Ci chodzi. Chcesz podpędzać w celu wysadzenia podpędzonych kłączy czy w celu uzyskania ciętych sadzonek do ukorzenienia?
Re: Dalie Stanisława cz.3
Na temat podpędzania dalii w celu sporządzenia sadzonek pisałam dużo w poprzedniej części dołączając do tego filmiki instruktażowe.
Zajrzyjcie tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p4437997
Natomiast na podpędzanie dalii w donicach w celu wysadzenia ich do gruntu jest jeszcze dużo za wcześnie. Wystarczy to zrobić na początku kwietnia. Tak podpędzane dalie wysadzone zbyt wcześnie do ogrodu są narażone na przemarznięcie, bo są delikatne i bardzo wrażliwe na każdy, nawet najlżejszy przymrozek. Czasem nawet temperatura powyżej zera, ale dość niska nocą, może im zaszkodzić, bo się przeziębią, zahamują wzrost i zakwitną jeszcze później, niż wysadzone do gruntu o zwykłej porze. Chyba, że będzie się o nie jakoś szczególnie dbać, otulając i zabezpieczając na każdą noc i zimniejszy dzień.
Zajrzyjcie tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p4437997
Natomiast na podpędzanie dalii w donicach w celu wysadzenia ich do gruntu jest jeszcze dużo za wcześnie. Wystarczy to zrobić na początku kwietnia. Tak podpędzane dalie wysadzone zbyt wcześnie do ogrodu są narażone na przemarznięcie, bo są delikatne i bardzo wrażliwe na każdy, nawet najlżejszy przymrozek. Czasem nawet temperatura powyżej zera, ale dość niska nocą, może im zaszkodzić, bo się przeziębią, zahamują wzrost i zakwitną jeszcze później, niż wysadzone do gruntu o zwykłej porze. Chyba, że będzie się o nie jakoś szczególnie dbać, otulając i zabezpieczając na każdą noc i zimniejszy dzień.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Dalie Stanisława cz.3
Zapraszam Was do obejrzenia dwóch filmików z daliowego gospodarstwa Nick'a Gitts'a - Swan Island Dahlias
https://www.youtube.com/watch?v=qL0ZzET1V2s
https://www.youtube.com/watch?v=ZZl8QMRk66k
Co zrobić żaby dalie kwitły pięknie i obficie?
Rozwiązanie jest bezkompromisowe, ale ... skuteczne!
https://www.youtube.com/watch?v=aItMGJpjOEk
https://www.youtube.com/watch?v=qL0ZzET1V2s
https://www.youtube.com/watch?v=ZZl8QMRk66k
Co zrobić żaby dalie kwitły pięknie i obficie?
Rozwiązanie jest bezkompromisowe, ale ... skuteczne!
https://www.youtube.com/watch?v=aItMGJpjOEk
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dalie Stanisława cz.3
Radykalne oberżnięcie pierwszych pąków dalii jakoś mi się w głowie nie mieści, ale kiedy obcinam szybciutko kwiaty przekwitające, niekształtne, pokazujące środki, wtedy dalia szybciej i gęściej kwitnie. Widać to późnym latem, kiedy krzewy są bujne i kwitną jak oszalałe, a wcześniej regularnie były cięte. Tylko nie żałować cięcia, zwłaszcza takich niekształtnie wychodzących kwiatów.
A obcinanie przekwitniętych kwiatów w pełni sezonu zajmuje mi pół godziny dziennie, choć i tak w porównaniu do innych mam niewiele. Pamiętam najgorsza była Snowflake, której obcinałam kilkanaście kwiatów na raz, a ona znów wypuszczała kolejnych kilkanaście drobnych pomponików
A obcinanie przekwitniętych kwiatów w pełni sezonu zajmuje mi pół godziny dziennie, choć i tak w porównaniu do innych mam niewiele. Pamiętam najgorsza była Snowflake, której obcinałam kilkanaście kwiatów na raz, a ona znów wypuszczała kolejnych kilkanaście drobnych pomponików

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Dalie Stanisława cz.3
Kosiarka na daliowym polu jest zdecydowanie nie na moje nerwy. Rozumiem wycinanie przekwitłych albo niekształtnych kwiatów, ale aż tak radykalnego zabiegu nie byłabym w stanie przeprowadzić na swoich daliach. One i tak są prześliczne.
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dalie Stanisława cz.3
A ja chyba sekatorem do żywopłotu dalie pomponikowe obetnę. Może tez będą takie prześliczne.
Re: Dalie Stanisława cz.3
Na naszej szerokości geograficznej dzień szybko skraca się, sezon kwitnięcia dalii nie jest zbyt długi. Kwiaty nie zawsze zdążą normalnie zakwitnąć po radykalnym cięciu. Zupełnie inaczej jest na południu Europy, sezon bez mrozu jest długi, dni późnym latem i jesienią są dłuższe niż u nas. Zarówno bulwy jak i kwiaty mają więcej czasu by dorosnąć. Kwiat tej samej odmiany z początku lipca i z września wygląda zwykle zupełnie inaczej. Zawsze ostrożność w stosowaniu metod z innego klimatu jest wskazana.
Pozdrawiam
Karol
Karol
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dalie Stanisława cz.3
Właśnie zastanawiałam się, czy oni oby nie mają dłuższego okresu wegetacyjnego, że mogą sobie pozwolić na taką demolkę? To stan Oregon więc bardziej na południe. Mają tam żyzną glebę (właśnie w tej dolinie, gdzie są usytuowani) i sprzyjający klimat



Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Dalie Stanisława cz.3
Klimat w okolicach Oregonu określany jest jako umiarkowany, ale rzeczywiście zimy są cieplejsze niż u nas - w styczniu średnia temp. ok. + 5 - bardzo jednak wilgotne, deszczowe. Za to lata gorące i zwykle bardzo suche. Zapewne można wcześniej rozpocząć sadzenie dalii niż u nas. Przyznaje się, że zrobiłam raz taką próbę przycięcia pierwszego pąka. Te dalie, które przycięłam zakwitły o jakieś 2 tygodnie później, czyli w pierwszej dekadzie sierpnia. Ale wtedy lato było suche więc nie zakwitły jakoś szczególnie obficie... Mnie się wydaje, że clou sprawy, po takim przycięciu., leży w... nawożeniu i podlewaniu. Roślina szybko się zregeneruje, rozkrzewi i pięknie zakwitnie, jeśli będzie miała dość "pożywienia" i wilgoci. Trzeba też zauważyć, że po takim przycięciu pierwszego pąka kwiatów jest więcej, ale mogą być nieco mniej okazałe. U nas teraz zimy mamy łagodniejsze i mamy możliwość wysadzenia dalii trochę wcześniej, ale musimy pamiętać o przymrozkach... Jednak można byłoby, przynajmniej z częścią odmian, spróbować z przycięciem pierwszego pąka.
Chyba też ważne jest, aby sadzona karpa nie była zbyt duża, bo to powoduje zagęszczenie rośliny i gorszą jakość kwiatów. Wniosek z tego płynie taki, że na pewno lepiej podzielić karpę niż posadzić dużą, można przyciąć pierwszy pąk i potem zadbać o roślinę. Jest szansa, że doczekamy się obfitego kwitnienia, ale koniecznie musimy obcinać przekwitające kwiatostany i to z dużą częścią łodygi. Inaczej cały wysiłek rośliny pójdzie w zawiązywanie nasion, a nie w kwitnienie. Oberwanie samego przekwitłego kwiatostanu powoduje, że kolejne kwiaty mają cienki, przewieszające się i łamiące łodygi.
Chyba też ważne jest, aby sadzona karpa nie była zbyt duża, bo to powoduje zagęszczenie rośliny i gorszą jakość kwiatów. Wniosek z tego płynie taki, że na pewno lepiej podzielić karpę niż posadzić dużą, można przyciąć pierwszy pąk i potem zadbać o roślinę. Jest szansa, że doczekamy się obfitego kwitnienia, ale koniecznie musimy obcinać przekwitające kwiatostany i to z dużą częścią łodygi. Inaczej cały wysiłek rośliny pójdzie w zawiązywanie nasion, a nie w kwitnienie. Oberwanie samego przekwitłego kwiatostanu powoduje, że kolejne kwiaty mają cienki, przewieszające się i łamiące łodygi.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Dalie Stanisława cz.3
Na pierwszy kwiat najbardziej się czeka, takie cięcie to podejście, nazwałbym - przemysłowe. Środkowy kwiat jest najdorodniejszy i najładniej ułożony. Dalie najładniej kwitną na nowinie, w miejscu gdzie nigdy nie rosły, ale trudno znaleźć takie w ogrodzie.
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Dalie Stanisława cz.3
Karolu, wszystko kwitnie najlepiej na nowiźnie - wiadoma sprawa. Natomiast niesłusznie sugerujesz się filmikami, że przycinanie to sprawa "przemysłowa". Hodowcy dalii hodują je dla karp, a nie dla kwiatów. W ogrodzie Nicka Gitt'sa przycina się je dlatego, że w sezonie kwitnienia dalii zwiedza go mnóstwo osób i musi wyglądać efektownie, bo to także reklama i zachęta do kupowania bulw i uprawiania dalii w ogrodach zwiedzających. Do tego corocznie odbywa się tam festiwal i wystawa dalii.
https://www.youtube.com/watch?v=S-6xZ4zrdNY#t=12
https://www.youtube.com/watch?v=Igy2Y8xcg6Q
https://www.youtube.com/watch?v=S-6xZ4zrdNY#t=12
https://www.youtube.com/watch?v=Igy2Y8xcg6Q
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Dalie Stanisława cz.3
Potwierdzasz tym moje zdanie, że przycinanie pierwszych kwiatów we własnym ogrodzie jest "przemysłowe'.
Pozdrawiam
Karol
Karol