iga23, Iguś, faktycznie fiołki już są. A jak pachną ..... Według Twoich rad ścięłam tawułę.
wielkakulka, Aniu, nie mam pojęcia czy za wcześnie. Dla mnie stanowczo za późno, bo dopiero teraz zaczyna robić się w ogrodzie kolorowo.
adamiec, Irenko, w końcu i a doczekałam się kwitnienia w ogrodzie.
klarysa, Justynko, korzeni jest naprawdę sporo. Przeszłam się po ogrodzie i okazało się, ze jeszcze całkiem sporo do "obfocenia"

jest. Wiosenne ptactwo ma się super. Dzisiaj spotkałam się oko w oko z Panem Bażantem. Dzikim. Póki się nie ruszałam to i on się nie ruszał. Niestety zesztywniałam na kuckach i musiałam się podnieść, wtedy Pan Bażant sobie dystyngowanym krokiem odszedł. Tylko gdzie jego Panie są?
beatrix+, Beatko, oczywiście, że na wsi.
Słonka mamy sporo w te święta. Dzisiaj nawet tyle, ze po kościele Stasieńko został polany woda z wiaderka. Jak dyngus, to dyngus.

Ale zdziwko walnął.

Myślał, że tylko tak mówię i tego nie zrobię. To się zdziwił.
MartisM, witaj w moim wątku.

Wpadaj jak często chcesz i zostaw czasami po sobie ślad, będzie mi bardzo miło. Niedługo ogród się zazieleni i będzie całkiem inaczej wyglądał.
iwwa, Asiu, sarenki już nie ma. W końcu sobie poszła a my naprawiliśmy płot i raczej nie wejdzie. Dokarmiamy ją jednak nadal. Mam nadzieje, że to właśnie ona podchodzi pod płot i zjada zostawione przez nas smakołyki.
Przepiórki zrobiły sobie dwa gniazdka. Składają jajka a później je zasłaniają siankiem. Ciekawe czy któraś znowu usiądzie.
To jest zdjęcie naszego tulipanowca, który rośnie w przyszpitalnym parku.
A mój też zaczyna właśnie puszczać listki.
Róża rumba pięknie przezimowała.
