Kasia, dziś po południu zrobiło się prawie letnio

Może słońce od Ciebie dotarło
Iza, dopiero w czwartek mogę zajrzeć-może jeszcze coś dla mnie zostanie
Marysiu, ziemia jeszcze nie przemarzła, więc spokojnie można będzie sadzić. Zacznę chyba nową rabatę od tej sadzonki

Powiedz, co mogłabym dla Ciebie wykopać.
Aga, dzisiaj zrobiło się przepięknie, ale czas zmarnowany, bo zajęłam się obiadem

Za to mam gotowy na jutro i na chwilę będę mogła wyskoczyć. Może zacznę grabić.
Iwona-jesienią późno, bo przed siódmą
Filip, właśnie trawy będę sadzić w przyszłym roku
Jule, podzielam Twoje zdanie na temat szronu
Jola, liczyłam, że po sterylizacji Łasica zrobi się tak miła jak Pucucu. Błąd. Nadal wszystkie moje koty okłada po pyszczkach.
Marzena, jeśli wrócił do Ciebie, może być już Twoim kotem
Dzisiaj. Dr Ruppel.
Kot marnotrawny. Wychodzi już z domu, przez ponad tydzień nie ruszał się nawet na krok.
Czarniuta.
Łasica. Liście już niedługo będę mogła pograbić.
Po remoncie furtka się nie domyka-stąd ta przecudna kokardka

Łasicy nie przeszkadza.
Hamlet.
Oprócz kotów mam jeszcze rośliny
