Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.

[an-ka]

Majusia najlepsze życzonka -a kwtnienie Twoich róż poraża.Wyobrażam sobie za 2 lata te co posadzilaś-to będzie widok.Kicia srebrna śliczna a uszy szybko wyleczysz-moj Dexterek też miał tą przypadłość ale 3 wizyty u weterynarza a potem leczenie już w domu.Tylko żeby Ci reszty zwierzakow nie zainfekował.

[Iga51]

Witaj Maju w Nowym Roku. Ojoj, jakie piękne róże i nie tylko. Oczu nie mogę oderwać. Jak to zrobić, żeby mój ogród chociaż w części tak wyglądał. Chyba lat będę na to potrzebowała. Maju, przecudnie

[kogra]

Majutek za fotkę dla mnie.
Oby się ta wizja spełniła jak najszybciej.
No też bym lała takich wariatów.
U mnie ze stu chyba wróbli do karmnika przyszło tylko kilka.
Z trzech par synogarlic nie przyszła ani jedna.
A ile stworzeń straciło życie w szaleńczej ucieczce to nawet nie chcę wiedzieć.
Co za naród,........ poza sobą nie widzi nic innego.
Najlepiej nam wychodzą najgłupsze tradycje.

[Rozeta]

Mojemu kocurowi na świerzbowca weterynarz dał jakąś maść, którą zapuszczaliśmy przez dwa tygodnie do ucha. I pomogło . Paskudztwo sczezło!
A kastraty faktycznie łagodniejsze i ... bardziej udomowione .

Maju, ten Twój ogród różany w sezonie jest po prostu ...bossski .
Jakże mi tęskno do tych rabat ukwieconych ...

[robaczek_Poznan]

Majeczko, Nowy Rok rozpoczęłam Twoimi różami i niech taki będzie różany aż do końca
Cudowne widoki kipiących kwiatami rabat A to wejście z różą pnącą ...jak z bajki
Pozdrawiam serdecznie w nowym roku i życzę, abyś miała w tym sezonie dużo czasu aby cieszyć się swoim różanym królestwem

[AnaAn]

Majeczko, wejście do domu ? rzeczywiście bajkowe. Krzaczory różane zaś, masz dorodne już dziś. Ja też marzę o tych efektownych kwitnieniach za 2-3 lata; cały czas przybywa świeżaków i cały czas ogród jest młody...

[majka411]

Majeczko ?. trafiłaś z tą ?budyniową różą? ?. ja też trochę ich posadziłam.
Ale kolorki na rabatach i te kwiaty?. pięknie.
Oby w tym roku zaczęły się spełniać twoje marzenia o parterowym domku, życzę Ci tego

[edulkot]

Auć To zdjęcie mnie dedykowane to marzenie, które próbuję zrealizować-dużo wszystkiego
Okropnie mnie zezłościło to, co się u Was wydarzyło-przylezie nie wiadomo kto i w cudzą posesję się pcha. Nieważne, że tylko petardami W takiej wsi, jak moja, to się nie zdarza, granice są dość wyraźnie ustalone.
Koty kastrowane są milsze (i nie tak wyraźnie je czuć )

Ewuś no bo kocur musi pachnieć jak wielu samców w przyrodzie
Tego incydentu już wolę nie wspominać, ale podpisałabym się za zakazem sprzedaży i stosowania fajerwerków przez osoby nieuprawnione.

Gdyby to zależało ode mnie, to zakazałabym tych petard. Teraz można pokazywać lasery i to jest piękne!!
Szkoda, że mnie tam nie było, bo lałabym po gębach ile wlezie!! Gołębie na dachu wariowały. Straszny widok. Gawiedź wylezie na ulice i strzyla!!! Bieda? Jaka bieda!!!! Widziałam kolejkę za petardami w markecie!!! szok!! Przy mięsnym pusto!!! Łapy powyrywane i dobrze!!! Może wreszcie naród zmądrzeje!! Oby!!
81 dni do wiosny!!!!

Tosiu Wet mówił nam ile zwierząt ucierpiało i ile mieli roboty

Takie piękne foty pierwszego dnia roku dajesz oglądać . Dziękuję Ci bardzo i najlepszego życzę

Ja u siebie na razie, róże to na tapecie ściennej mogę oglądać ale za to 16 rolek przykleiłam

Beatko szaleńczą chorobę trzeba od czegoś zacząć

Majusia najlepsze życzonka -a kwtnienie Twoich róż poraża.Wyobrażam sobie za 2 lata te co posadzilaś-to będzie widok.Kicia srebrna śliczna a uszy szybko wyleczysz-moj Dexterek też miał tą przypadłość ale 3 wizyty u weterynarza a potem leczenie już w domu.Tylko żeby Ci reszty zwierzakow nie zainfekował.

Aniu na tego świerzbowca podobno teraz stosują zastrzyki, nasz gospodarski wet tak mówił, a ze Sreberkiem pojedziemy do weta na miejscu.

[edulkot]

Majeczko, wejście do domu ? rzeczywiście bajkowe. Krzaczory różane zaś, masz dorodne już dziś. Ja też marzę o tych efektownych kwitnieniach za 2-3 lata; cały czas przybywa świeżaków i cały czas ogród jest młody...

Aniu niestety każdy ogrodnik musi wykazać się wielką cierpliwością bo na efekty musi czekać dość długo, ale zawsze warto )

Majeczko ?. trafiłaś z tą ?budyniową różą? ?. ja też trochę ich posadziłam.
Ale kolorki na rabatach i te kwiaty?. pięknie.
Oby w tym roku zaczęły się spełniać twoje marzenia o parterowym domku, życzę Ci tego

Majeczko te 'budyniowe' róże panoszą się coraz bardziej ;-)))
Dziękuję Ci kochana

Dziewczyny buszując po necia za różami załapałam wirusa, teraz muszę oddać kompa do 'lekarza' żeby mi go uzdrowił, dlatego zamykam podwoje a na różane wspomnienia zapraszam jak odzyskam kompa i zdjęcia.
Zastawiam lipcowy widoczek i do napisania