
Ewuś, jeszcze 10 dni do wiosenki.
Ty masz jednego wielkiego, a ja codziennie ze złością patrzę na ogród pod domem,
jak wszelkiej maści psiory obsrywają mi roslinki.
Właściciele patrzą na to i nie ma reakcji. Co z kulturą? Nie ma za grosz!!!
Widzia taka jedna z drugą roslinki, krzaczki i nic.
Jak przestanie padać, to wszystkie kupeczki pupilków wyrzucę na ścieżkę.
Niech paniusie wdepną w nie swoją kupkę.
