

Maju-floksy na szczęście nie u każdego łapią mączniaka-u mnie też zdrowe i chwala im za to,b o ten zapach,kolorki przerżniste,uwielbiam i niewyobrażam sobie ich eksmisji.

Tosiu-pękne ale i bliżej ten są fkuśne-jak tak dalej pójdzie to mój plaskmi dxach zamieni się w ogród,ponieważ tylko tam jest jeszcze miejsce.


Eluśka masz rację-szaleństwso nie zna granic

Liliowiec jak tylko się podoba będziemy dzielić-może z powrotem zrobisz rabatkę liliowcową


Shirall-no na zimę ,jak na razie, nie możemy narzekać tylko niech mjuż sobie idzie,Teraz mamy prawdziwe przedwiośnie a tej pory roku dawno nie było.Doczekać się grzebania i ja już nie mogę.
