mar33 pisze: Jadziu z podłoże to nikt się nie nabija, ja przyznaję się bez bicia że zawsze wychodzi mi kapuśniak albo kapusta z mięsem ale podłoże toto nie przypominamoże z twojego przepisu
Mario, jak wychodzi kapuśniak to super. Wystarczy puścić dobry film i postawić kapuśniak na gazie. I nawet się nie obejrzysz jak woda wyparuje. Ja właśnie wczoraj miałem w ten sposób pieczone kartofelki i pieczone udko. Garnek też był upieczony. 
Tosiu, wiem jak to jest jak człowiek dostanie wolną przestrzeń 
Pogoda piękna więc trzeba to wykorzystać (i sąsiada także). 
czy cóś 
tyle się tu dzieje a Ciebie nie słychać 
Michał mnie tak rozśmieszył, że ekran do mycia 
chociaż ostatnio zamiast pomidorów do zupy to węgiel do pieca był 
Dziś w deszczu sadziłam dąbrówkę. Jeszcze muszę przenieść hortensje.
