Ja zaświadczam, że jadłam takiego świeżego i takiego półrocznego walorów smakowych nie traci, ba i nie zyskuje w obu przypadkach można powiedzieć o wykiwaniu Na nieszczęście.... u mnie było ładnych kilkadziesiąt kilogramów
A mi pachnieć będą pod płotem, wykopałam dziś trzy wielkie kępy ze starego ogrodu, jutro jadę sadzić, za płotem, bo w ogrodzie nie mam gzie już, a chcę blisko