Georginjo, Arku, Kelpie, Henryku, Tesiu, Trzynastko, Justus, Malachitku, Paulinko dziękuję
Grażynko chyba spróbuję zmienić im nawóz, może jak dostaną inne papu to podziała
Magdo sama się dziwię, że moje kropliki zawiązują nasiona - są w zamkniętym pomieszczeniu, więc jakim cudem? Nie jestem pewna czy te nasiona by wzeszły, chyba, że o czymś nie wiem. A te "torebki" wyglądają tak - najpierw są zielone, w miarę jak dojrzewają brązowieją. Trzeba je zbierać delikatnie, bo bardzo łatwo wysypać drobniutkie nasiona:
Pasjonatko kropliki mają takie kwiatki, na jakie w danej chwili przyjdzie im ochota - mniej więcej w przedziale 2-4cm. Jeśli są za słabo nawożone to od razu widać, kwiaty się zmniejszają i bledną. Takie są w porównaniu z moją (niezbyt wielką) ręką teraz, kiedy dostały nawóz:
