Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

[Nutka81]

Aguś...ahhhh te Twoje hortusie piękne
Nie mogę się doczekać swoich, mam nadzieję że już niedługo będą zdobić mój podjazd

Co do pogody, to brak mi już słów Słonko nas trochę pobudziło do życia, a teraz znów się schowało i za rogiem czają się mrozy
A miałyśmy w sobotę wyciągnąć w końcu rowerki

[Maska]

Agnieszko popełniłam dzisiaj rybę po norwesku z kuskusem - jestem zadowolona

Piękne kolorki a o tej białej cleome to już marzę, bo rośnie
Ciekawa jestem czy moje h. ogrodowe w tym roku pokażą swój urok , bo dokładnie pookrywane będą do maja

[x-ag-a]

Nutko, Dosiu, Robaczku, Julek, Marzka, Aga, Franci, Aniu, Doris - dzięki za miłe słowa pod adresem Choco Bleu... to przepiękna hortensja i warto zaprosić ją do ogrodu, choć nie jest łatwa do dostania (a może w tym sezonie nie będzie z tym problemu?).
Marysiu, smakowała Ci ta ryba? My z M. przepadamy, ale dziecię twierdzi, że potraktowanie ryby curry to profanacja
Twoje ogrodowe niech sobie będą pod kołderką, nie zaszkodzi... Moje co prawda kwitną co roku, ale nie można ich porównać z bukietowymi...

Muszę Wam powiedzieć, że pogoda mnie zdołowała... tzn. jest jeszcze ciepło, ok. 9st., ale aura w sposób widoczny się zmienia. Czuć, że coś się będzie działo. W związku z tym nawet dziś nie wyszłam po powrocie z pracy do ogrodu - znowu zrobiło się szaro i brzydko. Oby do wiosny! Ile czasu ma trwać to ochłodzenie?

[mm-complex]

Aguniu fotki cudne ...ja juz chcę takich widoków
To ochłodzenie ma podobno trwać minimum dwa tygodnie Według prognozy ,która z reguły mi się sprawdza Ale temperatura ma spaść nieco poniżej -5...-7.Oby nie było gorzej
Śpię na stojąco ,ciśnienie leci na łeb na szyję a wraz z nim mój humor
Buziaki!!

[x-ag-a]

Danusiu, minimum dwa tygodnie? Załamka... Byłam przekonana, że parę dni i po krzyku...
Moje samopoczucie identyczne zasypiam na stojąco, tylko mi zwierzęta szczekająco-prychające nie dają zasnąć

[mm-complex]

Tez się załamałam Już myślałam ,że zima poszła w odstawkę ,ale ona uparta baba Mam nadal nadzieje ,ze się mylą
U mnie nawet Hawri śpi na kanapie ...jemu tez ciśnienie spadło
Musimy to przetrwać

[Jagodka]

Daj , daj , daj- nie odmawiaj , daj , to , co najlepszego masz ...więcej fotek - Twego niewątpliwie rozkosznego ogrodu , w którym spokój i soczystość zieleni ...oraz kolorów stonowanych tak bardzo koi nerwy , wycisza , uspokaja i pozwala zapomnieć o całym świecie .
Dziękuję ...
.....Jak mi będzie smutno i źle ...wejdę do Twego ogrodu ,
popatrzę na brzozy , podumam nad wodą ,
zachwycę się różami ...całą przyrodą ...
- pozwolisz ...- jeszcze posiedzę ...do słońca zachodu ...

Ciśnienie niskie , wczoraj dymiło z łba , w dodatku o mało mi go nie urwało ...halny wiał niemożebnie , a dzisiaj kropił deszcz ...bura szmata na niebie - które w rzeczy samej nawet nieba nie przypomina - . Krokusy " Firefly " i Blue Pearl " kwitną - jakby nic ...
Jestem apatyczna ...muszę sobie humor poprawić ...zamówiłam tanią , śliczną lawendę i wieniec bukszpanowy , na drzwi i dodatki ...
Serdeczne buziaki ...

[Maska]

Oj Aguniu jeżeli amerykański nie zmieni zdania to prawie do końca marca Wcale Ci się nie dziwię, że nie wyszłaś do ogrodu, bo jako tako było do 13 potem po starem

[x-ag-a]

Danusiu, Jagódko, Marysiu - ileż ta pogoda może męczyć biednych ogrodników... czekamy na wiosnę już 5 miesięcy!
Nic mi się nie chce, wpadam w niechcianą i nielubianą apatię. Liczyłam na rychłą wiosnę i krótkie ochłodzenie, a tu zapowiedź że do końca marca trzeba czekać? Nie bawię się tak

[edulkot]

Zapowiadali wczesną wiosnę - właśnie niedawno czytałam takie przepowiednie z początku roku - i co nam teraz zapowiadają , no normalnie szok - wiosna ma zacząć się w bieli i nawet całe Święta mają być białe

Dla poprawy nastroju zafundowałam sobie hortusię http://www.fuchsiahybrida.pl/sklep/hort ... _everbloom no a że sama hortusia przyjechać nie może to dołączyłam jeszcze przetaczniki

Majutku, ta lista to pełne szaleństwo i rozmach... czy muszę wspominać, że nazwy zupełnie mi obce? Masz najbardziej oryginalną różankę na forum, rozbudowaną o róże nieznane szerszej publiczności... Nie mogę się doczekać widoku kwitnienia tych wszystkich królewien...
Dobrego dnia, tym razem spędzonego w ogrodzie, bo aura przednia

W ogrodzie spędzam kolejny dzień sprzątając po zimie, nawet dzisiaj prawie do wieczora szaro-bura szmata wytrzymała z cieknięciem i udało mi się zrobić bardzo dużo.
Te moje nieznane królewny to w większości kwitnące tylko raz więc musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do przyszłego sezonu żeby zobaczyć ich kwiatki, niestety.

[asia2]

Cześć Aguś, widzę, że nastroje minorowe. Ale nie ma się co dziwić, takie prognozy nie nastrajają optymistycznie... Jedyna nadzieja, ze jak zwykle się mylą...
Jak postępy socjalizacyjne zwierzyńca?
Skoro jesteśmy przy zwierzakach, to wcześniej czytałam, ze tniesz swojego psa. Muszę odnaleźć ten fragment, ale mam prośbę, czy możesz wstawić fotkę krzaczorka po postrzyżynach?
Pozdrawiam

[MaGorzatka]

Nie gadajcie tyle, bo z tym wątkiem chcę dojechać do 21 marca, a strony się kończą[/color]

Wiem, jak to zrobić - globalna awaria netu na 2 tygodnie i gotowe!

W mojej wsi accuweather prognozuje od 10 marca siedem słonecznych dni na minusie, ale tylko do -3. To widzę, że jestem szczęściarą...

[dominikams]

Dziewczyny, gdzie Wy widzicie aż takie mrozy? U mnie najzimniej to -9, w poniedziałek. Potem jakby ma się ocieplać, choć powoli.

Aguś, co Ty mi za hybrydę dałaś? Miał być modrzew, ale kilka dni temu mnie olśniło, że nie zrzucił igiełek na zimę

[x-ag-a]

Dominiś, no coś Ty Nie zrzucił? A to pies
Spójrz na accuweather - niefajnie to wygląda...
Małgosiu, oby takie delikatne przymrozki były wszędzie i szybko sobie poszły... nie wyobrażam sobie -17st w marcu.
Asiu, ano nastroje minorowe... zwierzęta się dobrze dogadują, aczkolwiek dziś mam ich dosyć... DJ jak zwykle niewidoczny, Greebo oaza spokoju, ale dziś musiał się bronić przed obszczekującą go Sarą. Dom wariatów. Pies po postrzyżynach = popatrzę, ale wątpię czy znajdę...
Majutku, humor sobie poprawiasz jak tylko możesz i bardzo dobrze - ktoś tu musi być na chodzie... ja odpadam przy dołującej pogodzie i zapowiedziach zimy na przedwiośniu. Myślę, że gdybym mieszkała na kole podbiegunowym, to w tamtejszych Tworkach musieliby mnie trzymać. Z hortensji na pewno będziesz zadowolona - to ta kwitnąca na tegorocznych pędach. A o królewnach będziemy wspominać nieustannie w sezonie - tak jak już podkreslałam nie raz, już masz cudowną różankę a w tym roku będzie raj.

[ewamaj66]

Zajrzałam do Amerykanów, a tam informacja, że u mnie 34 stopnie. W pierwszej chwili pomyślałam, że ktoś sobie brzydko żartuje z mojego nieszczęścia, a oni podali tylko temperaturę w fahrenheitach
Pytałaś, co zdążyłam zrobić. Nic. Głównie udało mi się złapać przeziębienie i idę zaraz do łóżka wygrzewać drobną gorączkę. Posadziłam kilka cebul i w świetle ostatnich informacji o pogodzie cieszę się, że nie grabiłam liści na rabatach