Od kilku dni chciałem zobaczyć w pełni otwarte kwiaty poniższego Gymnocalycium.
Mimo pełnego słońca, kwiaty bardziej się nie otworzyły.
I chyba nie jest to Gymnocalycium erinaceum fma. paucisquamosum.
Tego też nie mogłem zobaczyć, w pełnym rozkwicie, ale tu ciernie przeszkadzały na pełne otwarcie kwiatu. Turbinicarpus schmiedickeanus ssp. klinkerianus
Ładne kwiatuszki, ładne zdjęcia - jak to tradycyjnie u Ciebie.
Oczywicie nawet z racji wielkości wypada przedłożyć kwiat gymnokalicjum...
Ale jakie ono już nie odważę się zgadywać - w każdym razie na pewno nie takie jak było podpisane. Mimo to przecież ładne!