Pójdzie sobie człowiek do pracy, wraca, a tu po oświadczynach, po ślubie, pewnie też po weselu i za rozmnażanie się biorą
O rozmnażaniu miniaturek myślę oczywiście Musimy wystosować petycję do producentów, że chcemy więcej (i tańszych) miniaturek. A jak nie wykonają to może zaczniemy drogi blokować? Rolnicy mogli to my też. Jest nas przecież wielu... Zgadasz się ze mną Kasia?
oj Janeczko, Janeczko.. ten dzień w pracy musiał być ciężki, skoro po powrocie myślisz od razu o rozmnażaniu O strajkach to już nie wspomnę Cóż za buntownicza dusza! hehe..
Bo ja też marzę o miniaturkach, u mnie nie ma.... Czytając forum stwierdzam, że nie tylko mi się marzą a kupić trudno. A marzę, bo mało miejsca na parapetach choć okien 6... A takie mini, wiadomo... Ja nawet nie śmiem marzyć jak Kasia o peloric.
Violacea chyba najfajniejsza z tej "serii"
Śmierduch może w naturze jakieś muszki wabi i dlatego tak "pachnie" (?), nie jakaś padlina czy coś?
aha no i mam pytanie: "pachnie anyzem", a można po polsku?
PS. aaa, anyżem, teraz załapałem' O to specyficzny zapach, mój kanarek lubi piasek anyżowy, mnie kręci w nosie
Tomus wiesz przeciez ze nie mam polskich znakow na klawiaturze .No smierdzi po prostu i tyle ,moze innym sie podoba ,ale mnie np zapach princess tez sie nie podoba w ogole.Duszacy jakis.Za to Hieroglyphica naprawde bosko pachnie