"Witajcie w mojej bajce" dopiero się pisze , hm.....jesień

[Keetee]

Marzenko miło sie popija kawunie w Twoim towarzystwie ,choc dzisiaj tak z doskoku jestem
A czemu mało zagladasz , zawalona robota jesteś
Agunia witaj stukam sie filizanką uuu konferencje Ci sie szykują...2 dni , to sie wysiedzisz tzrymaj sie , pogoda wzgledna ma jeszcze przewisiec w tym tygodniu...ponoc od przyszłego zima przychodzi , oby nie .Miłego Agus

[Marzenka79]

Dorotko praca jak praca ale to tęsknota za grzebaniem w ziemi...rozumiesz mnie kochana? Jak sobie nie ubrudzę rąk,nie przesadzę paru roślinek to " nie chodzę" jak trzeba Ale do 1 marca tylko 101 dni-jakoś chyba Nam to zleci...

[Keetee]

Marzenko oj rozumiem rozumiem, mnie jeszcze tczeka jeszcze troche grzebania w ziemi...róze maja jeszcze nadciagnaci nie moge sie doczekac A potem to juz sama nie wiem...na f.o bedziemy sie jakos wszelkimi siłami ratowac , damy radę

[E@K66]

Witaj Różana Panienko.
Ale dziś paskudnie ,za oknem co prawda 4 stopnie na plusie ale buro i ponuro.Mam juz namiastkę tego co bedzie przez najbliższe 4 miesiące i az mi sie płakać chce,jak tu przeżyć ten czas bez ogródka

[Keetee]

O ja cie...zaczynamy ryczec powoli , no Efcia cieszmy się tym chyba ostatnim ciepłym w miare tygodniem, no kurka nic nie zrobimy no...musi przylezc to białe....a i roslinki musza się wyspacć
Pamietaj,ze nie jestes sama w tym bólu

[E@K66]

I to mnie trzyma przy życiu a tak serio to tez myślę ze to ostatni weekend ciepły bedzie.
Ale znając mnie to co sobotę z plecaczkiem pognam na dzialkę,hm teraz przynajmniej mam huśtawkę na tarasie i bedeę sobie dyndać z kawką .

[Niunia1981]

Dzień dobry Dorotko
Dopiero z kawusią się dosiadłam
Grzybki - za moim tatą - robię smażone z boczusiem i cebulką i kwaśną śmietaną podane z ziemniaczkami Mniam, ale się objadłam I widać że zbierane w lesie a nie żadne hodowlane bo nawet się igliwie znalazło
Wczoraj cały dzionek grzebałam w domowych kwiatkach, aż nie miałam już co przesadzać Chyba miały mnie już dosyć

[Keetee]

Mi wyszło 122 dni do wiosny troszku duzo, ale co tam damy radę
Monia alez Cie nosi... moje tez trzeba poprzesadzac , moze Ci podrzuce
Taki sosik to za mna chodzi z prawdziwnych grzybów...moze byc nawet z igliwiem
stuk kawunią

[Marzenka79]

Dorotko wiem,że 122 dni do wiosny ale ja pisałam że 101 dni do 1 marca...Dla mnie wtedy zaczyna się wiosna bo już nie zima

[Keetee]

Niecierpliwa jesteś Marzenko ,mi tez juz sie teskni do niej ,choc jeszcze kwiaty sa tegoroczne .....moze akurat wiosenka przyjdzie wczesniej, kto wie

[Jule]

122 dni szybko zleci Zaraz bedzie swiateczny szal, pozniej popaplamy troche i zacznie sie goraczka przedsezonowa, ktora szerzy sie przeokrutnie i jak tornado porywa kazdego i zbiera zniwo

[Marzenka79]

Dorotko bo ta jesień i zima to już za długo trwa...by się wstydziły tak długo siedzieć

[Keetee]

Mówisz Jula , mnie ta liczba troche dołuje , ale jak dojdziemy do setki to juz pewnie zleci nie Musze sie wziąc Twoim przykładem za grzebanie w chacie....bo inaczej ani chybi wpadne w dołek
Marzenko...jestes niemozliwa, zima sie jeszcze nie zaczeła ...ale rozumiem Cie doskonale , wyhaczyłabym jja i ja z kalendarza

[ewa w]

Dorotko to grzebanie w chacie dobrze Ci wyszło Ja wczoraj wygrzebałam dwa stare telewizory i poszły precz, ubrania dla mnie za małe też scedowałam i zabieram się za uszczerbki kuchenne, które mnożą się w zastraszającym tempie.
Miłego

[Keetee]

Ewcia ja tez musze kategorycznie skończyc z wszelkim zbieractwem, u mnie takie czystki robi córka ,bo ja sie rozczulam nad kazdym gracikiem ...a ona buch i ni ma ...choc nie lubię tego...przywiazuje sie....