Miłko, bieganie u mnie po trawie przypominałoby zielony slalom z powodu krecich kopców
Kasiu, dzięki za miłe słowa
Masko, nie mogę wysłać słońca, bo i u nas brzydziej, ale wszystkim, którzy narzekają na pogodę latem, posyłam pomarańczowe rabaty z Ustki, rabaty na niepogodę. Nawet lilie są tu ogniście pomarańczowe. A morze takie było dzisiaj jak wyżej :lol
Kriss, nie wymawiaj tego słowa na 'j', co najwyżej 'późne lato'
Gosiu, chciałam sprawdzić nazwisko sąsiadki, od której dostałaś nasiona, ale nagle zrodził się pomysł pojechania nad morze, a ja zawsze i w każdej chwili jestem chętna, więc Rzepowa została Łętową, na wieki wieków... Kwiatki śliczne są

A...po raz pierwszy robię dżem z agrestu i czarnej porzeczki. Kolorystycznie to nie wiem, ale smakowo ponoć świetnie
Aniu, lilie i róże zawojowały mnie w tym roku, niestety
