
To już chyba ostatnia odsłona mojego ogrodu w tym sezonie



Mój wybór co do drzewa padł na glediczję trójcierniową, piękna ażurowa korona i w sumie spore drzewo idealne na to miejsce. Czekam tylko kiedy opadną liście z wisienki, żeby móc ją przenieść. Na wykopanie również czeka aronia, która słabo rośnie w tym miejscu, ale dla niej nie mam już miejsca i chyba ją wsadzę na polu, bo mi jej żal...
Na początek jeszcze kwitnące
Elmshorn

cynie

krzewuszka Lucifer

ostatnia budleja

ogrodówka lekko spóźniona

Bailando

Marcinki


Jeżówka Gumtrop

Barbula

Lantana (Czy impresjoniści nie byli krótkowidzami?)

Różanecznik


Żurawka
